Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  02.04.2023, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Transfer materiałów zawsze pod ręką

Pistolet uniwersalny? Dzięki pełnej gamie dysz grawitacyjnych w różnych rozmiarach nawet natryskiwanie gęstych materiałów o wysokiej lepkości czy powłok strukturalnych nie stanowi problemu

Współczesny pistolet lakierniczy to prawdziwy arsenał uniwersalnych narzędzi, z jakich skwapliwie korzysta nie tylko warsztat blacharsko-lakierniczy. Zwłaszcza taki, który pozwala na szybki proces przezbrojenia, a każda dysza jest zoptymalizowana pod kątem równomiernego natryskiwania i doskonałego nanoszenia szerokiej gamy powłok.

Interesujące nas narzędzia osiągają szczególnie wysokie współczynniki transmisji materiałów dzięki technologii niskiego ciśnienia. Zalety techniki HVLP są niepodważalne przy nakładaniu drogich materiałów o stosunkowo niskiej lepkości lub gdy wymagana jest cienka, równa powłoka. Duża objętość przy niskim ciśnieniu (High Volume Low Presure) – tego typu pistolety są szczególnie polecane w branży lakiernictwa samochodowego.
Podkłady, bazy rozpuszczalnikowe, bazy wodorozcieńczalne – a na drugim biegunie np. powłoki elastomerowe, które natryskuje się z użyciem pistoletów do prac typu refinish. Współczesne pistolety natryskowe zaprojektowano do obsługi pełnej gamy wysoko wydajnych powłok motoryzacyjnych, co skrzętnie wykorzystują np. studia detailingu oraz renowacji czy zabezpieczania antykorozyjnego samochodów. I wcale nie trzeba być biegłym w sztuce lakierowania. W praktyce, aby odpowiednio dobrać dysze do konkretnego zadania, wystarczy zapoznać się z charakterystyką wybranej powłoki. Co więcej, większość produktów ma przygotowane karty charakterystyki nanoszenia, w których producent precyzuje, jaką konfigurację powinien mieć sprzęt lakierniczy.
Za pomocą jednego pistoletu natryskowego możesz łatwo, szybko i w sposób wolny od zabrudzeń zmieniać natryskiwane produkty. Współczesne narzędzia potrafią być na tyle wszechstronne, że po uzbrojeniu w dedykowana dyszę z powodzeniem poradzą sobie z nakładaniem nie tylko szerokiej gamy powłok lakierowych i antykorozyjnych, ale nawet bejc do drewna. A to nie takie nic, gdy mieć na uwadze, że współczesne konstrukcje pojazdów nadal wykorzystują kompozyty drewnopochodne. I nie jest to domena tylko tych dostawczych czy naczep stosowanych do przewozu ładunków gabarytowych, gdzie wszechobecna jest wodoodporna sklejka liściasta pokryta filmem fenolowym.
Szybkie przezbrojenie i krótsze czasy trwania cykli – to na tym polu trwa rywalizacja producentów pistoletów, dzięki czemu możesz poświęcić więcej czasu np. na ulepszanie stanowiska prac. I tu dochodzimy do rozważań istotnych z punktu widzenia ekonomiki. Wszak nawet w warsztatach zorientowanych na prace lakiernicze i blacharskie nie zawsze warunkiem satysfakcjonującego wyniku jest kabina. Przy naprawach punktowych można z niej zrezygnować, co daje ogromną oszczędność kosztów i znacząco poprawia rentowność tego typu usług.

Wymiana powietrza w kabinach
Dlaczego trudno przecenić walory kabiny lakierniczej, w której powietrze dostarczane do wnętrza jest filtrowane? Kanały wentylacji nawiewnej i wywiewnej z filtrami powietrza do zatrzymywania zanieczyszczeń, a do tego szczelne pomieszczenie, wyraźnie oddzielone od pozostałych stref warsztatu – to jej podstawowe zalety. No i walor wygrzewania elementów, skoro zautomatyzowane sterowanie podzespołami wentylacji i systemu grzewczego pozwala na wykonywanie cyklu lakierowania i późniejszego suszenia powłoki.
Gdyby pominąć filtry? Powietrze o temperaturze 25°C zawiera około 2% wody, a do tego dochodzą wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia znajdujące się w powietrzu: kurz, pyły, a także często dodatkowe, typowe dla warsztatów samochodowych opary olei, lakierów i innych środków chemicznych. Słowem, jeśli nie zadbamy o odpowiednie przefiltrowanie powietrza, istnienie duża „szansa”, że te wszystkie zanieczyszczenia nałożymy razem z lakierem, a to gwarancja wystąpienia wad lakierniczych. Wady lakiernicze pod postacią widocznych gołym okiem kraterów i innych wtrąceń naniesionych wraz z materiałem lakierniczym przez pistolety najczęściej spowodowane są zanieczyszczeniem powietrza. Wystąpienie dowolnej z nich wymusza konieczność szlifowania i ponownego lakierowania.
W lakierowaniu metodą natrysku mamy z kolei do czynienia z tak zwanym zjawiskiem oversprayingu. Część materiału lakierniczego unosi się w powietrzu, osiada na wykańczanych elementach, obniżając jakość wymalowania. To dlatego dla prawidłowego przebiegu procesu lakierowania konieczne jest właściwe zbilansowanie powietrza dostarczanego i odprowadzanego z kabiny. Aby osiągnąć jego prawidłową cyrkulację i umożliwić skuteczne odprowadzanie nadmiaru materiału, należy wytworzyć w jej wnętrzu niewielkie nadciśnienie, co pozwala uniknąć skraplania się lakieru i powstawaniu zacieków na wykańczanych powierzchniach. Krótko mówiąc, aby wyrównać ciśnienie, przy urządzeniach tej wielkości niezbędna jest instalacja nawiewna. Należy ją zlokalizować w taki sposób, żeby strumień doprowadzanego powietrza wzmacniał skuteczność odciągu.
Granicą dla oszczędzania powinna być jakość prac, tj. niepogorszony efekt wysiłków korzystającego z pistoletu lakierniczego. I okazuje się, że mając na uwadze te i inne jeszcze wymogi, całkiem dobre efekty można uzyskać, pracując z pominięciem kabiny.


ClAIR 5000 ma być alternatywą dla kabin lakierniczych i budżetowym rozwiązaniem dla warsztatów, które pracują pistoletami natryskowymi okazjonalnie

Mobilne urządzenie do odciągu mgły lakierniczej
Mobilne odciągi mgły lakierniczej są powszechnie wykorzystywane w branży meblarskiej. Nie będąc ograniczone do jednego miejsca pracy, są na wskroś ekonomicznym rozwiązaniem do okazjonalnego wykonywania prac lakierniczych czy bejcowania. Powstające mgły lakiernicze są niezawodnie wychwytywane na całej powierzchni filtrowania. Profesjonalne urządzenia odciągowe zapewniają wysoki standard kilkuetapowej filtracji powietrza. W praktyce znajdują zastosowanie także w branży automotive, począwszy od warsztatów, a na zaawansowanych liniach produkcyjnych skończywszy.
Z reguły mobilne odciągi mgły lakierniczej nie pozwalają na użytkowanie w trybie powietrza obiegowego. Od reguł są wyjątki, odkąd zadebiutował CLAIR 5000. Nagrodzony podczas ubiegłorocznej edycji targów Automechanika we Frankfurcie, mobilny „kombajn” służy do odsysania pyłu i mgły lakierniczej, ale wykorzystując pracę z powietrzem… recyrkulowanym. W trakcie tego procesu 96% powietrza jest odprowadzane do góry, a 4% do dołu. Kurtyna powietrzna (powstająca nad pojazdem) tworzy barierę, która zapobiega przedostawaniu się pyłu do obiektu lub mgły farby do obszaru warsztatu, a dzięki systemowi recyrkulacji nie dochodzi do utraty ciepła w warsztacie.
Ten mobilny „kombajn” skrywa pięciokrotny system filtracji i może filtrować z powietrza nie tylko mgiełkę farby, ale także rozpuszczalniki i inne zanieczyszczenia. Zapewniają to filtry wstępne i główne z kompaktowym filtrem drobnego pyłu oraz zasobnik z węglem aktywnym (110 kg). I bodaj najważniejsze. Prezentowana innowacja ma 2 przyłącza dla węży wyciągowych, więc spełnia założenia dyrektywy lakierniczej CE i ATEX. 
CLAIR 5000 jest dziełem KMWE (Karosserie- Messsysteme Werkstatt-Einrichtung Michael Köberlein) – właściciela warsztatu w miejscowości Hurlach w Niemczech. Urządzenie jest zasilane napięciem 400 V, a zużycie energii wynosi tylko 1350 W przy wydajności odciągu powietrza rzędu 4900 m³/h.

Rafał Dobrowolski
Fot. materiały firm: Fabryka Błysku, KMWE

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony