Motocykle

ponad rok temu  17.08.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Środki smarne i chemia motocyklowa

Syntetyczne oleje Fuchs Silkolene, mimo że są oparte na surowcach syntetycznych, mają przystępne ceny.

Oleje do motocykli, podobnie jak ich odpowiedniki stosowane w samochodach, produkowane są z baz olejowych oraz dodatków uszlachetniających. Bazy olejowe stanowiące 80-90% mogą być mineralne, syntetyczne oraz półsyntetyczne. Najpopularniejsze na polskim rynku motocyklowym są oleje półsyntetyczne. Ma na to wpływ głównie ich przystępna cena, natomiast nieco droższe oleje syntetyczne mają zdecydowanie lepsze parametry.

Oleje motocyklowe ze względu na wyższe moce jednostkowe silników, ich kompaktową konstrukcję, wyższe obroty i wspólny układ smarowania ze skrzynią biegów pracują w wyższych temperaturach. Czasami olej jest głównym czynnikiem chłodzącym silnik. Wszystko to powoduje o wiele cięższe warunki pracy niż jest to w przypadku olejów samochodowych, które w motocyklach stosowane być nie mogą. Nie tylko ze względu na ich wytrzymałość, ale także na obecność w nich modyfikatorów tarcia, powodujących poślizg sprzęgła (w motocyklach z „mokrym” sprzęgłem). Jeśli więc motocyklowym olejom stawia się tak wysokie wymagania, to czy warto stosować dodatkowo osobno sprzedawane dodatki do nich, wzmacniające niektóre własności?
Nowoczesne, „fabryczne” pakiety dodatków, stosowane przez Fuchs Silkolene, same zapewniają odpowiednie własności oleju i nie jest konieczne dokupywanie dostępnych na rynku dodatków do oleju. Czasem może to być wręcz szkodliwe, gdyż dodatki stosowane podczas produkcji oleju oraz te dodatkowo dokupione mogą się wzajemnie dezaktywować i powodować wytrącanie się osadów.
Bardzo pozytywną rolę mają za to do odegrania dodatki do paliwa oraz środki oczyszczające (carburator cleaner) układy dolotowe. Stosuje się je w proporcji 1% do 2%. Natomiast spraye wtryskuje się do gaźnika lub przepustnicy po zdjęciu filtra powietrza. Główną funkcją dodatków do paliwa jest usuwanie osadów we wtryskiwaczach (czyszczą dysze wtryskiwaczy, poprawiając rozpylenie paliwa) i w całym układzie dolotowym lub w gaźniku (czyszczenie dysz, osadów w komorze pływakowej), zapewniając ich optymalne działanie. Ponadto takie dodatki są kolejnym zabezpieczeniem przed zużyciem spowodowanym uruchomieniem zimnego silnika i przed korozją układu zasilania, a także chronią przed oblodzeniem gaźnika w niskich temperaturach i zapobiegają problemom z uruchomieniem silnika. Efektem ich działania jest zatem lepsze rozpylenie paliwa i dzięki temu redukcja wypadania zapłonu oraz samozapłonu.
Kolejną cechą dodatków do paliw jest podnoszenie liczby oktanowej paliwa przeciwdziałające spalaniu detonacyjnemu czy stabilizacja paliwa przechowywanego przez okres zimy, kiedy nie użytkujemy motocykla. Stosując dany dodatek w nowoczesnym motocyklu, należy upewnić się, czy jest kompatybilny z katalizatorem spalin. W obecnym sezonie Fuchs Silkolene wprowadzi na rynek pełną ofertę nowej serii XP. Są to syntetyczne oleje oparte na nowoczesnej technologii XP, która w testach zapewniła oszczędność paliwa do 11%, wzrost mocy do 3% oraz zmniejszenie zużycia oleju do 18%, a przy tym zaobserwowano mniejsze zużycie ścierne.
Zbliżające się miesiące to okres przygotowania motocykla do sezonu. Wielu motocyklistów zastanawia się co roku, czy wymieniać olej przed czy po sezonie. Zużyty olej zawiera zanieczyszczenia i produkty spalania zmywane przez olej ze ścianek oraz kwasy, które tworzy woda z wilgoci z powietrza plus tlenki i siarka ze spalin. Jeśli olej osiągnął już lub jest blisko przebiegu kwalifikującego go do wymiany, to nie warto zostawiać go w silniku na zimę. Natomiast podczas zimy w nieuruchamianym silniku z wilgoci z powietrza skrapla się woda i dostaje do oleju, emulgując z nim. Jeśli więc nie wymieniliśmy oleju jesienią, to na pewno należy to zrobić wiosną. Natomiast, jeśli motocykl był użytkowany przez zimę (np. dojazd do pracy na krótkich odcinkach), to pamiętajmy, że w niskich temperaturach układ zasilania (wtrysk lub gaźnik) wzbogacał mieszankę paliwowo-powietrzną, a benzyna zwykle nie odparowywała całkowicie z powodu zbyt niskiej temperatury nierozgrzanego silnika. Ten nadmiar benzyny częściowo spływa do oleju, a jeśli olej nie osiąga odpowiedniej temperatury pracy (krótki odcinek, na którym zimą silnik nie zdoła się rozgrzać), paliwo zostaje w nim i się kumuluje, powodując spadek lepkości oleju i pogorszenie własności smarnych. Taki olej także powinien być wymieniony, nawet jeśli przebieg od poprzedniej wymiany nie wskazuje na taką konieczność.

Bogdan Ptak
Fuchs Oil Corporation

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony