Diagnostyka

ponad rok temu  09.02.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Przed Trybunałem Sprawiedliwości

Komisja Europejska kieruje do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości sprawę w związku z nierespektowaniem w Niemczech unijnych przepisów dotyczących gazów używanych w klimatyzacjach samochodowych. Chodzi o użycie w systemach klimatyzacyjnych pojazdów gazu o nazwie R134a, który – co podkreślają unijni urzędnicy – jest nieprzyjazny dla środowiska i zwiększa efekt cieplarniany (jego GWP = 1430). 

Jest za to dużo tańszy od gazu R1234yf, który spełnia unijne wymagania i został wybrany na następcę R134a przez stowarzyszenie SAE we współpracy z prawie wszystkimi producentami samochodów. Komisja Europejska nie zaleca żadnego konkretnego gazu. Nakazuje jedynie wybór takiego, którego GWP jest mniejsze od 150.
Szczegóły tych zapisów można znaleźć w dyrektywie unijnej 2006/40/EC. Inna dyrektywa, 2007/46/EC, mówi natomiast o tym, że to państwa członkowskie mają obowiązek „pilnowania” producentów aut ze swojego kraju i niewydawania im homologacji do sprzedaży na europejskim rynku tych aut, które nie spełniają odpowiednich wymagań.
Skarga do Trybunału Sprawiedliwości dotyczy aut produkowanych przez Daimler AG, niemieckiego producenta samochodów osobowych, którego głównym towarem sprzedażowym są Mercedesy. Daimler uważał, że akceptowany przez unijnych urzędników gaz R1234yf jest niebezpieczny, głównie ze względu na właściwości łatwopalne. Komisja Europejska nie podzieliła jednak tych obaw. Uznała też, że to Niemcy powinny ponieść karę, bo przez długi czas akceptowały działanie firmy Daimler AG niezgodne z unijnym prawem. Urzędnicy komisji podkreślają, że wniosek do Trybunału Sprawiedliwości wynika z troski o uczciwą konkurencję wszystkich podmiotów gospodarczych, działających na terenie Unii Europejskiej. Inni producenci aut zastosowali się bowiem do przepisów unijnych, choć było to dla nich kosztowne.
Dyrektywa, na którą powołuje się Komisja Europejska, mówi o tym, że systemy klimatyzacyjne pojazdów homologowanych po 1 stycznia 2011 roku nie mogą być wypełnione „fluorowymi gazami cieplarnianymi”, których tzw. współczynnik ocieplenia globalnego (GWP) jest wyższy niż 150. Z kolei w 2013 roku Daimler złożył wniosek w Niemczech o homologację na sprzedaż aut z gazem R134a i otrzymał na to zgodę. Teraz z tej decyzji niemieccy urzędnicy będą tłumaczyć się w Luksemburgu.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony