– wycinamy i wklejamy. Wybierając szybę i odpowiedni klej do jej wklejenia, nie można zapominać o poznaniu właściwej technologii wycięcia uszkodzonej i wklejenia nowej szyby. Niby proste, ale sprawiające wiele problemów. A technologia wklejania szyb jest jedna, różne mogą być tylko przypadki jej zastosowania.
Narzędzia do wymiany szyb wklejanych
Wprowadzenie szyb wklejanych skomplikowało także technologię wymiany szyby, czyli wycięcie uszkodzonej i wklejenie nowej. Do wycięcia szyby uszkodzonej potrzebne są specjalistyczne narzędzia. Najwcześniej stosowanym narzędziem był drut stalowy o przekroju okrągłym lub kwadratowym. Drut przepychamy przez ścieg kleju i na jego końcach montujemy odpowiednie przyrządy. Na końcu wyciągniętym na zewnątrz montujemy uchwyt do ciągnięcia, a na końcu pozostającym wewnątrz samochodu – uchwyt do przytrzymywania drutu. Wycinanie szyby drutem polega na tym, że przyrząd przytrzymujący opieramy ostrą końcówką o warstwę kleju w odległości około 10-15 cm od miejsca przekucia przez klej. Druga osoba na zewnątrz ciągnie drut zamocowany w uchwycie do ciągnięcia aż do momentu, gdy przeciągnięty zostanie on do miejsca podtrzymywania. Wówczas przeciąga się drut do wewnątrz samochodu i blokuje, opierając przyrząd podtrzymujący o warstwę kleju. Czynności te powtarza się do całkowitego wycięcia szyby. Najczęściej stosuje się jednak strunę i uchwyty do ciągnięcia. Użycie struny jest wygodniejsze, ponieważ można zastosować technikę przeciągania jak przy drucie, a także technikę „piłowania”, pozwalającą na łatwe wycinanie kleju w narożach szyby. Drut można przekuć przez strunę, ponieważ jest sztywny, natomiast do przełożenia struny potrzebny jest przepychacz lub narzędzie podobne do igły lekarskiej, tylko o większej średnicy. Przepychacz stosujemy w miejscach trudno dostępnych, np. przy desce rozdzielczej oraz w miejscach, gdzie pomiędzy krawędzią szyby i nadwozia jest dużo miejsca. Także w miejscach o małej ilości kleju, tzn. małej odległości szyby od nadwozia. Igłę stosujemy najczęściej na słupkach, gdy odległość krawędzi szyby od nadwozia jest bardzo mała. Struną można wyciąć każdą szybę, także szybę hartowaną, naprężoną z powodu deformacji nadwozia po wypadku. Należy przy tym pamiętać, żeby wycinanie rozpocząć od miejsca, w którym szyba jest wygięta. Najpierw zwalniamy naprężenia, dopiero później wycinamy szybę pozbawioną już naprężeń. Stosując strunę, można także uratować uszczelkę, jeżeli nie jest przyklejona do nadwozia. Pomiędzy szybą i karoserią pod uszczelką jest wystarczająca ilość miejsca na cienką strunę.
Podczas wycinania struną lub drutem należy zwrócić uwagę na to, żeby nie uszkodzić wewnętrznych elementów tapicerki i deski rozdzielczej (fot. 1). Najprostszym sposobem jest podłożenie pod strunę cienkiej blachy, chroniąc w ten sposób wszystkie wykładziny. Innym sposobem na ochronę elementów wewnętrznych wykładzin jest zamocowanie na końcówce struny znajdującej się wewnątrz samochodu, zamiast uchwytu do ciągnięcia, przyrządu do przytrzymywania drutu lub przyrządu odchylającego strunę od wykładzin. Ułatwia on prowadzenie struny blisko powierzchni szyby, co w wielu przypadkach wystarczy do ochrony wykładzin wewnętrznych. Są oczywiście także inne narzędzia, jak nóż ręczny (fot. 2) czy noże mechaniczne z ostrzami wibrującymi lub wykonującymi ruch posuwisto-zwrotny. Ale tylko struna zdobyła sobie największe uznanie w warsztatach wymiany szyb.
Przygotowanie szyby
Po wycięciu uszkodzonej szyby należy odpowiednio przygotować nadwozie i nową szybę do wklejenia. Każda szyba wklejana, do samochodów osobowych i dostawczych, ma na obrzeżu czarny, ceramiczny nadruk, często wykończony sitodrukiem. Spełnia on tylko rolę maskownicy, która przykrywa nierówną warstwę kleju i inne elementy nadwozia znajdujące się pod szybą. Czarny, ceramiczny nadruk nie jest podkładem pod klej, jak również nie tłumi całkowicie promieniowania słonecznego. Szyby z czarnym nadrukiem wymagają zatem pokrycia czarnym podkładem. Czarny podkład zwiększa przyczepność kleju do szyby (i czarnego nadruku) oraz chroni klej poliuretanowy przed szkodliwym działaniem promieni ultrafioletowych. Brak podkładu na szybie powoduje, że szyba w krótkim czasie po wklejeniu oddziela się od kleju i wypada, np. podczas przejeżdżania przez przejazd kolejowy lub podczas awaryjnego hamowania. Szyby boczne i tylne do wielu pojazdów poza czarnym nadrukiem mają także fabrycznie nałożoną warstwę poliuretanu i listwę ozdobną. Są to tzw. szyby powlekane. Na szyby powlekane nie nakładamy czarnego podkładu (z zieloną nakrętką). Warstwę poliuretanu przemywamy aktywatorem, zmywaczem uaktywniającym jego zewnętrzną powierzchnię. Nałożenie na warstwę poliuretanu czarnego podkładu jest nieprawidłowe, a nawet niebezpieczne. Czarny podkład nałożony na warstwę poliuretanu zachowuje się jak czekolada na ptasim mleczku – pęka i kruszy się przy każdym ruchu. Nie wykazuje także żadnej przyczepności do poliuretanu. Tylko podkład-aktywator (z czarną nakrętką) może być, jak pamiętamy z wcześniejszych informacji, nakładany na wszystkie powierzchnie. Także na warstwę poliuretanu na szybach powlekanych. Szyby niektórych producentów samochodów pokryte są już cienką, równomierną warstwą podkładu. W takim przypadku należy po przemyciu tej warstwy zmywaczem nałożyć warstwę nową lub usunąć ją i nałożyć nową.
Należy jeszcze dodać, że obecnie produkowane szyby mają na swojej powierzchni wewnętrznej resztki preparatów silikonowych. Zmniejszają one oczywiście przyczepność podkładu do szyby. Dlatego zalecane jest stosowanie zmywaczy zawierających środki przeciwsilikonowe. Dodatkowo, w celu całkowitego usunięcia resztek zabrudzeń silikonowych, konieczne jest przeszlifowanie powierzchni czarnego nadruku drobną włókniną ścierną. Dopiero na tak przeszlifowaną powierzchnię ceramicznego nadruku i odtłuszczoną zmywaczem benzynowym z dodatkiem antysilikonów (fot. 3) nakładamy cienką warstwę czarnego podkładu (fot. 4). Czarny podkład nie jest cieczą jednorodną, lecz mieszaniną wielu składników, które przed użyciem muszą być ze sobą dokładnie wymieszane. Dlatego w pojemnikach z podkładem znajdują się metalowe kulki. Nowo zakupiony podkład, który stał na półce w sklepie, należy przed użyciem mieszać przez wstrząsanie przez minimum 3 minuty. Od chwili otwarcia buteleczki, już po pierwszym kontakcie z wilgocią zawartą w powietrzu, podkład zaczyna się utwardzać. Podkład nakładamy ciągłym ruchem w jednym kierunku przy pomocy nasączonego wacika filcowego. Nakładanie ruchem posuwisto-zwrotnym, czyli malowanie, pozostawia smugi na powierzchni podkładu oraz powoduje jego odwarstwianie się od szyby. Czas schnięcia podkładu wynosi około 15 minut w warunkach normalnych (20OC; 50% wilg. wzgl.). Należy przy tym pamiętać, że ta świeża warstwa podkładu jest aktywna maksymalnie przez 6 godzin. W przypadku, gdy ponownie wklejamy tę samą szybę, postępujemy tak samo jak przy przygotowaniu nadwozia. Tuż przed ponownym wklejeniem wyrównujemy warstwę starego kleju, a odsłonięta warstwa starego kleju jest już podkładem pod nowy klej (fot. 5).
Przygotowanie nadwozia
Przygotowanie nadwozia jest łatwiejsze, ponieważ wykorzystujemy pozostałą po wycięciu szyby warstwę starego kleju. Nierówną jej powierzchnię należy wyrównać i ściąć do grubości około 1-2 mm na całym obwodzie otworu nadwozia (fot. 6). Tej świeżej warstwy starego kleju nie można dotykać, przemywać i nakładać na nią czarnego podkładu (z zieloną nakrętką). Dopuszczalny jest tylko czarny podkład z czarną nakrętką. Świeża warstwa starego kleju jest najlepszym podkładem pod nowy klej. Aktywność tej świeżej warstwy wynosi maksimum 6 godzin w warunkach normalnych. W przypadku, gdy podczas wyrównywania warstwy kleju na nadwoziu wycięta zostanie ona całkowicie lub uszkodzona zostanie warstwa lakieru, to czarny podkład nakładamy tylko na uszkodzone miejsca. Nałożenie czarnego podkładu na świeżą warstwę starego kleju powoduje utworzenie warstwy izolacyjnej dla nowego kleju. Podkład do szyb ma bardzo małą przyczepność do warstwy starego kleju. Pęka przy każdym ruchu kleju i może być łatwo usunięty przez zeskrobanie paznokciem. Szyba wklejona na tak przygotowaną powierzchnię trzyma się, lecz nie ma pewności, czy będzie szczelna. Natomiast na pewno nie będzie spełniała właściwości bezpieczeństwa biernego i po pewnym czasie może po prostu wypaść. Nie zawsze na nadwoziu pozostaje warstwa starego kleju. Podczas naprawy blacharskiej często zachodzi potrzeba częściowego lub całkowitego wycięcia warstwy starego kleju.
Zdarza się także, że po wycięciu szyby odsłonięte zostały na nadwoziu miejsca pokryte zaawansowaną korozją (fot. 7). I co w takiej sytuacji zrobić? Nie można przecież zostawić tej korozji i wkleić nowej szyby. A z drugiej strony, jak wytłumaczyć klientowi, że nie można wkleić nowej szyby, ponieważ nadwozie jest skorodowane? Jak zawsze najlepiej przedstawić klientowi rzetelnie sytuację, oczyścić (fot. 8) i polakierować uszkodzone miejsce.
Pamiętajmy, że szyba wklejana to bezpieczeństwo naszych klientów, nawet jeżeli oni sami nie zdają sobie z tego sprawy.
Wiesław Wielgołaski
Komentarze (1)