Aby przekonać się do konkretnych modeli narzędzi, najlepiej przetestować je własnoręcznie – inaczej się nie da. Czasem potrzebne są długie godziny testów, a czasem urządzenie od razu budzi nasze zainteresowanie – bo dobrze leży, bo jest poręczne, ergonomiczne, no i dostępne w atrakcyjnej cenie. Między innymi takie oceny zebrały wśród pomorskich warsztatowców narzędzia marki NTools.

O nowej marce profesjonalnych narzędzi przeznaczonych do warsztatów blacharsko-lakierniczych pisaliśmy już niejednokrotnie, a nasze logo zdobi samochód szkoleniowy marki po tym, jak objęliśmy patronatem inicjatywę szkoleniową firmy APP. Okazuje się, że taka forma szkoleń sprawdza się wyśmienicie, czego już po raz kolejny byliśmy świadkami – tym razem towarzysząc załodze demonstracyjnego „warsztatu na kołach” w tournée po warsztatach blacharskich i lakierniczych oraz zakładach produkcyjnych z okolic Trójmiasta.

Sprawdzone w działaniu
Zadanie – odwiedzić fachowców w ich miejscach pracy, zaprezentować im ofertę i umożliwić własnoręczne przetestowanie wybranych jej pozycji, zgodnie z hasłem: „NTools. Sprawdzone w działaniu”.
Na wstępie zaznaczmy, że oprócz punktu Sprint Car żaden inny warsztat, który odwiedziliśmy, nie miał wcześniej styczności z narzędziami NTools. Tym bardziej byliśmy ciekawi oceny.
- Testowane maszynki spełniły moje oczekiwania – przyznaje Henryk Treder, właściciel firmy specjalizującej się w lakierowaniu przebudowanych samochodów na bazie Mercedesa Sprintera. - Sprawdziły się w praktyce, ponieważ dobrze się nimi pracuje, są lekkie, poręczne i są do nich tanie dyski. Przystępna jest również cena samych urządzeń.
Testowanymi narzędziami były szlifierka i pistolet do przedmuchu, oba ocenione pozytywnie. Odsysacz pyłów i dwie szlifierki typu „bączek” miał okazję wypróbować Jerzy Kukowski, właściciel dużego zakładu świadczącego usługi lakiernicze i blacharskie dla firm przebudowujących busy. Gniewiński LakMat obchodzi w tym roku 20-lecie i zatrudnia 15 pracowników.
- Myślę, że mogę polecić zakup narzędzi NTools – mówi Jerzy Kukowski, dodając jednak, że na solidne przetestowanie tego typu urządzeń potrzebowałby więcej czasu. Dopiero po przepracowaniu około 100 godzin mógłby stwierdzić, czy dany model spełnia jego oczekiwania. - Niestety, podczas tak krótkiego testu nie jestem w stanie wydać jednoznacznej opinii.
Biorąc pod uwagę opinie pozostałych fachowców, których odwiedziliśmy, jesteśmy przekonani, że po 100 godzinach pracy z narzędziami NTools właściciel LakMatu dołączyłby do grona usatysfakcjonowanych użytkowników. A może i nabywców, do których „klubu” dołączy wkrótce być może Henryk Treder, wszak prezentacja firmy APP zrobiła na nim duże wrażenie.
- Pokaz jak najbardziej przekonał mnie do zakupu urządzeń marki NTools – mówi. - Jestem zadowolony, że miałem przyjemność testować takie urządzenia, które spełniły moje oczekiwania. Po tej prezentacji wiem, co jeszcze muszę zakupić, aby mojej firmie pracowało się szybciej, sprawniej i przyjemniej.
Pan Henryk porusza przy okazji istotną kwestię celowości inwestycji w sprzęt, którego braku w firmie nie odczuwa się do pewnego momentu: osobistego, praktycznego testu. Wielu właścicieli serwisów blacharsko-lakierniczych nie zdaje sobie na co dzień sprawy z tego, jak bardzo mogliby podnieść kulturę pracy w swoich punktach i poprawić pracownikom warunki pracy, inwestując w odpowiedni sprzęt. Posłużmy się prostą analogią: jeszcze kilkanaście lat temu większość z nas nie widziała potrzeby posiadania telefonu komórkowego. Dziś bardziej prawdopodobne jest, że wychodząc z domu, zapomnimy kluczy niż smartfona. Innymi słowy, jesteśmy przekonani, że wszyscy, którzy już zaufali marce NTools, wkrótce nie będą wyobrażać sobie pracy bez firmowanych jej logo narzędzi.

Zaproś ich do siebie!
Przypomnijmy, NTools to gama starannie wyselekcjonowanych produktów: od elektronarzędzi polerskich i szlifierskich, przez odsysacze pyłów, profesjonalne narzędzia do wyciskania mas klejących i uszczelniających, pneumatyczne wytwornice piany i pistolety czyszczące, aż po nowoczesne systemy do napraw panelowych. W sumie ponad 200 narzędzi, które z miesiąca na miesiąc cieszą się coraz większą popularnością fachowców branży blacharsko-lakierniczej, meblarskiej oraz pracowników specjalistycznych zakładów produkcyjnych.
Korzystając z okazji, warto powiedzieć kilka słów o nowych systemach pracy NTools – mobilnych systemach roboczych kompletnie wyposażonych w narzędzia. Ostatnio wprowadzono system do napraw panelowych. To w pełni wyposażony wózek z zestawem narzędzi do panelowych napraw stalowych karoserii samochodowych umożliwiający wykonanie wszystkich czynności niezbędnych do przywrócenia pierwotnego kształtu uszkodzonej powierzchni. Wszystkie elementy znajdują się na wózku wyposażonym w instalację elektryczną i pneumatyczną wraz z filtrami oczyszczania powietrza. Dodatkowo wózek ma perforowaną tablicę, do której można zamontować wieszaki na narzędzia, organizując stanowisko pracy według własnych potrzeb.
NTS, producent rozwiązań NTools, szczyci się tym, że przed wprowadzeniem na rynek każde z oferowanych narzędzi przeszło ciężkie próby wytrzymałościowe oraz sprawdzian precyzyjnego działania w najtrudniejszych warunkach. Te najbardziej narażone na trud pracy w warunkach warsztatowych (m.in. polerki i szlifierki) testowano przez okrągły rok, ponownie – zgodnie z hasłem: „Sprawdzone w działaniu”.
Aby przełamać nieufność polskich warsztatowców do tego, co nowe, firma APP, dystrybutor NTools, przygotowała profesjonalnie wyposażony samochód demonstracyjny. Odpowiednio oznaczony Ford Transit odwiedza punkty na terenie całego kraju, zachęcając serwisantów do udziału w prezentacjach i szkoleniach. Zachęcamy i my, choćby po to, aby osobiście przekonać się, ile potrafi profesjonalne narzędzie w rękach profesjonalisty. A potrafi dużo więcej niż większość z nas – przyzwyczajona do starych, wysłużonych urządzeń – zdaje sobie sprawę.

Krzysztof Dulny
Fot. A. Grzesiński