Dobrze znane w polskiej branży ciężarowej targi Autos Truck Day powróciły po rocznej przerwie. Odbywały się jednak nie jak dotychczas w siedzibie firmy w Solcu Kujawskim, a po raz pierwszy w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym. Większa przestrzeń to większa liczba wystawców. Nie zmieniło się to, że poza prezentacją rynkowych nowości był czas na spokojne, rzeczowe rozmowy z ekspertami. To na pewno coś, co wyróżnia to wydarzenie. Organizatorzy zadbali też o atrakcje towarzyszące.

Klimatyzacja i inne systemy chłodzące
Skoro lato w pełni, to przegląd targowej oferty rozpoczynamy od serwisu klimatyzacji.
– Klienci pytają o części do układów, wymienniki ciepła, sprężarki, osuszacze czy sprzęgła wiskotyczne do pojazdów ciężarowych, które zapewniają prawidłowy ciąg powietrza – usłyszeliśmy od Artura Gołembniaka z firmy Nissens. – Nie ma dużych różnic pomiędzy układami klimatyzacji w samochodach osobowych i ciężarowych. Układy działają na tej samej zasadzie, choć w osobówkach praktycznie nie spotyka się sprzęgieł wiskotycznych, w ciężarówkach to powszechne rozwiązanie, a przede wszystkim optymalne, bo pozwala wygenerować duży ciąg powietrza bez dużego silnika elektrycznego, który byłby kosztowny, ale też ciężki. Sprzęgło wiskotyczne wykorzystuje moc silnika spalinowego, która i tak jest wytwarzana.
Na stoisku Nissens można było zobaczyć sprzęgła wiskotyczne, zbiorniki wyrównawcze i chłodnice oleju. Prezentowano też zestaw chłodnic do ciężarówek serii MAN TGA.
– Mamy tu charakterystyczny zbiornik wyrównawczy wkomponowany w zbiornik chłodnicy – opowiadał Artur Gołembniak.
Na stoisku zaprezentowano ponadto zbiorniki wyrównawcze układów chłodzenia silnika. Oferta zawiera zbiorniki do pojazdów ciężarowych popularnych marek, tj. MAN, Scania, Renault, Volvo, DAF, Iveco, Mercedes. Co ciekawe, zbiornik wyrównawczy Nissens wystartował z powodzeniem w motosporcie – korzysta z niego 4-krotny champion FIA Truck Race Jochen Hahn.
A skoro o chłodzeniu silnika mowa, zajrzyjmy na ciężarowy rynek olejowy.
– Z ciężarówkami jest o tyle dobrze, że ich użytkownicy je kochają i cenią, więc nie ma większego problemu z interwałami pomiędzy wymianami oleju silnikowego. Ważne jednak jest to, że postęp technologiczny i zmiany są na tyle duże, że dobór oleju jest kluczowy. Zmieniając auto na ten sam, ale nowszy model, trzeba obowiązkowo zwrócić uwagę na środki smarne – mówił Adam Klimek na stoisku Total. – Wiele awarii pojazdów użytkowych wynika z niewłaściwego doboru oleju lub użytkowania płynu niskiej jakości. Kiedy mówimy o oleju przekładniowym, musi on oczywiście smarować przekładnie, ale ma szereg zadań związanych z budową skrzyni, zmianą przełożenia. Postęp w ciężarówkach jest ogromny, chemia musi za nim nadążyć.

Nowości na rynku części zamiennych
Wahacz do pojazdów ciężarowych, stworzony m.in. z włókna szklanego (choć dokładny skład materiałowy pozostaje na razie tajemnicą), który waży tyle, że bez problemu jesteśmy w stanie go podnieść – to jeden z eksponatów na stoisku ZF Aftermarket. Tego rozwiązania jeszcze nie ma w pojazdach. Na targach zaprezentowano je jako ciekawostkę.
Od ponad 20 lat natomiast dostępne są na rynku skrzynie biegów do ciężarówek AS Tronic.
– Mimo wielu lat na rynku, serwis tych urządzeń wciąż przysparza wielu problemów. Staramy się być otwarci, podpowiadamy. Najczęściej jest tak, że „problem ze skrzynią biegów” wcale nie oznacza, że jego rozwiązanie znajdziemy w skrzyni – zwracał uwagę Wojciech Gałczyński z ZF Aftermarket. – Skrzynia biegów to nic innego jak jednostka wykonawcza otrzymywanych komend. Niejako automatycznie przechodzi w tryb awaryjny, kiedy pojawią się problemy z EBS-sem, hamulcem silnikowym, systemami LGS czy ACC, a nawet tachografem. Dlatego podstawowa porada brzmi: najpierw skan całego pojazdu, a nie od razu demontaż skrzyni. To nagminny błąd.
Warsztatowcy wciąż, jak podkreślają eksperci ZF Aftermarket, mają duże problemy ze sprzęgłem.
– Zautomatyzowana skrzynia ma standardowe sprzęgło. Problemy często związane są z pneumatyką. Niewymieniane filtry na pneumatyce, osuszacze, tzw. granulat mokry. Efekt? 90% reklamacji związanych jest z wilgocią, natomiast na samą pracę skrzyni ZF nie mamy reklamacji – opowiadał Grzegorz Fedorowicz z ZF Aftermarket. – Kolejna rzecz, banalna – olej. W skrzyniach, gdzie mamy synchronizatory karbonowe, ktoś naleje najlepszy syntetyk, ale bez dodatku do karbonu. W graniach 50 tysięcy kilometrów przebiegu jest problem. Karbon odklei się od pierścieni, wypłucze się klej spod karbonu.
Na eksperckie porady mogli też liczyć goście firmy Schaeffler.
– Klienci mają wiele pytań dotyczących łożysk. Dlaczego uszkadzają się po montażu? Rozmawiamy sporo o nowych układach sprzęgieł z samoregulacją, które dotychczas nie były znane – mówił Jerzy Horbaty z firmy Schaeffler. To na tych dwóch grupach produktów, a więc sprzęgłach i łożyskach, swoją obecność na targach Autos Truck Day oparła firma. Z czego wynikają uszkodzenia łożysk po montażu? – Najczęstszym błędem jest niezwracanie uwagi, że elementy uszczelniające, typu o-ringi, mogą podwinąć się podczas montażu. Olej na piastach połączonych z mostami napędowymi przedostanie się do łożyska, rozpuszci smar, łożysko ulega zatarciu. To jedno z najczęstszych uszkodzeń.
Jednym z rozwiązań, o którym najwięcej rozmawiano na stoisku Schaefflera, były zestawy łożysk SmartSET pokryte specjalną substancją Duratect-B o właściwościach antykorozyjnych. – Łożysko nie koroduje od wewnątrz, ale też na zewnątrz, nie przywiera później do czopa piasty – opowiadał ekspert Schaefflera.
Krótką ofertę amortyzatorów zaprezentowała firma AL-KO, pierwszomontażowy dostawca dla producentów osi do naczep. – Na rynku działamy od wielu lat, więc klienci znają naszą jakość. Tych, którzy nie mieli jeszcze ku temu okazji, przekonuje fakt, że dostarczamy produkty bezpośrednio do producentów, na pierwszy montaż – mówił Grzegorz Rybiński z firmy AL-KO.
Również niewielką ofertę, ale kluczowych elementów, przedstawiło Corteco. – Mamy na stoisku filtry kabinowe i uszczelniacze obrotowe – wymieniał Jakub Soroka, przedstawiciel firmy. – Uszczelniacze to drobne elementy, ale błędy przy ich montażu są zarówno czasochłonne, jak i kosztowne. Bardzo ważne jest dobre przygotowanie powierzchni. Moim zdaniem na tych produktach nie warto oszczędzać. Ktoś kiedyś powiedział, że nie stać go na zakup tanich rzeczy. Coś w tym jest. My jesteśmy firmą produkującą na pierwszy montaż, więc wysoka jakość jest gwarantowana.
Na targach Autos Truck Day mieliśmy też okazję poznać ofertę nowej marki DriV, w ramach której znajdziemy produkty Federal Mogul Motorparts i Tenneco. – Rozmawiamy o naszych produktach, o tym, jak spisują się w pojazdach, o serwisie – relacjonował Adam Gołąbek z DriV.
– Prezentujemy dwie grupy produktów. Są to amortyzatory Monroe i części do układu hamulcowego Jurid, m.in. klocki z warstwą tzw. szybkiego docierania, a więc wysokim współczynnikiem tarcia od pierwszego użycia.
DriV to także bogata oferta szkoleniowa. – Na razie dla warsztatów serwisujących samochody osobowe, ale w przygotowaniu są warsztaty dla branży ciężarowej. Szkolenia, dziś dotyczące układów hamulcowych, zawieszenia czy zapłonowych, organizujemy w warsztatach. Przekazujemy praktyczne wskazówki montażowe, porady, omawiamy usterki – opowiadał Adam Gołąbek.

Porady serwisowe
Tester diagnostyczny i układy wtryskowe – taką grupę produktów zaprezentowano na stoisku Delphi Technologies.
– Nasz tester DS 150 Heavy Duty wzbudza duże zainteresowanie. Jest uniwersalny, obsłuży 90% europejskiego parku pojazdów. Ma różnorakie funkcje, m.in. związane z AdBlue czy regeneracją filtra DPF, adaptacją sterowników – opowiadali przedstawiciele firmy Delphi Technologies. 
Wiele rozmów z klientami dotyczyło układów wtryskowych.
– Jesteśmy producentem tych rozwiązań. Dostarczamy nowe, jak i regenerowane fabrycznie rozwiązania. Przy okazji promujemy sieć Delphi Diesel Center, gdzie systemy wtrysków są regenerowane w autoryzowanych placówkach – podkreślał Arkadiusz Raczyński z Delphi Technologies. Jak dodał, część właścicieli firm transportowych – dążąc do ograniczania kosztów – decyduje się na paliwo niższej jakości. – Tego typu paliwa mają w sobie dużą zawartość siarki, wody. Można je porównać bardziej do mieszanki chemicznej niż paliwa. Do tak wrażliwych systemów wtryskowych, jakie dziś funkcjonują w pojazdach, takie paliwa są bardzo niebezpieczne. Olej napędowy, jak sama nazwa wskazuje, smaruje wszystkie elementy układu wtryskowego, pompy wysokiego ciśnienia, wtryskiwacze, pompowtryskiwacze. Brak odpowiedniego smarowania jest najczęściej występującą przyczyną przedwczesnego zużycia elementów układu paliwowego. Paliwo odpowiedniej jakości to długie, bezawaryjne działanie systemów wtryskowych.

Ile kosztuje opona?
Zaglądamy jeszcze na stoisko Michelin, gdzie prezentowano dwie gamy opon do pojazdów ciężarowych: X Line i X Multi. – Polskie firmy transportowe są silne i idą w kierunku produktów wartościowych. Decydując się na nasze wyroby, otrzymują najwyższe parametry, dotyczące zużycia paliwa, przebiegu, przyczepności, trakcji, a wszystko to od początku użytkowania opony. Bezpieczeństwo przez cały czas użytkowania dla Michelin jest bardzo ważne – mówił nam na miejscu Adam Korwin Kossakowski z Michelin Polska, który poprowadził na targach także szkolenie z optymalizacji kosztów w firmie transportowej. – Około 30% oporów toczenia w ruchu międzynarodowym, które wpływają na zużycie paliwa, wynika z opon. Te dwanaście kół w zestawie decyduje o kosztach. Zdajemy sobie sprawę, że nasza marka należy do najdroższych, ale za te pieniądze klient otrzymuje najwyższy przebieg na rynku, najniższe zużycie, bezpieczeństwo. Na końcu okazuje się, że opona jest najtańsza.

Autos Truck Day 2019
Gwiazdy telewizji, a więc Aleksandra Kutz, Adam Kornacki czy cytowany już Adam Klimek, występy kabaretowe, koncert zespołu IRA, a podczas samych targów symulatory wyścigowe czy sentymentalna podróż w czasie do gier komputerowych z lat 90. – wiele atrakcji towarzyszących było dopełnieniem bogatej oferty wystawców. Targi w nowym miejscu i w nowej oprawie na pewno można uznać za sukces. Cieszy on także nas – patrona medialnego Autos Truck Day 2019.

Tekst i fot. Piotr Łukaszewicz