Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Targi w firmie Inter Cars


Jan Zieleśkiewicz Nissens

To już czwarte “domowe” targi organizowane przez Inter Cars. Dla takich producentów jak Nissens swoim rozmachem i poziomem zasługują na duże zainteresowanie. Jesteśmy przekonani, że wystawy tego typu będą cieszyć się coraz większą popularnością – nie tylko dla odwiedzających, ale również wśród wystawców. Na tej ważnej imprezie nasza firma wystawia się każdego roku. Podobnie jak w latach ubiegłych, tak i teraz obserwować mogliśmy fenomen targów efektywnych i nastawionych na konkretne cele. Każde kolejne to coraz doskonalsza i bardziej dopracowana ich forma. Ciekawe i dobre założenie organizacyjne skupia wśród odwiedzających najbardziej zainteresowanych branżą i tematyką części zamiennych – właścicieli warsztatów, serwisów i sklepów motoryzacyjnych. Naszym zdaniem pomysł dowożenia klientów z całego kraju to strzał w dziesiątkę. Na stoiskach wystawców pojawiają się po prostu ludzie zainteresowani konkretnym producentem, produktem lub jego problematyką. Dystrybucja materiałów, publikacji reklamowych i narzędzi handlowych na stoiskach ma więc charakter ściśle utylitarny. Bezpośredni kontakt klienta z producentem pod strzechą największego polskiego dystrybutora to bardzo istotny i potrzebny sposób budowy więzi rynkowych. Klienci podchodzący do naszego stoiska mogli zapytać o każdy szczegół, otrzymać najświeższe wieści ze świata chłodnic i naszej oferty, oraz otrzymać wszelkie narzędzia do doboru produktu. Na dużą pochwałę zasługuje też sprawna organizacja imprezy i jej przyjemny klimat, jakby dużego pikniku. Dla odwiedzających to nie bez znaczenia, że takie targi to przyjemne z pożytecznym. Europejski poziom wystawy poświadcza obecność wszystkich najbardziej liczących się producentów części zamiennych.


Artur Jankowski AIRPRESS

Firmy FRIPOL I PNEUMAPOL, wyłączny przedstawiciel holenderskiej firmy AIRPRESS, w tegorocznej edycji targów, organizowanych przez firmę Inter Cars, wzięły udział po raz pierwszy. Biorąc pod uwagę doskonałą organizację tej imprezy oraz wysoki poziom zainteresowania naszymi produktami, już dzisiaj deklarujemy nasze uczestnictwo w targach, które odbędą się w przyszłym roku. Jednocześnie nie sposób nie wspomnieć o człowieku, bez którego zdecydowanie impreza ta nie przybrałaby takiego charakteru. Mam na myśli p. Radosława Grześkowiaka – osobę odpowiedzialną za przygotowanie 4. edycji targów w firmie Inter Cars zarówno od strony technicznej, jak i organizacyjnej


Jarosław Cłapiński FEBI

To już czwarty rok z rzędu, kiedy odbywają się targi Inter Carsu. Z każdym rokiem przybywa wystawców oraz większych i mniejszych firm gotowych do współpracy. Wynika z tego niezbicie, że tego rodzaju imprezy są nam bardzo potrzebne.
Przygotowanie targów nie pozostawia nic do życzenia. Teren dobrze opisany, miejsca dla wystawców dostatecznie dużo, sale wykładowe – chciałbym, żeby zawsze tak wyglądały, gdy prowadzę szkolenia lub prezentacje. Część artystyczna, tj. występy na estradzie stały na wysokim poziomie, a jeśli jeszcze dodamy do tego miłą obsługę i przyjacielską atmosferę panującą miedzy wystawcami, uzyskamy obraz pełnej sielanki lub wiosennej majówki. Dopiero spojrzenie na liczbę kontaktów przywiezionych do biura i liczbę rozdanych katalogów przypomina, jak wiele pracy kosztował nas ten weekend. Najprawdopodobniej pozytywne efekty tej pracy przyjdą trochę później, kiedy już odpoczniemy.
Firmy uczestniczące w targach starają się pokazać z jak najlepszej strony. Wkładają coraz więcej wysiłku i nakładów finansowych w to, aby ich prezentacje były okazałe. Możliwe, że całkiem niedługo nabiorą one nawet cech showu, ale tak naprawdę nikomu z nas chyba to nie będzie przeszkadzało.
Oprócz wymiernych korzyści dla odwiedzających oraz dla nas – wystawców nawiązujących nowe i obiecujące handlowo kontakty, pozostaje jeszcze ogromna liczba firm czerpiących korzyści, a nawet nieźle prosperujących dzięki targom. Zaczynając od agencji reklamowych, poprzez prasę, a na producentach branży spożywczej kończąc.
Żeby jednak w samych superlatywach o targach nie mówić, wspomnę o dwóch sprawach. Pierwsza to pogoda – wprawdzie mi osobiście pod dachem ona nie przeszkadzała, ale modelki na scenie marzły. Druga to droga dojazdowa do Centrali Inter Carsu w Czosnowie. Wszyscy wiemy, jak ona wygląda. Być może naprawa jej lub budowa na nowo leży w gesti władz innych niż Inter Carsu, pozostaje jednak faktem, że droga ta mogłaby uchodzić za tor do prób dla pojazdów terenowych.
Ale jak wiemy życzenia co do pogody możemy zgłaszać do władz najwyższych, a problemy z nierównościami na drodze – władzom lokalnym.


B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony