Z Umberto Schiavi, Dyrektorem Zarządzającym Pirelli Polska, rozmawia red. Mirosław Giecewicz.

- Udział Pirelli w Formule 1 to kapitalna reklama dla firmy. Podczas każdego wyścigu miliony fanów F1 mogą zobaczyć logo firm na oponach. Co oznacza dla Waszego koncernu, że jesteście częścią królowej sportów motorowych. Czy to bardziej reklama, czy możliwość sprawdzenia swoich produktów na prawdziwym „poligonie”?
Można powiedzieć, że obie te kwestie się równoważą. Dla Pirelli komunikacja oznacza poszukiwanie nowych kierunków, posługiwanie się nowymi językami tak, aby w nowatorski sposób przekazać istotę funkcjonowania firmy, jednak przy zachowaniu wartości, jakie wynieśliśmy z naszej historii. Pierwsze opony produkowane przez Pirelli na początku XX w. debiutowały właśnie podczas wyścigów, dopiero kolejne modele powstawały z przeznaczeniem na drogi. Sport jest zapisany w naszym DNA, chęć powrotu do F1 była więc niewiarygodnie motywująca. W kilka miesięcy udało nam się tego dokonać po latach nieobecności. Pirelli prowadzi komunikację w skali globalnej. Reklama to tylko jedna z form, którymi posługujemy się od lat. Należą do nich także słynny Kalendarz, wspomniane już zaangażowanie w sport, promocja kultury, ekskluzywna kolekcja odzieży PZero Moda czy projekt PirelliFilm. Przyznaję szczerze, spodziewaliśmy się, że obecność w Formule 1 przekuje się w sukces w postaci większej rozpoznawalności marki, jednak rzeczywistość zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Oszacowana przez Interbrand wartość marki Pirelli wzrosła od 2010 do 2012 r. o 26 proc., by w roku 2012 osiągnąć 2,27 miliarda euro. Ponadto dzięki naszej obecności w królowej sportów motorowych na rozpoznawalności zyskała nie tylko sama marka Pirelli, ale również opony PZero – cała gama opon stała się marką samą w sobie. Opony wyścigowe noszą tę samą nazwę, co znana już od lat linia opon drogowych o ultrawysokich osiągach, dedykowanych do pojazdów o najmocniejszych silnikach, samochodów sportowych i luksusowych limuzyn. Seria PZero miała premierę w 2007 r. i od tamtej pory nieustannie ewoluuje. Opony PZero stanowią oryginalne wyposażenie takich modeli, jak: Lamborghini Aventador, McLaren P1 i Maserati Quattroporte. Do tej pory PZero doczekało się 250 homologacji. Można powiedzieć, że wyścigowe opony PZero to przeznaczona na tory F1 siostrzana linia opon drogowych. Spójne nazewnictwo to oczywiście zrozumiały zabieg marketingowy, ale efekt w postaci tak silnego przeniesienia świadomości konsumentów z wielkiego widowiska sportowego na produkty „cywilne” utwierdził nas w przekonaniu, że F1 to niewiarygodnie silne medium. Kontynuując ten kierunek, w tym sezonie poszerzyliśmy gamę opon wykorzystywanych w Formule 1 o dwie opony z rodziny Cinturato. Podobnie jak PZero one również korzenie mają w gamie opon drogowych. Cinturato P7 to pierwsza ekologiczna opona typu high-performance zaprojektowana przez Pirelli z myślą o samochodach o średniej i wysokiej pojemności silnika. Odzwierciedla filozofię Pirelli „Green Performance” – jest idealnym połączeniem osiągów, bezpieczeństwa, przyjemności z jazdy oraz poszanowania środowiska. Opony z rodziny Cinturato P7 zmniejszają wpływ użytkowania samochodów na środowisko poprzez wykorzystanie w mieszankach nanowypełniaczy i polimerów. Dzięki nim są lżejsze od konkurencyjnych modeli. W efekcie opory toczenia są niższe o 20 proc., co oznacza redukcję CO2 i zużycia paliwa o 4,2 proc.

- Czy rozwiązania stosowane w oponach, na których jeżdżą bolidy F1, są przenoszone do zwykłych opon?
Oczywiście. Niemal od momentu powstania Pirelli było ściśle związane ze sportami motorowymi. Rozwiązania wypracowane na torach całego świata od lat służą za punkt wyjścia do udoskonalania opon drogowych. Tak jest w przypadku PZero – gamy opon Ultra High Performance, stworzonych z myślą o współczesnych samochodach sportowych, nawet ich najbardziej ekstremalnych wersjach. Opony są projektowane w ścisłej współpracy z wiodącymi producentami luksusowych i sportowych samochodów, którzy również wykorzystują swoje doświadczenia z torów Formuły 1 w konstruowaniu swoich „supersamochodów”. Przykładem może być tegoroczny model Ferrari F70 LaFerrari – pojazd ma podwozie z włókna węglowego, system KERS i silnik o mocy niemal tysiąca koni mechanicznych. Pirelli we współpracy z inżynierami Ferrari opracowało opony dedykowane do tego modelu. Auto zostało wyposażone w spersonalizowane opony PZero Corsa Asymmetric, które uosabiają technologię pochodzącą z Formuły 1, jednak w szerszym zakresie pracy odpowiednim w bardziej zróżnicowanych warunkach. Opony zostały zaprojektowane asymetrycznie, aby wytrzymać znaczne siły oddziałujące na koła w samochodzie zdolnym do przyspieszenia od 0 do 200 km/h w 7,3 s. Również mieszanki opon Ferrari PZero Corsa Asymmetric zostały specjalnie opracowane, wykorzystano polimery najnowszej generacji, zapewniające jednocześnie zwiększoną stabilność i lepszą odporność na naprężenia mechaniczne.

- Wiele mówi się obecnie o ekologii. Branża oponiarska też staje się „zielona”, a to za sprawą niektórych producentów opon. Pirelli przykłada wiele uwagi do ochrony środowiska. Proszę powiedzieć, czy to nie jest tak, że bycie w zgodzie ze środowiskiem to bardziej marketingowy, ogólnoświatowy trend aniżeli faktyczne korzyści?
Nie powiedziałbym, że te pojęcia stoją do siebie w sprzeczności. Przede wszystkim nie można tutaj mówić o modzie, zwłaszcza, że wiele aspektów prośrodowiskowych jest regulowanych przepisami unijnymi, jak np. zakaz stosowania olejów aromatycznych w produkcji czy obowiązek odzysku i utylizacji zużytych opon. Niemniej jednak jest to kierunek rozwoju, z którym Pirelli całkowicie się zgadza. Prawdą jest, że postęp cywilizacyjny odciska piętno na środowisku naturalnym. Zrównoważony rozwój i wszelkie działania prowadzone w myśl tej doktryny przez wielu producentów na całym świecie są właśnie sposobem na to, by ten szkodliwy wpływ osiągnięć cywilizacji niwelować, z myślą o przyszłych pokoleniach. Można zatem przyjąć, że jest to ogólnoświatowy trend, który niesie faktyczne korzyści.

- Jakie opony przygotowało Pirelli na nadchodzący sezon dla pojazdów osobowych i ciężarowych?
W tym roku do oferty trafia najnowsza generacja opony zimowej, Winter Sottozero Serie III – opona klasy Ultra High Performance dedykowana do samochodów segmentu premium o średniej i wysokiej mocy silnika. Winter Sottozero Serie III wykorzystuje lamele 3D, dzięki którym chwyta więcej śniegu i tym samym zwiększa przyczepność na zaśnieżonej nawierzchni. Powiększona powierzchnia styku opony z podłożem pozwala na poprawę przyczepności w każdych warunkach zimowych. Dzięki wykorzystaniu polimerów wzmacniających mechaniczne, termiczne i dynamiczne właściwości gumy, wzrosły osiągi opony i przyczepność nawet na mokrych lub oblodzonych powierzchniach. Bardziej zaokrąglony bark pozwala na lepsze odprowadzanie wody. Oferta opon zimowych Pirelli dla samochodów typu SUV i crossover została w tym roku poszerzona o opony Scorpion Winter w 28 nowych rozmiarach – na felgi o średnicy od 16 do 22 cali. Ten model został zaprojektowany tak, aby zapewnić maksymalne osiągi na każdej powierzchni i w każdych warunkach pogodowych, także przy opadach śniegu, deszczu i na mrozie, na suchym asfalcie w obszarze zabudowanym oraz poza nim. Optymalizacja osiągów Scorpion Winter skupia się w trzech kluczowych obszarach. Pierwszy z nich dotyczy wzoru bieżnika, który poprawia przyczepność dzięki rowkom w kształcie litery V, maksymalizującym trakcję oraz rozpraszanie śniegu i wody. Drugi to mieszanka wykonana z nowych polimerów. Trzeci natomiast to wewnętrzna struktura, która zapewnia precyzyjne reakcje i poprawioną jazdę, a także mniejszy opór toczenia opon. Niskie opory toczenia opon Scorpion Winter oszczędzają zużycie paliwa o 4 proc., a zewnętrzny hałas został obniżony o trzy decybele w porównaniu z oponami poprzedniej generacji. Wysokie parametry opony pod względem drogi hamowania, prowadzenia i przyczepności na śniegu zostały potwierdzone w niezależnych badaniach – Scorpion Winter zwyciężyły w swojej klasie w testach prestiżowej instytucji badawczej TÜV SÜD. Nowością w ofercie skierowanej do samochodów ciężarowych jest seria ST:01 Neverending Energy, rodzina opon dla przyczep i naczep z najwyższą oceną AA w europejskim systemie znakowania opon pod względem oporu toczenia i przyczepności. Opony z tej serii łączą w sobie bezpieczeństwo i oszczędność energii poprzez obniżenie emisji spalin, bez wpływu na czas eksploatacji i trwałość, które są niezbędne w pojazdach ciężarowych. Zastosowany nowatorski wzór bieżnika umożliwia skrócenie drogi hamowania na mokrej nawierzchni, bieżnik zbudowany został z podwójnej mieszanki o wysokiej zawartości krzemu, która ogranicza nagrzewanie, a przez to opór toczenia, zapewnia wyższą odporność na uszkodzenia i dłuższy okres eksploatacji opony.

- Jeśli już jesteśmy przy temacie pojazdów ciężarowych, proszę powiedzieć, jakiego rodzaju rozwiązania oferujecie dla flot?
W zakresie usług dla flot najnowszą innowacją jest Pirelli Cyber Fleet – zastrzeżona technologia Pirelli. To supernowoczesny system zarządzania, który automatycznie monitoruje ciśnienie i temperaturę opon za pomocą czujników montowanych wewnątrz opon. Cyber Fleet optymalizuje koszty eksploatacji floty, ponieważ umożliwia oszczędność paliwa oraz usprawnia skuteczne serwisowanie opon i kontrolę ciśnienia. Przez cały 2012 r. Cyber Fleet był testowany w 43 samochodach ciężarowych wyposażonych w 322 czujniki montowane w oponach, które przejechały w tym czasie około 15 milionów kilometrów w Niemczech, Szwecji, Włoszech, Turcji i Brazylii. Próby wykazały, że koszty paliwa zmniejszyły się o około 1000 euro na pojazd w ciągu roku, w zależności od kosztów paliwa w poszczególnych krajach. Od października br. Pirelli Cyber Fleet jest dostępny w sprzedaży na polskim rynku poprzez sieć strategicznych partnerów Pirelli Polska. Premierę poprzedził cykl profesjonalnych szkoleń tego rozwiązania dla dystrybutorów. Warsztaty odbyły się 8 października w Tarnowie, 9 października w Poz- naniu, 15 października w Gdyni i 17 października w Warszawie. Przedstawiciele 16 serwisów doskonalili swoje umiejętności z zakresu montażu systemu i dziś stanowią grono certyfikowanych specjalistów Pirelli Cyber Fleet. Lokalizator serwisów oferujących to rozwiązanie jest dostępny na stronie pirelli.pl. Od kilku lat polskim flotom oferujemy również rozwiązanie CQ24. Jest to międzynarodowy serwis naprawczy w drodze, opracowany z myślą o transporcie dalekobieżnym.

- Nie od dziś wiadomo, że wybór opon przez klienta warsztatu zależy w dużym stopniu od mechanika. To na pewno motywuje producentów opon do zacieśniania więzów z właścicielami i pracownikami serwisów oponiarskich. Jakie działania na tym polu prowadzi Pirelli?
Pirelli od lat konsekwentnie realizuje strategię „Premium”. Oferujemy produkty najwyższej jakości, zatem również we współpracy z naszymi partnerami biznesowymi kierujemy się profesjonalizmem i wysokim poziomem obsługi. Ta synergia ma kluczowe znaczenie, jeśli chcemy budować wśród naszych klientów zaufanie do marki i zadowolenie z użytkowania naszych produktów. Dlatego dla naszych kluczowych partnerów oferujemy liczne inicjatywy, zarówno te wzmacniające relacje biznesowe, jak i podnoszące ich kwalifikacje – bo to w konsekwencji one stanowią o sukcesie serwisu. Przykładem jest Pirelli Tyre Campus – seria szkoleń skierowanych do starannie wyselekcjonowanej grupy partnerów Pirelli Polska. Cyklicznie w wybranych miastach w Polsce Pirelli organizuje regionalne warsztaty, podczas których specjaliści z Pirelli przy wsparciu niezależnych ekspertów branży szkolą uczestników z zakresu wiedzy teoretycznej o produktach i technikach sprzedaży. Od niedawna przedstawiciele serwisów doskonalą także umiejętności praktyczne. W zeszłym roku swoją premierę miała seria profesjonalnych szkoleń dla serwisantów. Ponad setka osób zwiększyła swoje kwalifikacje w zakresie montażu i demontażu opon niskoprofilowych i opon typu Run Flat. Pierwsze warsztaty techniczne wzbudziły tak duże zainteresowanie, że naturalnym krokiem była kontynuacja nowej formuły szkoleń. W tym roku, idąc za głosem naszych partnerów, postanowiliśmy poszerzyć tematykę szkoleń także o montaż opon ciężarowych.

- Dziękuję za rozmowę.