Stirling Moss wygrywa wyścig Mille Miglia w samochodzie marki Mercedes 300SLR
Historia firmy Castrol jest nierozłącznie związana ze sportem. Już od momentu jej powstania przedsiębiorstwo wspierało pionierów i śmiałków bijących rekordy prędkości na lądzie, wodzie i w powietrzu.
Niewiele osób wie, że to właśnie sponsoring, który na początku XX wieku był niezwykle nowatorską metodą promocji, sprawił, że firmie Castrol udało się dotrzeć do szerokiego grona odbiorców. Doświadczenia zdobywane przez lata we współpracy z najlepszymi sportowcami zaowocowały opracowaniem jeszcze lepszych produktów, dopasowanych do ekstremalnych warunków. Dziś Castrol jest jednym z największych na świecie producentów olejów silnikowych i środków smarnych. Sport wciąż stanowi dla firmy jeden z najważniejszych obszarów, w którym ciągle się doskonali i pozostaje skuteczna.
Blisko 180 lat rekordów
Można by rzec, że tam gdzie rekordy, tam i Castrol. Już w 1909 r., czyli u swoich początków, firma była zaangażowana w zawody lotnicze Inauguration Cup. Oleje Castrol były obecne także m.in. w silniku samolotu, którym dokonano pierwszego lotu transatlantyckiego. W 1928 r. Malcolm Campbell w legendarnym samochodzie Bluebird II pobił ustanowiony przez siebie światowy rekord prędkości na lądzie. W jego silniku również znalazł się olej Castrol. Nie inaczej było przy ustanawianiu rekordu prędkości na lądzie przez zespół Thurst SSC – 1229,109 km/h. Do dziś nie został on pobity, choć wkrótce może się to zmienić.
Castrol jest też partnerem projektu Blood-hound, którego celem jest zbudowanie pojazdu zdolnego do ustanowienia nowego rekordu prędkości na lądzie – 1000 mil na godzinę. Firma dostarcza środki smarne i płyny eksploatacyjne do bloodhounda i olej Castrol Edge, który będzie smarować silnik V8 jaguara. Jednostka ta służy jako pompa paliwa do silnika rakietowego. Czy na południowoafrykańskiej pustyni Hakskeen Pan uda się pobić rekord? Przekonamy się już wkrótce.
Rekordy prędkości to nie jedyna specjalność Castrol. W ciągu blisko 120 lat swojej historii firma wspierała wielu sportowców i zespołów. W ubiegłym roku w klasie WRC-2 po raz trzeci z rzędu triumfował zespół Škoda Motorsport, również wspierany przez Castrol. Pożegnalny sezon WTCC przyniósł natomiast zaciętą rywalizację między dwoma ekipami, wożącymi logo Castrol na swoich samochodach. Stanowiąca wyjątkowe wyzwanie natura Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata i WTCC zapewnia skrajne warunki, umożliwiające projektowanie, opracowywanie i demonstrowanie wytrzymałości Castrol Edge.
Od ponad 60 lat trwa również współpraca z zespołami F1. Rozpoczęła się ona w 1954 r., kiedy to do stawki dołączył Mercedes-Benz z bolidem W196. Rzędowa, 8-cylindrowa jednostka o mocy blisko 300 KM smarowana była olejem Castrol R20. Ten innowacyjny, półsyntetyczny olej został opracowany przy współpracy z koncernem ze Stuttgartu. Za kierownicą W196 zasiadł Juan Manuel Fangio, który wywalczył swój drugi mistrzowski tytuł.
W 1992 r. i 1993 r. Castrol był głównym sponsorem teamu Lotus. W 1994 r. na scenę powrócił Mercedes – silniki Ilmor-Mercedes napędzające bolidy ekipy Sauber smarowane były olejami Castrol. Na sukcesy trzeba było poczekać do 1997 r., kiedy to Castrol został partnerem zespołu Williams-Renault. 3-litrowa, 10-cylindrowa jednostka Renault była wówczas najlepszym silnikiem w Formule 1. Po zaciętej walce Jacques Villeneuve pokonał Michaela Schumachera i zapewnił sobie tytuł mistrza świata. Ekipa Franka Williamsa mogła świętować także zdobycie tytułu mistrzowskiego wśród konstruktorów.
W 2017 r. firma ponownie została oficjalnym partnerem zespołu Renault Sport Formula One. Współpraca zaowocowała szóstą pozycją w mistrzostwach świata Formuły 1 na koniec sezonu. Zespół Renault, którego ambicją jest powrót na szczyt w stawce F1, zamierza kontynuować tak udane partnerstwo. Zgodnie z podpisaną umową logo Castrol będzie widoczne na bolidach Renault przez kolejne pięć sezonów. W ramach tej współpracy firma dostarczy paliwa i środki smarne dla teamu Renault Sport F1 i będzie ważnym partnerem technologicznym tej ekipy. Nowa umowa oznacza także początek współpracy z grupą Renault-Nissan--Mitsubishi na innych polach. Celem jest praca nad nowymi technologiami i rozwiązaniami z zakresu mobilności.
W Polsce marka Castrol sponsoruje wydarzenia motoryzacyjne oraz zespoły i zawodników indywidualnych. W barwach marki Castrol jeżdżą m.in.: rajdowiec Maciej Oleksowicz, rekordzista Polski na dystansie ¼ mili Grzegorz Staszewski, mistrz Polski w drifitingu Paweł Trela, stunter motocyklowy Hubert Raptowny oraz drifter Bartosz Ostałowski. Ten ostatni w 2017 r. wziął udział w kampanii Stronger Under Pressure. Nico Hulkenberg, kierowca Renault F1, zaprosił Bartka na specjalnie wytyczony tor, na którym musiał pokazać swoje umiejętności, jeżdżąc pomiędzy niezwykle drogimi bolidami teamu.
Mówiąc o działaniach sponsoringowych Castrol, nie sposób nie wspomnieć o wspieraniu wyścigów motocyklowych. Liczące 18 rund Mistrzostwa Świata MotoGP to absolutny szczyt wyścigów motocyklowych, a także miejsce nawiązania współpracy między markami Castrol i Honda. W 2007 r. firmy świętowały 500 wspólnych zwycięstw w wyścigach motorowych.
Produkty stworzone dla rekordów
Wszystkie wyścigi stanowią dla Castrol doskonałą okazję, by opracowywać, udoskonalać i testować swoje produkty w ekstremalnych warunkach. Dotyczy to przede wszystkim linii olejów Castrol Edge, które są najczęściej stosowane w samochodach wyścigowych. Jednym z olejów przeznaczonych do supersamochodów, samochodów sportowych i wyczynowych jest Castrol Edge Supercar A 0W-20 wzmocniony technologią Titanium FST. Zastosowanie tej technologii to gwarancja maksymalnych osiągów dla silników najnowszej generacji o dużej mocy, pracujących pod większymi obciążeniami i wymagających od olejów niezwykłej wytrzymałości. Pozwala on osiągnąć i utrzymać maksymalną sprawność silnika, redukuje szkodliwe osady, zwiększając zdolność reakcji silnika, zapewnia ponadto maksymalny poziom ochrony w różnych warunkach jazdy i w szerokim zakresie temperatur. Testy wykazały, że Castrol Edge wzmocniony Titanium FST podwaja trwałość filmu olejowego, zapobiegając jego zerwaniu i minimalizując tarcie, pozwalając maksymalizować osiągi silnika.
W przypadku olejów motocyklowych takim produktem jest Castrol A747, przeznaczony do konstrukcji rajdowych i wyczynowych. Niskopopiołowa formulacja polecana jest szczególnie do silników dwusuwowych z ekstremalnym wysileniem. Znakomicie sprawdza się w silnikach wielocylindrowych chłodzonych cieczą, gdzie osady komory spalania i układu wydechowego muszą być szczególnie kontrolowane. Zawiera specjalne dodatki zapobiegające blokowaniu i zacieraniu przepustnic podczas eksploatacji w deszczu lub wilgotnym otoczeniu.
Castrol i przyszłość sportu
W ciągu blisko 120 lat istnienia firmy w Castrol zmieniło się wiele: samochody, technika smarowania i rozwiązania technologiczne w silnikach. Niezmienna pozostaje najwyższa jakość produktów Castrol, z których korzystają kolejne pokolenia kierowców, sprawdzając je zarówno podczas codziennej eksploatacji, jak i w ekstremalnych warunkach w sporcie. Tak przetestowana jakość doskonale odzwierciedla hasło firmy: „To więcej niż olej. To płynna technologia”.
W ciągu najbliższych lat Castrol będzie kontynuował działania sponsoringowe. Dzięki najnowszym rozwiązaniom i ścisłej współpracy z producentami samochodów możemy być pewni, że na półkach zespołów i sportowców wspieranych przez firmę pojawią się kolejne trofea.
Komentarze (0)