Początek roku skłania zwykle do przewidywań i spekulacji na temat rynku LPG. Niewiele można przewidzieć, trudno też spodziewać się radykalnych zmian czy różnic w stosunku do poprzednich lat. Warto jednak przyjrzeć się strukturze rynku autogazu, mając na uwadze kilka ostatnich lat, oraz obecnym zmianom związanym z wejściem Polski do Unii.
Od kilku lat kształtują się sieci warsztatów montujących instalacje, które opierają się na homologacjach uzyskanych przez importerów czy producentów instalacji LPG. Taki układ w założeniu miał spowodować uregulowanie rynku, czyli pełną kontrolę nad ilością warsztatów, jakością usług, ilością instalacji LPG wprowadzanych na polski rynek oraz likwidację szarej strefy. Biorąc pod uwagę fakt niecałych trzech lat działania tego systemu należy przyznać, że ma on wiele zalet. Jest to chociażby ewidencja świadectw homologacji (ilości montaży), jest to określony zakres wymagań, jakie musi spełniać warsztat montujący, jest to ewidencja tych warsztatów. Daje to pełniejszy ogląd tworzonych sieci. Tylko konsekwentne trzymanie się tego systemu pozwoli wreszcie w pełni zlikwidować szarą strefę.
Słabością tego układu, nie związaną bezpośrednio z montażem, jest dokonywanie wpisów do dowodów rejestracyjnych tylko na podstawie przedstawionych dokumentów. Brak weryfikacji stanu faktycznego z dokumentacją może prowadzić do przykrych niespodzianek, np. podczas przeglądów na SKP. Oczywiście takie przypadki nie są regułą, jednak taka sytuacja jest poważnym niedociągnięciem, którego w dodatku nikt nie potrafi skutecznie wyeliminować.
Firmy sprzedające instalacje mają na pewno możliwość kontroli i weryfikacji warsztatów i powinny robić to pod kątem spełniania warunków poprawnego montażu. Nie zawsze jednak ma to dla nich odpowiedni priorytet. Trudno zebrać wokół siebie najlepszych montażystów, jednak poprzez stosowanie odpowiedniej polityki należy dążyć to tego, aby nie był to zbiór przypadkowych ludzi.
Doświadczenie w montażu instalacji to najważniejszy argument. Samochody przez cały czas są udoskonalane, poprawiane i przystosowywane do zmieniających się norm toksyczności spalin. Nowe oprogramowania sterowników, nowe generacje czujników, system bezpośredniego wtrysku benzyny, to w przypadku silnika spalinowego jedyne, co można zmienić, jego idea bowiem od 100 lat pozostaje taka sama. O ile na benzynie można oczekiwać naprawdę niskich wartości, to na gazie nie jest to już tak oczywiste. Slogan ,,gaz to paliwo ekologiczne” w odniesieniu do zasilania gaźnikowego jest jak najbardziej uzasadniony, jednak przy sekwencyjnym wtrysku benzyny zdaje się być niekiedy trochę naciągany. Nie zawsze bowiem warsztaty montujące mają odpowiednie instalacje, aby tak było. Często również aspekt ekologiczny zostaje odrzucony, kiedy pojawia się ekonomia. W naszych realiach należy wciąż promować paliwa alternatywne wobec benzyny, uświadamiając, że ochrona środowiska to jakość (również naszego) życia w przyszłości.
Biorąc pod uwagę wyniki aut spełniających normę EURO III, po stronie zasilania gazowego pozostaje tylko jeden system, który można zastosować – sekwencyjny wtrysk gazu. W przypadku nowych samochodów, jeśli chcemy uzyskać prawidłowe parametry silnika, jest to jedyne rozwiązanie. Każdy, kto ma jakiekolwiek doświadczenie w tej dziedzinie, zdaje sobie sprawę z trudności, jakie mogą wyniknąć w przypadku zastosowania instalacji drugiej czy trzeciej generacji. Aby jednak mówić o sukcesie należy pamiętać, że systemy gazowe czwartej generacji, to na większą skalę historia bardzo krótka. Przynajmniej na rynku polskim. Dwa lata doświadczeń z włoskimi systemami to niewiele, chociaż w przełożeniu na ilość zamontowanych instalacji to sporo doświadczeń. Pomijając bardzo częste niedomagania systemów spowodowane złą jakością gazu oraz nie zawsze dokładny montaż, można zebrać wiele ciekawych opinii i doświadczeń. W systemach czwartej generacji pojawiło się niewiele innowacyjnych rozwiązań; trudno czasami nie ulec przekonaniu, że niektórzy zbyt lekko podeszli do tego tematu, wybierając rozwiązania z systemów trzeciej generacji.
Rynek zweryfikował wszystkie pomysły i rozwiązania. Systemy wtryskowe przeszły już okres dojrzewania i w tej chwili należy skupiać się na udoskonalaniu produktów.
Duże firmy, mające własne zaplecze techniczne, przy obecnej dostępności części mogą same decydować o kompletacji instalacji. Bycie producentem czy właścicielem homologacji daje bardzo wiele możliwości, jednocześnie zobowiązuje do wyznaczania określonego poziomu usług, do pracy w kierunku rozwoju branży autogazu. Należy mieć świadomość odpowiedzialności za własną sieć warsztatów oraz oferowane produkty. Jeśli ambicją firmy jest jedynie nie zostawać w tyle lub nie wyłaniać się za bardzo z szarej strefy, to nie powinno być dla niej miejsca na rynku. Bez właściwego zaplecza technicznego oraz zespołu kompetentnych ludzi nie można liczyć na osiągnięcie wysokiej pozycji na rynku.
Dysponując odpowiednią bazą techniczną w postaci np. hamowni podwoziowej, można prowadzić na własne potrzeby testy różnych systemów. Wprowadzanie ulepszeń i poprawek jest po prostu koniecznością. Bazując na własnych doświadczeniach oraz wykorzystując dostępne podzespoły firma Auto Gaz Centrum opracowuje systemy instalacji gazowych zarówno drugiej, jak i czwartej generacji. Na takie systemy jest największe zapotrzebowanie i koniecznym jest, jeśli chce się oferować produkty na najwyższym poziomie, mieć wpływ na dalszy rozwój danego systemu czyli wprowadzać zmiany.
Zaangażowanie w stworzenie produktu własnych środków finansowych, własnej pracy i czasu może dać również efekt w postaci zdobycia zaufania odbiorców oraz wzmocnienia swojej wiarygodności i pozycji na rynku. To ogromny atut.
W przeciągu kilku lat udało nam się stworzyć grupę ludzi oddanych sprawie firmy, zaangażowanych i nie obawiających się nowych wyzwań. Bycie profesjonalistą jest pewnym standardem i wiąże się z ciągłym pogłębianiem wiedzy. Poziom techniczny pracowników jest stale podnoszony poprzez współpracę z ośrodkami naukowymi, bieżące informacje od producentów na temat nowych części instalacji gazowych, śledzenie fachowej prasy motoryzacyjnej, śledzenie rozwoju zasilania paliwami gazowymi w innych krajach Unii. To również własna baza danych na temat montowanych instalacji oraz rodzajów aut. W chwili obecnej nie można polegać tylko na luźnych zapiskach. W celu uporządkowania wszystkich danych stworzyliśmy program komputerowy do obsługi serwisu instalacji w warsztatach montujących. Jest to autorski produkt, łatwy i prosty w obsłudze, mający ułatwić prowadzenie ewidencji napraw, jak i rozliczania pracowników.
Wprowadzany jest system wystawiania świadectw homologacji on-line. Będzie instalowany w sieci warsztatów Auto Gaz Centrum wiosną w trakcie serii szkoleń związanych z nowym systemem wtrysku gazu czwartej generacji. Jednocześnie planowane jest wprowadzenie na rynek nowej gamy układów sterujących drugiej generacji. To ulepszone pod względem jakości wykonania produkty, o prostym przyjaznym menu.
Od jakiegoś czasu dużo mówi się o zasilaniu samochodów paliwem CNG (sprężony gaz ziemny). Nie jest to zupełnie nowy temat w branży autogazu, jednak jest duże prawdopodobieństwo, że zacznie w najbliższym czasie odgrywać sporą rolę na naszym rynku. Wydaje się, że jest to naturalna konsekwencja rozwoju tej dziedziny motoryzacji. Chociaż niewiele pojawia się konkretnych informacji na temat instalacji, zbiorników czy ceny samego CNG, to jednak zainteresowanie wciąż rośnie. Atrakcyjność LPG jest ściśle związana z jego ceną, a ta, uzależniona od wielu czynników, nie może być stabilna. Za to gaz ziemny w tym względzie budzi zaufanie, a jest bardzo atrakcyjny cenowo, nawet w porównaniu z LPG. Pozostaje tylko poczekać na stacje do tankowania, których w tym roku ma powstać kilkadziesiąt.
Auto Gaz Centrum w drugiej połowie roku wprowadza system czwartej generacji do zasilania CNG. Będzie to instalacja oparta na układzie Mistral II z reduktorem dwustopniowym. We Włoszech jest on już od dłuższego czasu w sprzedaży, u nas przewiduje się większe zainteresowanie na początku przyszłego roku. Dużo zależeć będzie od dostępności zbiorników do CNG. Oferta firmy Stako jest bardzo ciekawa, jednak odległe terminy wprowadzenia zbiorników kompozytowych do sprzedaży oraz wysoka cena nie wróżą dużego zainteresowania.
Podsumowując, chociaż import samochodów zmalał, nie należy raczej spodziewać się zastoju. Znaczna ilość samochodów jest jeszcze w komisach, na rynku wtórnym sporo aut zmienia właścicieli.Cena LPG jest atrakcyjna, więc można spodziewać się, że ilość samochodów jeżdżących na gazie zostanie znacznie zwiększona.
Piotr Grabowski
Auto-Gaz Centrum
Komentarze (0)