Kongres
Sam Ogólnopolski Kongres Dealerów Samochodów to duża impreza. Przedstawiciele bardzo licznej grupy dealerów samochodowych spotkali się, by posłuchać licznych wykładów i podyskutować z kolegami z branży o aktualnych problemach i przyszłości oraz rozwoju swoich stacji dealerskich. Pierwszy dzień kongresu podzielony został na trzy panele tematyczne. Pierwszym zgłębianym zagadnieniem były strategie rynkowe, gdzie swoje prelekcje wygłosili: Charles Mills z J.D. Power, Marek Konieczny z DCG Dealer Consulting oraz Adam Zalaszewski z Auto-Watin. Druga część pierwszego dnia poruszała tematykę strategii zarządzania. Tutaj, swoje referaty wygłosili: Antje Woltermann z niemieckiego ZDK, Wojciech Mora z BP, Paolo Lobetti Bodoni i Krzysztof Pigłowski z Ernst&Young, a także Tomasz Latała z RCI Bank. Ostatnia część tego dnia dotyczyła dróg rozwoju stacji dealerskich, a część ta była otwartą dyskusją, którą poprowadził Marek Konieczny. Drugi dzień spotkania upłynął pod jednym hasłem przewodnim – ekonomia stacji dealerskiej. Swoimi przemyśleniami dzielili się: Michał Łuczak z Mirosław Wróbel ASO Mercedes-Benz, Alex Toedt z TECAR International oraz Grzegorz Jarzębski z Europejskiego Funduszu Leasingowego. Przeprowadzono również dyskusję, którą prowadził Adam Kowalczyk z Dealer Finance Consulting, a miesięcznik branżowy Dealer miał okazję przedstawić 10 najlepszych praktyk rynku dealerskiego.
Nowe oleje
Nowa gama olejów Castrol Edge Professional z pewnością zaskakuje tym, że jak deklaruje producent, będzie ona dostępna tylko w autoryzowanych stacjach obsługi wielu marek, które postanowiły podjąć współpracę z Castrolem.
- Rekomendacje czołowych producentów są dla nas niezwykle ważne – mówi Magdalena Vielhaber, odpowiedzialna w Castrol za współpracę z ASO. - Po raz pierwszy rekomendowana jest nie tylko sama marka Castrol, ale również nasz konkretny produkt – Castrol Edge Professional. Dla naszych wspólnych klientów powinno być to gwarancją najwyższej jakości produktu i jego najlepszej współpracy z ich autem. Naszą nową gamę rekomendują takie marki, jak: Audi, BMW, Jaguar, Land Rover, Mini, Seat, Skoda, Volvo i Volkswagen. Pierwsze pytanie jakie nasunęło mi się podczas prezentacji Castrola, brzmiało: czym różni się Castrol Edge z serii Professional, od zwykłego Castrola Edge, który dostępny jest na rynku ogólnym oraz od innych olejów konkurencyjnych firm? Na to pytanie odpowiedział Paweł Mastalerek, kierownik działu technicznego Castrol w Polsce.
- Olej Castrol Edge Professional jest pierwszym olejem, który łączy w sobie, dwie sprzeczne ze sobą cechy – energooszczędność i ochronę przed zużyciem – tłumaczył Paweł Mastalerek. - Przeprowadzone testy wykazały, że nasz najnowszy olej redukuje kontakt metal-metal w silniku o 40 do 60 proc. w porówananiu z konkurencją. Jednocześnie jest to pierwszy olej na rynku, który poddany jest podwójnej filtracji – wszystko to w celu wywindowania jakości produktu. Podwójna filtracja do tej pory dostępna była wyłącznie w tzw. pierwszym zalaniu. To bardzo duży skok jakościowy, który pozwala na całkowite pozbycie się drobinek sadzy. Jest jeszcze jedna różnica, którą każdy może zobaczyć gołym okiem. Nasz nowy produkt posiada efekt fluorescencji. Jest to nasz wyróżnik oryginalności. Olej świeci pod ultrafioletem przez ok. 1000 km eksploatacji.Razem z gamą Edge Professional, Castrol wprowadza również inną gamę dedykowaną tylko serwisom autoryzowanym – Magnatec Professional, faworyzowany choćby przez Forda. Oferta firmy w przypadku obydwu gam produktowych Professional obejmuje szeroką rozpiętość lepkości i klas jakościowych. Jednocześnie producent przewiduje, że kolejne marki samochodowe będą dołączać do współpracy, co zapewne pozwoli jeszcze wzmocnić pozycję marki na rynku.
- Z badań rynkowych, które przeprowadzono na nasze zlecenie wynika, że klienci ASO bardzo polegają na zaleceniach producenta pojazdu i autoryzowanych punktów obsługi – dodaje Sławomir Radoń, dyrektor marketingu Castrol na Europę Środkową. - Tymi wskazówkami kieruje się aż 92 proc. klientów autoryzowanych stacji. Co zaskakujące, ci sami klienci wskazali jako najmniej ważny czynnik – niską cenę zakupu oleju. Wygląda więc na to, że klienci ASO są świadomi jakości i na nią właśnie chcą stawiać.
Artur Ostaszewski
Komentarze (0)