Producenci samochodów dostrzegają ten problem i powoli, ale konsekwentnie wdrażają w pojazdach alternatywne źródła zasilania. Napęd elektryczny bądź hybrydowy od dawna jest wykorzystywany w samochodach. Droga technologia trafiała najpierw do pojazdów ekskluzywnych, by na przestrzeni kilku lat zagościć w samochodach popularnych. Z kampanią reklamową swoich pojazdów elektrycznych ruszył już koncern Renault. Honda, Mitsubishi, Fiat również mają w ofercie takie pojazdy. Fakt ten świadczy o tym, że producenci nie ignorują problemu kurczenia się zasobów naturalnych, co przekłada się na nieustający wzrost cen paliw. Prace nad upowszechnieniem technologii i jej większą dostępnością ciągle trwają.
Samo wyprodukowanie samochodu z napędem elektrycznym to połowa sukcesu, gdyż użytkownik eco-auta musi mieć też możliwość jego ładowania. W Polsce systematycznie przybywa miast, w których działają sieci dystrybutorów ładowania. Po Warszawie i Krakowie na promowanie ekologicznych pojazdów postawił Wrocław, w którym w grudniu ubiegłego roku uruchomiono 12 stacji ładowania aut elektrycznych. Stacje te rozlokowane są w dogodnych miejscach, np. przy centrach handlowych. I co ważne, pojazd można „tankować” bezpłatnie!
Kolejnym, nie mniej istotnym aspektem użytkowania takich samochodów jest ich serwisowanie. Nie chodzi tu o specjalne warsztaty, ale o narzędzia do obsługi i napraw. W odróżnieniu od konwencjonalnej konstrukcji samochodu z silnikiem spalinowym, auta elektryczne i hybrydowe wyposażone są w wysokonapięciowe układy, w których wartość napięcia może dochodzić do 1000 V.
Nowe środowisko komponentów wysokonapięciowych wymaga:
- zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa pracownikom,
- zabezpieczenia komponentów pojazdu przed uszkodzeniem,
- zabezpieczenia przed odpowiedzialnością gwarancyjną i odpowiedzialnością za błędne czynności obsługowe.
Bez właściwego przeszkolenia mechaników oraz bez zachowania nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa (w tym odpowiednich narzędzi) banalna czynność obsługowa może skończyć się tragicznie. W związku z tym konieczne stało się wprowadzenie testerów, które charakteryzują się mocną izolacją (wytrzymują 10 000V w czasie 10 s).
W ubiegłym roku pojawił się na rynku przyrząd, który pozwala na prowadzenie pomiarów w środowisku wysokich napięć w pojazdach elektrycznych i hybrydowych. Jego producentem jest austriacka firma AVL DiTest GmbH, która w oparciu o własne badania renomowanego instytutu badawczego opracowuje i wdraża na rynek przyrządy o wysokiej jakości, które nierzadko otrzymują referencje producentów samochodów.
[img_full]10535|15545|Tester HV Safety 1000
|left[/img_full]Tester HV Safety 1000 służy do określania wartości istotnych parametrów w systemie elektrycznym pojazdu. Dzięki złączu USB może być podłączony do komputera PC lub laptopa. HV Safety 1000 został opracowany zgodnie z zawartymi w normach dotyczących energetyczności w przemyśle motoryzacyjnym zaleceniami, z których najważniejsze określają, że aby taki przyrząd był bezpieczny, musi być pozbawiony wszelkich pokręteł czy przycisków, które mogą być źródłem pomyłek. Drugą ważną cechą przyrządu są przymocowane na stałe do modułu pomiarowego przewody (nie ma możliwości zamiany biegunowości). Posługiwanie się tradycyjnym multimetrem czy oscyloskopem nie jest wskazane przy pomiarach tego typu.
Firma AVL DiTest opracowała specjalne oprogramowanie, które przed przystąpieniem do każdego pomiaru wykonuje auto-test, aby wykryć ewentualne uszkodzenia wewnętrzne testera. Oprogramowanie prowadzi mechanika przez procedurę kontrolną krok po kroku, jak również interpretuje wartości uzyskanych wyników.
Dzięki testerowi HV Safety 1000 można ustalić:
- parametry elektryczne układu,
- własności izolacji w systemie bez napięcia,
- stan techniczny i rezystancję wg normy SAE J1766 w systemach pod napięciem.
Dzięki czytelnej szacie graficznej oraz zrozumiałym komunikatom w języku polskim wykonywanie pomiarów nie jest skomplikowane (oczywiście diagnosta musi być przeszkolony z zakresu obsługi). Urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby można je było obsługiwać w rękawicach ochronnych.
AVL DiTest opracował również treningowo-szkoleniowy zestaw walizkowy. Dedykowany jest on dla szkolnictwa różnego szczebla, placówek doskonalenia zawodowego oraz motoryzacyjnych centrów szkoleniowych. Dzięki takiemu zestawowi poznać można metodologię badań oraz symulować różne stany (np. usterkę) instalacji wysokiego napięcia w pojeździe.
Nowa konstrukcja układów napędowych samochodów wymaga nowych technologii i narzędzi obsługowych. Lekceważenie zagrożeń wynika z wieloletnich przyzwyczajeń mechaników samochodowych. Mimo prawie doskonałych zabezpieczeń w samochodach, wypadki nadal się zdarzają – patrz: http://www.youtube.com/watch?v=__DpDTDyc4g /BMW Mechanic in KERS Shocker/
Opracował: Michał Janowski, WERTHER International Polska Sp. z o.o.



Komentarze (0)