Warto wiedzieć

ponad rok temu  20.10.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 10 minut

Przedsiębiorco  - oszczędzaj zasoby!

Wzrastająca świadomość ekologiczna europejskich społeczności i rosnący wpływ proekologicznych grup obywatelskich na przełomie wieków wymusiły na europejskiej gospodarce jakościową zmianę w podejściu do zasobów naturalnych naszej planety.

Ponadstuletni okres rabunkowej eksploatacji środowiska przechodzi, przynajmniej w naszej strefie kulturowej, do historii. Mądrze wyedukowane społeczeństwo kładzie silny nacisk na utrzymanie środowiska w niepogorszonym stanie dla przyszłych pokoleń, a tam, gdzie to możliwe, na rekultywację zdegradowanych przez gospodarkę ludzką terenów.
W ślad za tym idzie rozwój prawodawstwa poszczególnych państw, a za lidera zmian można uznać instytucje europejskie. Dominującym trendem w ustawodawstwie jest nakładanie opłat na podmioty zużywające zasoby naturalne i wspieranie tych, których działanie nakierowane jest na tych zasobów oszczędzanie. Mówiąc o zasobach, mamy na myśli nie tylko surowce naturalne, ale także wodę, powietrze i przestrzeń życiową, szczególnie w kontekście składowisk odpadów. W początkowym okresie główny nacisk położono na przemysł surowcowy i ciężki, jak również inne surowcochłonne jego gałęzie. Dziś mamy do czynienia z kompleksowym myśleniem o środowisku we wszystkich przejawach ludzkiej aktywności, w tym również w sferze prywatnej, niezwiązanej z działalnością komercyjną. Tego typu podejście wydaje się być mądre i skuteczne, zaś odpowiednia edukacja powoduje zmianę nawyków życiowych społeczeństwa, która przekłada się również na wybory zakupowe.
Właściciele małych przedsiębiorstw usługowych, również związanych z motoryzacją, nawet jeśli sami nie znajdują motywacji do wprowadzenia w swoim modelu biznesowym proekologicznych zmian, muszą się liczyć z wizerunkowymi skutkami swoich zaniechań. Zostawmy na razie na boku ewentualne skutki postępowań administracyjnych wobec zakładów niespełniających elementarnych norm ochrony środowiska. Coraz mniejsza liczba klientów godzi się na powierzenie swojego pojazdu warsztatowi, w którym usługi, nawet jeśli świadczone tanio, to prowadzone są w brudzie, z pogardą dla środowiska, gdzie wokół walają się zużyte części i materiały, a nawierzchnia pełna jest oleistych substancji.
Gdy dociera do nas imperatyw zadbania o otaczające nas środowisko, pojawia się pytanie, jakie skutki finansowe owa dbałość przyniesie. Czy będzie nas kosztować krocie, czy odwrotnie – przyniesie dodatni wynik finansowy. Próbując dokonać fundamentalnych zmian, nie warto wyważać otwartych drzwi, można i należy poszukać rozwiązań, które skutecznie i efektywnie wprowadzili inni. Można w ten sposób uniknąć popełnionych przez liderów zmian błędów. Rozległa literatura, ale przede wszystkim istniejące doradztwo ekologiczne, pomogą znaleźć drogę do osiągnięcia zamierzonego celu.
Autor tekstu, prowadzący warsztat mechaniki pojazdowej, został zainspirowany przez kolegę po fachu, który był konsultantem projektu „Trzy kampanie integrujące przedsiębiorstwa sektora MŚP i ich otoczenie w działaniach na rzecz ochrony środowiska”, skrótowo określany projektem „3 x Środowisko”, realizowanym przez Stowarzyszenie REFA, Związek Rzemiosła Polskiego i Stowarzyszenie Rozwoju Edukacji Ustawicznej „Transfer” i sam w pewnym sensie owemu projektowi kibicował i go współkonsultował. Obaj podjęli ponadto studia podyplomowe na PSW w Jaśle na kierunku ekologistyka, co miało pomóc usystematyzować zgromadzoną wiedzę.
Należy dodać, że klęska powodzi z 2010 roku była dla autora impulsem do modernizacji zakładu, który został zalany do wysokości ponad 1 metra i znaczna część wyposażenia wymagała naprawy lub wymiany. Niezbędne naprawy przeprowadzono natychmiast, zaś modernizacje prowadzone są stopniowo. Początkowo miały w znacznej części charakter intuicyjny, ale można stwierdzić, że zdobyta później wiedza potwierdziła ich celowość. Istotnym aspektem zmian były mocno nadwyrężone przez powódź zasoby finansowe firmy, co uzmysłowiło autorowi konieczność zawierania stosownych ubezpieczeń. Podczas warsztatów zorganizowanych przez projekt „3 x Środowisko” zmiany nabrały nowej dynamiki. Wielu czytelników może zauważyć, że lepszą metodą jest dokonanie zmian skokowo, kompleksowo, ale trzeba tu zauważyć, że w warunkach malejącej rentowności usług motoryzacyjnych nie zawsze jest to wykonalne, zaś wędrówka drogą KAIZEN, czyli ciągłej zmiany na lepsze, jest godną uwagi alternatywą i pozwala się cieszyć wielokrotnie z każdego dokonanego udoskonalenia.


Modernizacja warsztatu miała na celu poprawę kilku głównych czynników:
- poprawa komfortu, efektywności i bezpieczeństwa pracy,
- obniżenie kosztów funkcjonowania zakładu i zużywania zasobów naturalnych,
- istotna zmiana wizerunku poprzez poprawę estetyki zakładu i jego otoczenia.

Proekologiczne decyzje odnośnie warsztatu mechaniki pojazdowej dotyczyły przede wszystkim kilku istotnych zasobów.

1. Oszczędność energii elektrycznej
Przemyślane zainstalowanie licznych źródeł światła, zarówno oświetlenia ogólnego, stanowisk roboczych, jak i traktów komunikacyjnych pozwala zaoszczędzić znaczną ilość energii. Przy obecnym stanie technologii najbardziej efektywnym źródłem oświetlenia ogólnego jest świetlówka rtęciowa. Jej wymiana na porównywalne oświetlenie LED jest niezwykle kosztowna i nie przynosi istotnych oszczędności energii. Ograniczenie roli tego oświetlenia może przynieść doświetlenie zakładu odpowiednio wykorzystanym światłem słonecznym. Można to zrealizować przez wykonanie dodatkowych przeszkleń i świetlików dachowych z użyciem luksferów czy materiałów z poliwęglanu. Dobrze, jeśli możliwe jest zasłonięcie doświetlenia w szczególnie upalne dni.
Prawidłowe wykonanie tych elementów daje dodatkowy efekt w postaci dogrzania warsztatu ciepłem słonecznym. W kontekście oświetlenia istotne jest właściwe planowanie godzin pracy warsztatu, by maksymalnie wykorzystać oświetlenie naturalne, zwłaszcza w miesiącach zimowych. Korzystna jest wymiana oświetlenia stanowiskowego i traktów komunikacyjnych na LED z uwagi na fakt, że te źródła światła błyskawicznie osiągają maksymalną moc świetlną, a częste wyłączanie nie wpływa istotnie na ich trwałość. Część traktów pieszych wyposażono w zintegrowane z ogniwem słonecznym i czujnikiem ruchu oświetlenie LED. Pozostałe zasilane są z sieci.
Oświetlenie z ogniwem fotowoltaicznym nie generuje żadnych kosztów eksploatacji i jest dość tanie (ok. 40 zł/szt.). Alternatywnie planuje się wykonać niskonapięciową instalację oświetleniową traktów komunikacyjnych zasilanych ogniwem fotowoltaicznym o większej sprawności z zastosowaniem taśm LED.
Stosunkowo mało istotnym poborem energii charakteryzują się urządzenia elektroniczne stale podpięte do gniazd. Część z nich pobiera jednak niewielką ilość energii w stanie czuwania. By zapobiec temu poborowi, zastosowano dwa rozwiązania: listwy antyprzepięciowe i wtyczki z wyłącznikiem.
Po dniu pracy wyłącza się listwy i wtyczki bez konieczności wyciągania ich z gniazd. Autor upewnił się podczas zakupu, że wyłącznik we wtyczce wyłącza oba przewody, co jest zgodne z obowiązującą normą i zapobiega porażeniu prądem. Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest wzrost bezpieczeństwa przeciwpożarowego i ogólnego. Podłączone do zasilania urządzenia mogą zawsze ulec awarii, a przewody pod napięciem mogą zostać przecięte lub przegryzione przez gryzonie. Lepiej, jeśli awaria zdarzy się podczas obecności obsługi warsztatu niż pod jej nieobecność, kiedy nie da się zapobiec jej skutkom. Sprzęt komputerowy w biurze ma zasilanie awaryjne, co umożliwia zapisanie dokumentów i bezpieczne zakończenie pracy pomimo utraty zasilania zewnętrznego. Warsztat, z uwagi na bezpieczeństwo, ma centralny wyłącznik prądu, jednak nie musi być koniecznie używany z uwagi na wcześniej podane rozwiązania. Dotarcie do niego w godzinach nocnych bez akumulatorowego oświetlenia traktów pieszych nie byłoby bezpieczne, a z uwagi na to, że jedną ze świadczonych usług jest pomoc drogowa, niezależne oświetlenie ciągów komunikacyjnych musi działać.
Ważnym odbiornikiem energii elektrycznej jest instalacja sprężonego powietrza. Instalacja jest zasilana nowoczesnym agregatem Walter. Wykonana została w całości ze zgrzewanych rur PP o przekroju od 16 do 25 mm. Prawie każdy punkt poborowy został wyposażony w zawór odcinający z uwagi na niedoskonałość i awaryjność standardowych szybkozłączek.
Przewody elastyczne mają szybkozłączki z zaworem, co eliminuje niekontrolowane wypływy i ułatwia podłączanie i odłączanie narzędzi pneumatycznych. W celu podniesienia bezpieczeństwa wdrożono przewody z automatycznym zwijadłem.
Instalacja wodna jest też istotnym czynnikiem zużywającym energię. Zaniechano pomysłu podgrzewania wody w kotle CO z uwagi na stosunkowo mały pobór ciepłej wody. To rozwiązanie jest nieefektywne z uwagi na konieczność gromadzenia podgrzanej wody użytkowej, a więc i straty ciepła po godzinach pracy. Najlepszym rozwiązaniem okazał się elektryczny podgrzewacz przepływowy, jednofazowy o mocy 2,6 kW. Jest on zlokalizowany tuż przy bateriach, więc podgrzana woda dociera natychmiast do użytkownika. Po zaniku przepływu wody podgrzewacz się wyłącza. To rozwiązanie minimalizuje straty energii.
Na punktach poboru zamontowano perlatory, zamykane zaworami kulowymi. Docelowo instalacja spłukująca sanitariaty zasilana będzie gromadzoną wodą deszczową pod ciśnieniem grawitacyjnym. W tym celu zakupiono używany zbiornik plastikowy o pojemności 1000 l, który zostanie podłączony do systemu rynnowego. W przyszłości gromadzona woda opadowa może być użyta do mycia pojazdów przed i po naprawie pod warunkiem zastosowania infrastruktury separacyjnej i uzyskania odpowiedniego pozwolenia. Z uwagi na brak miejsca należy przemyśleć posadowienie zbiornika w taki sposób, by zapobiec zamarzaniu zgromadzonej wody. Gromadzenie i wykorzystywanie wody deszczowej daje inne perspektywy, co w niedalekiej przyszłości należy gruntownie przemyśleć.

2. Oszczędzanie energii cieplnej
Zakład wyposażony jest w instalację CO otwartą, z kotłem na paliwo stałe. Głównym paliwem jest łatwo dostępne i tanie drewno opałowe. Zużycie drewna nie przekracza 5 m3 rocznie, a to z uwagi na bardzo dobrą izolację z płyt warstwowych i południowo- -wschodnią ekspozycję okien. Dzięki temu nawet w mroźne, słoneczne dni ciepło słoneczne ogrzewa wstępnie zakład. Ogrzewanie realizowane jest w systemie mieszanym – grzejniki panelowe plus nagrzewnica nadmuchowa o mocy 20 kW.
Takie połączenie gwarantuje szybkie (ok. 20 min) nagrzanie pomieszczeń zakładu do poziomu 15-17 stopni i utrzymanie ciepła przez dzień pracy. Wszystkie odbiorniki, także nagrzewnica, wyposażone są w głowice termostatyczne i nagrzewnica dodatkowo w sterownik nadmuchu. Nagrzewnica w połączeniu z pompą obiegową ze sterownikiem temperaturowym gwarantuje szybki odbiór ciepła z nagrzanego kotła, a po jej wyłączeniu i ustabilizowaniu temperatury panele grzewcze utrzymują komfortowe warunki pracy. Rozwiązanie to jest dość efektywne, aczkolwiek wymaga poświęcenia czasu na załadunek paliwa i kontrolę pracy kotła. Trudno znaleźć rozsądną alternatywę dla tego rozwiązania bez angażowania znacznych nakładów finansowych. W okresie ostatnich upałów dodatkowym bonusem była możliwość uzyskania chłodnego nawiewu z nagrzewnicy na pomieszczenie warsztatowe do czasu podgrzania medium chłodzącego dzięki uruchomieniu pompy obiegowej. W godzinach nocnych temperatura medium spadała do kilkunastu stopni, co pozwalało na ponowne użycie tego rozwiązania. Nasuwa to autorowi pomysł bardziej zaawansowanego wykorzystania tego pomysłu na przykład przez zakopanie w ziemi wymiennika ciepła w celu quasi klimatyzowania warsztatu. Warto dodać, że medium chłodniczym jest przepracowany płyn chłodniczy odzyskany z pojazdów, co zapobiega jego zamarzaniu w dniach, gdy warsztat nie pracuje. Pomieszczenie biurowe posiada niezależną aparaturę klimatyzacyjną, która, gdy pracuje, zużywa znaczne ilości energii elektrycznej. Jednak ustawienie biura wymusza to rozwiązanie, gdyż w słoneczne dni nagrzewa się ono dość mocno. Potrzeby wizerunkowe wymuszają zapewnienie komfortu nie tylko obsłudze biura, ale też jego klientom.

3. Ochrona warstwy ozonowej
W związku ze zmianą ustawy o substancjach zubażających warstwę ozonową podjęto działania zapobiegające utracie czynnika chłodniczego do atmosfery. Napełnianie nieszczelnej klimatyzacji czynnikiem chłodniczym jest szkodliwe dla środowiska, nieefektywne i drogie. Przed jego uzupełnieniem należy zlokalizować i usunąć nieszczelność. W tym celu zakupiony został zestaw do napełniania układów azotem, co pozwala bezpiecznie zlokalizować wyciek. Służy do tego odpowiednio skalibrowany, atestowany czujnik i substancje pieniące na bazie wody. Tak modelowo przeprowadzona obsługa klimatyzacji oszczędza warstwę ozonową i pozwala klientowi cieszyć się komfortową temperaturą w pojeździe w dłuższej perspektywie.

4. Komunikacja
Wśród na pozór nieistotnych rozwiązań oszczędzających czas i energię, ale i pozwalających unikać niepotrzebnego stresu jest właściwa infrastruktura telekomunikacyjna. W zakładzie zastosowano trójelementowy system Siemens Gigaset, który zapewnia bezprzewodową łączność wewnętrzną i nieograniczony dostęp do linii zewnętrznej. Wśród funkcji tego systemu jest przekazywanie rozmów na poszczególne stacje i wywołanie wewnętrzne bez angażowania linii. Daje to możliwość konsultacji biura i sklepu z mechanikiem w sprawie doboru żądanej przez klienta części zamiennej bez potrzeby fizycznego przemieszczania. Rozwiązanie Siemensa jest pod względem ergonomii niedoścignione. Stanowisko komputerowe w warsztacie i bezprzewodowy dostęp do Internetu Wi-Fi pozwala pracownikowi poszukać potrzebnej wiedzy w trakcie naprawy.

Jak widać, proekologiczne działania na własnym biznesowym podwórku nie muszą generować horrendalnych kosztów. Ważne jest uświadomienie sobie celu i dążenie do jego osiągnięcia. Czasem metoda małych kroków w krótkim czasie daje skokowe i często niespodziewane efekty. Może się okazać, że klient wybierze nasz zakład, bo podoba się mu nasze podejście do wspólnych zasobów. Oczywiście musi się o naszym działaniu dowiedzieć, ale to już temat na oddzielny artykuł.
Dodatkową korzyścią dla właściciela zakładu podczas tak prowadzonego procesu modernizacji jest głębsza integracja z pracownikami i ich identyfikacja z zakładem. Odpowiednio prowadzona dyskusja na temat kierunku i potrzeby ciągłych zmian na lepsze podnosi świadomość ekologiczną i poczucie podmiotowości personelu. Wbrew przekonaniu o rozbieżności interesów pracodawcy i pracowników jedynym polem konfliktu może być „lista płac”, jednak gdy pracownik ma jasno określone kryteria i kwota na liście płac jest uzależniona od jakości i efektywności jego pracy, a nie tylko jej intensywności, pracownik odpowiednio zmotywowany sam znajduje i sugeruje rozwiązania korzystne dla wszystkich stron procesu naprawczego. Co do czystości, estetyki, oszczędności, każdy z nas chce pracować w przyjemnych i komfortowych warunkach, dlatego pracownik wiedząc, że ma na nie wpływ, sam dba o stan infrastruktury, wyposażenia oraz sugeruje kolejne zmiany. Warunkiem jest jednak utrwalenie owego poczucia podmiotowości i wspólnoty interesów, co w małym zakładzie wydaje się być łatwiejsze, pod warunkiem odpowiedniego podejścia ze strony pracodawcy.

Grzegorz Ryndak

O autorze
Jest przedsiębiorcą od 27 lat. Prowadzi warsztat naprawy samochodów i motocykli, pomoc drogową oraz wypożyczalnię samochodów. Uprawia motorsport, jest zawodnikiem Automobilklubu Bieckiego. Posiada tytuł zawodowy inżyniera diagnostyki i eksploatacji pojazdów samochodowych i dyplom mistrza mechaniki pojazdów samochodowych. Jest czynnym nauczycielem zawodu i członkiem Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników Polskich. Okazjonalnie publikuje na branżowych portalach internetowych.

Komunikat
Partnerzy projektu „3 x Środowisko” serdecznie zapraszają przedsiębiorców wprowadzających w swoich firmach proekologiczne rozwiązania oszczędzające zasoby takie, jak: energia elektryczna, woda i inne, do wzięcia udziału w konkursie dla firm sektora MŚP „Oszczędzaj, chroniąc środowisko”. Wykaz nagród oraz inne warunki uczestnictwa dostępne są na stronie projektu: www.3xsrodowisko.pl.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony