Warto wiedzieć

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Siła w specjalizacji
– nowoczesny serwis z hamownią. Mapa autoryzowanych serwisów pojazdów użytkowych w Polsce z roku na rok staje się coraz bardziej nasycona. Prawie każdy z koncernów tzw. wielkiej siódemki zagwarantował swoim klientom zupełnie przyzwoity dostęp do sieci serwisowej. Wizytując w wielu tego typu placówkach daje się łatwo zauważyć standaryzację budynków, wyposażenia i wykonywanych usług, co zapewnia niższe koszty inwestycji oraz wyrównany poziom obsługi klientów we wszystkich oddziałach. Dlatego na miłej mapie serwisów jeszcze milszy jest widok takiego, który wnosi coś więcej niż inne, a przy tym zachowuje wysoki standard typowych usług. Takim ciekawym miejscem jest położony niemal w sercu Polski Autoryzowany Salon i Centrum Serwisowe Pojazdów Użytkowych Truck & Trailer Center w Strykowie koło Łodzi.

Właścicielem i inwestorem placówki jest EWT TRUCK & TRAILER Handels GmbH z Austrii. Użytkownikiem obiektu są dwie firmy córki: Diesel Truck (istniejąca od 1997 roku) oraz EWT Truck & Trailer Polska (funkcjonuje od 1998 roku). Siedziba firm mieści się w Ołtarzewie, a od lutego 2011 roku pracuje nowoczesna stacja obsługi i sprzedaży pojazdów użytkowych Truck & Trailer Center w Strykowie.


Centrum liczy ponad 6552 m2 i oferuje usługi w zakresie sprzedaży oraz serwisu pojazdów dostawczych i ciężarowych Mercedes-Benz oraz naczep Schmitz Cargobull, a w szczególności: naprawy i obsługi bieżące, naprawy gwarancyjne, przeglądy techniczne, serwis ogumienia, naprawy powypadkowe (blacharnia, lakiernia). Do dyspozycji jest także myjnia oraz magazyn oryginalnych części zamiennych. Z innych ciekawostek serwisu można wymienić 24-godzinny serwis wyjazdowy, mobilny serwis wulkanizacyjny oraz wydzielone stanowisko do napraw szybkich.

Firma przede wszystkim zajmuje się obsługą samochodów Mercedes-Benz, ale nie odmówi wykonania usług klientom-posiadaczom innych marek – zadaniom tego typu pomaga wielomarkowe centrum diagnostyczne. Serwis ma autoryzację do obsługi pojazdów Mercedes-Benz – dostawczych, ciężarowych i Unimogów oraz naczep marki Schmitz. W stacji w Strykowie znajduje się 10 stanowisk naprawczych dedykowanych pojazdom użytkowym oraz 5 stanowisk dla naczep. Ponadto, trzy stanowiska o długości 27 metrów przeznaczono do napraw powypadkowych. Razem z blacharnią działa lakiernia wraz z trzema stanowiskami przygotowawczymi. Serwis ogumienia z szerokim wachlarzem usług oraz nowoczesna myjnia jest dopełnieniem oferowanych usług. Z innych ciekawostek serwisu można wymienić 24-godzinny serwis wyjazdowy oraz mobilny serwis wulkanizacyjny, czy wydzielone stanowisko do napraw szybkich.

Jednak najciekawszą inwestycją w centrum jest hamownia podwoziowa. Dlaczego? Gdyż jest to pierwsza i jedyna tego typu usługa dostępna dla klientów. Z reguły hamownie znajdują się w różnego rodzaju placówkach badawczo-rozwojowych, w tym na politechnikach. W Strykowie na hamowni poddawany próbom obciążeniowym może być kompletny pojazd, np. po remoncie silnika. Przewaga hamowni nad innymi metodami diagnostycznymi polega na badaniu całego układu napędowego i wykrywaniu ewentualnych usterek w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. Dotychczas najbliższe tego typu punkty znajdowały się w Chemnitz i w Dreźnie. Hamownia o powierzchni 192 m2 będzie otwarta również dla klientów ze Wschodu. Hamownia została uruchomiona 22 marca br., a obecnie prowadzona jest kampania zachęcająca do skorzystania z jej usług. - Możemy tu hamować pojazdy o mocy do 660 kW – mówią przedstawiciele serwisu. - Z wykorzystaniem specjalistycznego oprzyrządowania MAHA możemy na hamowni również dokonać pomiaru zużycia paliwa. Przy obecnych wysokich cenach oleju napędowego warto wiedzieć ile naprawdę pali nasza ciężarówka.

Kto już odwiedza strykowski serwis? Statystyki centrum zanotowały zaledwie 1-proc. udział klientów zza granicy. Ale atrakcyjna lokalizacja nowej stacji – przy skrzyżowaniu autostrad A1 i A2 – z pewnością zwiększy udział klientów spoza regionu. Z drugiej strony, 99-proc. obłożenie klientami lokalnymi stanowi najlepszą rekomendację. W czasach, gdy do dobrego serwisu przewoźnicy potrafią pojechać nawet i 150 km, gdyż dopiero tam się czują właściwie obsłużeni, taki wynik jest godny pochwały. Statystycznym klientem jest właściciel firmy transportowej posiadający w swojej bazie od 5 do 10 zestawów.

Obecnie największą popularnością w serwisie cieszą się tzw. trudne przypadki techniczne, z którymi nie mogą sobie poradzić inne, już działające serwisy autoryzowane oraz nieautoryzowane. Jest to chyba dobry sposób na swoje miejsce na rynku. Konkurencja jest silna, poziom serwisów także się powoli wyrównuje. Czym przyciągnąć klienta? Właśnie nietypowymi usługami. Wymaga to co prawda podjęcia ryzyka, ale praktyka pokazuje, że warto. Zanim inni zrobią to samo, najpierw będą czekali na reperkusje nowych usług. Gdy w końcu dostrzegą potrzebę wzbogacenia swojej oferty o tę właśnie nowość, będą musieli pokonać kolejną trudność – wypracowaną przez pioniera markę. O ile zainwestować może każdy, to know-how, czyli doświadczenia, nie da się kupić. Przyszłość serwisów pojazdów użytkowych w Europie zmierza w dwóch kierunkach – specjalizacji oraz wszechstronności. Co ciekawe, kierunki te wcale się nie wykluczają. Profity osiągnięte na jednej usłudze specjalistycznej mogą być przeznaczone na kolejną. Dlatego już wkrótce na stacji TTC Stryków pojawią się kolejne usługi: naprawa agregatów chłodniczych, tachografów, czy Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów. Dalsze inwestycje ułatwi zapas powierzchni parceli – a jest gdzie budować. Obecnie firma dysponuje obiektami o łącznej powierzchni 12 339 m2, a sztab pracowników liczy prawie 200 osób.

Łukasz Lubnau

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony