Regeneracja

ponad rok temu  25.05.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Regeneracja EPS (cz. 3) Test na stole

Po regeneracji EPS należy przetestować go na stole w celu sprawdzenia, czy działa prawidłowo i tym samym uniknięcia zwrotów gwarancyjnych, które w tym sektorze wiążą się ze znaczącymi stratami czasu oraz kosztami robocizny.

Na tę okazję wybierzmy stół testowy Vinci Z-25001, wyprodukowany przez włoską firmę ORPAV z Varese, który jest dużym osiągnięciem włoskiej technologii i pierwszym na świecie w tej branży.
Stół testowy umożliwia przymocowanie EPS do przepięknej konstrukcji ze stali nierdzewnej, na której można obracać kierownicę, symulując prowadzenie i na której wał wyjściowy EPS jest podłączony do systemu zmiennego kontrastu.
Za pośrednictwem złożonej instalacji hardware, obsługiwanej przez specjalne oprogramowanie, można obciążyć EPS, symulując w 100% wszystkie warunki prowadzenia – tak, jakby był on zamontowany w samochodzie: silnik zgaszony przy włączonej tablicy przyrządów, stanie w korku, manewry parkingowe, jazda po mieście, po górskich drogach, po autostradzie... Te wszystkie próby można powtarzać przez ustawioną ilość razy, doprowadzając komponenty elektroniczne do żądanej temperatury, a nawet do ich przegrzania.
Oprogramowanie obsługujące stół, poza tym, że daje wsparcie, może być aktualizowane przez Internet, a rozszerzone oferuje możliwość testowania wszystkich pojazdów z rynku europejskiego oraz północno- i południowoamerykańskiego.
Stół testowy ORPAV Vinci dostępny jest w dwóch wersjach. Pierwsza to Z-25001 (rys. 1), która przewiduje jedną strukturę wyposażoną w części mechaniczne i elektroniczne i której elektronika może zostać także wykorzystana do obsługi innych stołów testowych ORPAV (ten temat zostanie poruszony w następnych rozdziałach).
Druga to Z-25106 (rys. 2) bez części elektronicznej (określanej mianem Moduł), obsługiwana przez Z-25300 (określanej mianem Pulpit, która zawiera część elektroniczną, a której pozbawiony jest Moduł – rys. 3), która służy do obsługi w sposób oddzielny tego lub innych stołów testowych.
Dalej dowiemy się, dlaczego istnieją te dwie wersje.
Stół Vinci ma gniazdo OBD, do którego można podłączyć każdy system diagnostyczny. Podczas przeprowadzania testu, za pośrednictwem danych dostarczonych przez stół (zużycie prądu, moment osiągnięty...) i za pomocą systemu diagnostycznego, można stwierdzić obecność błędów i dzięki temu przystąpić do naprawy. W konsekwencji stół testowy symuluje jedynie rzeczywiste warunki robocze w celu ukazania ewentualnych problemów działania EPS. Zadaniem technika przeprowadzającego diagnostykę jest wykrycie ich i na podstawie własnego doświadczenia oraz umiejętności – ich rozwiązanie.


Uruchomienie
Procedura jest bardzo prosta i zawsze taka sama. Przede wszystkim należy włączyć włącznik główny oraz ten zespołów dodatkowych (punkty 1 i 2 na rys. 4).
EPS należy zamontować na uchwytach z rysunku 5, których regulacja jest prosta dzięki pomarańczowym dźwigienkom oraz dwóm pokrętłom. Następnie należy podłączyć wał wyjściowy EPS do organów kontrastowych stołu testowego. Na tym etapie można przeprowadzić próbę manualną, wówczas na wale wejściowym EPS zamontować należy kierownicę, natomiast jeśli chce się przeprowadzić próbę automatyczną, to należy podłączyć urządzenie wykonawcze, znajdujące się na pierwszym planie po prawej.
Należy powrócić do ekranu przedstawionego na poprzednim rysunku i po naciśnięciu ikony z kołem zębatym (rys. 6) wybiera się fabrykę pojazdu (rys. 7), model (rys. 8) i ewentualnie wersję (rys. 9).
Należy podłączyć centralkę EPS do stołu (zielony łącznik, rys. 10) odpowiednim kablem. W trybie automatycznym stół Vinci sam rozpozna kabel i jeśli jest on prawidłowy, pozwoli na przeprowadzenie próby. Ponieważ osoba przeprowadzająca próbę ma do czynienia z dziesiątkami kabli, dobrym zwyczajem jest umieszczenie ich na odpowiednim wieszaku. ORPAV proponuje Sombreroz (rys. 11), który dzięki kółkom może być z łatwością przemieszczany między stołami.
Załóżmy, że przeprowadzamy próbę w trybie automatycznym, wówczas należy wrócić do poprzedniego ekranu i wybrać odpowiednią opcję (rys. 12), która pozwala nam wejść do menu procedur (rys. 13) wcześniej zapisanych przez operatora, takich jak na przykład standardowy test, hard test, doprowadzający EPS do wysokich temperatur, specjalny test dla Fiata Punto II w trybie City, test w trybie Snow dla Alfa Romeo, test city-car dla symulowania zachowania kierowcy, który przy parkowaniu stale najeżdża prawym kołem na chodnik itd.
Należy wprowadzić własne dane testowe, tj. wprowadzić kod identyfikacyjny EPS do testowania, nazwę własnej firmy, operatora, a następnie można uruchomić. Na tym etapie stół Vinci zaczyna test, pokazując nam punkt po punkcie, co robi: powrót do góry, manewr parkowania z wjeżdżaniem na chodnik, ciągłe ruszanie i zatrzymywanie się w mieście, jazda na autostradzie przy 100 km/h itd.
Oczywiście w teście można wprowadzać dowolne zmiany, tworząc nową procedurę. Jest to niezwykle proste i polega na dodaniu i odjęciu fragmentów istniejących procedur (rys. 14). Z tego samego okna można odczytać szczegóły dotyczące próby, takie jak włączenie lub brak włączenia funkcji City, Snow (tam, gdzie obecne), prędkość pojazdu, wartość procentową hamowania kierownicy, moment...
Po zakończeniu testu stół Vinci generuje dokument (rys. 15), który potwierdza istnienie anomalii lub ich brak. Jeżeli wynik jest zadowalający, to można go użyć jako certyfikat gwarancyjny.
Testy można przeprowadzać także w trybie manualnym, jednak ORPAV zaleca tryb automatyczny i to z dwóch powodów:
- przede wszystkim próby będą przeprowadzane zawsze w ten sam sposób, gwarantując stałą jakość produktu,
- operator, który prawdopodobnie jest technikiem-specjalistą, jest bardziej przydatny przy produkcji niż przy udawaniu, że kieruje pojazdem.

Więcej informacji na temat stołów testowych, specjalnych narzędzi, części zamiennych lub uczestnictwa w bezpłatnych kursach propedeutycznych dostępnych jest na stronie www.emmetec.com i www.orpav.com.

Carlos Panzieri

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony