Autel – sprzęt diagnostyczny (a lada moment także do kalibracji systemów ADAS) tej azjatyckiej marki wzbudził uzasadnione zainteresowanie
W zeszłym roku Motor Show odwiedziło 135 023 osoby, w tym liczba ta wzrosła o 15 tysięcy. Nie pozostało to bez wpływu na frekwencję imprezy dedykowanej nie tyle fanom motoryzacji, co profesjonalistom odpowiadającym za stan przysłowiowych „czterech kółek”.
Targom Technik Motoryzacyjnych daleko oczywiście do miana wydarzenia międzynarodowego formatu. Organizowane w dwuletnim cyklu stanowią przede wszystkim platformę kreowania wizerunku rodzimych firm sektora motoryzacyjnego. Wśród wystawców z zagranicy odnotowaliśmy po kilku reprezentantów: Litwy, Niemiec, Włoch, Tajwanu, a najwięcej przybyło takich z Chin.
W drugiej części naszej relacji zaczniemy od wymienienia kolejnych propozycji uhonorowanych Złotymi Medalami Międzynarodowych Targów Poznańskich. Spośród 500 nominowanych w grupie 20 najbardziej innowacyjnych znalazły się: nowy tablet FTS 2018 firmy MAHA, stanowisko demonstracyjne systemu sterowania silnikiem motocykla Yamaha XJ 6 spółki Mechatronika Wyposażenie Dydaktyczne, stanowisko testowania wtryskiwaczy – STW-1A Centrum Szkolenia Motoryzacji Autoelektronika Kędzia, CSC-Tool – kompletny system do kalibracji systemów asystenta kierowcy marki Hella Gutmann Solutions GmbH. Aż dwa medale – za innowacyjną platformę internetową (Integra eCommerce Solutions) do sprzedaży części zamiennych i opon oraz aplikację Integra Smart Workshop 2018 – otrzymała Integra Software. Nagrodzono też lampę laserową Przetwórstwa Tworzyw Sztucznych „Waś”, odkurzacz samoobsługowy SB VC i pistolet spryskujący Easy!Force marki Kärcher oraz samoobsługową myjnię bezdotykową Neon firmy Euro Ekol.
Zajrzyjmy na chwilę do pawilonów Motor Show, by odnotowując trendy panujące wśród producentów samochodów, dowieść, że nie pozostaje to bez wpływu na propozycje rynku wtórnego i generalnie sektor odpowiedzialny za serwisowanie parku pojazdów. Wszak tegoroczne show odbywało się pod hasłem „Motoryzacja jutra”.
Motoryzacja jutra
W Poznaniu mieliśmy 60 premier – także samochodów koncepcyjnych. Stosowanie różnych rodzajów napędu – prądu elektrycznego, benzyny, oleju napędowego i gazu ziemnego – to zapowiedź nowej strategii produktowej Volkswagena. Koncern planuje wprowadzić elektryczne układy napędowe do najpopularniejszej klasy aut – kompaktów. Z kolei Škoda ogłosiła, że jest gotowa do wkroczenia w erę elektromobilności w motoryzacji. Już w przyszłym roku marka wprowadzi na rynek swoją pierwszą hybrydę typu plug-in (Superb) oraz pierwszy w pełni elektryczny samochód – eCitigo. W roku 2025 oferować będzie już dziesięć modeli o zelektryfikowanym napędzie. Sześć z nich wyposażonych zostanie w napęd czysto elektryczny, pozostałe będą hybrydami i hybrydami typu plug-in (z możliwością ładowania akumulatorów z gniazdka). Równolegle kontynuowany będzie rozwój wydajnych jednostek spalinowych.
O „Motoryzacji jutra” mówiono pierwszego dnia targów, kiedy to miejsce miał kongres Moveo. We wszystkich sesjach wzięło udział ponad 300 pasjonatów elektromobilności. Spotkaniom towarzyszyło ogromne zainteresowanie zarówno przedstawicieli branży motoryzacyjnej, jak i administracji rządowej i samorządowej. I nic dziwnego. Co prawda pojazdy zasilane alternatywnymi paliwami startują w Polsce z niskiego pułapu, ale cieszą się największą dynamiką sprzedaży, więc wcześniej czy później trafią w ręce fachowców. Pojazdy elektryczne (EV) mają prostszą budowę od samochodów spalinowych (ICE). Sam system przeniesienia napędu w EV składa się z 320 komponentów w porównaniu z 4000 w konwencjonalnych. Jak łatwo takie komponenty zidentyfikować, dowodzili reprezentanci ProfiAuto, prezentując interaktywny skaner samochodu, który pokazuje, jakie części zamienne zostały w nim zamontowane. Propozycja nie uszła uwadze organizatorów targów. Przedstawiciele sieci odebrali z rąk prezesa MTP nagrodę Acanthus Aureus „Za uczestnictwo w targach ze stoiskiem najbardziej sprzyjającym realizacji strategii marketingowej”.
– W przygotowanie stoiska włożyliśmy dużo energii i pracy – mówił Michał Tochowicz, dyrektor ds. rozwoju i strategii ProfiAuto. – Cieszymy się, że zostało to docenione. Działania marketingowe i promocyjne to część tego, co mamy do zaoferowania warsztatom w ramach naszej sieci. Można więc powiedzieć, że stoisko i ta nagroda są naszą najlepszą wizytówką.
Doprecyzujmy. Wyróżnienie dotyczyło stoiska sieci warsztatowej ProfiAuto Serwis na Targach Techniki Motoryzacyjnej, któremu w tym roku przyświecało hasło „Tworzymy warsztaty”. Sieć zaprezentowała wizualizację idealnego warsztatu samochodowego, a właściciele serwisów i mechanicy podczas rozmów ze specjalistami mogli dowiedzieć się, jak rozwinąć swoją działalność i umiejętności.
Rozwój sektora EV i spadek udziału samochodów spalinowych wymusi na sektorze paliwowym zmiany, ale perspektywa zarobku dla specjalistów od silników Diesla wydaje się niezagrożona jeszcze przez długi czas. Dowodzi tego wysyp propozycji na czas TTM 2018. Można nawet zaryzykować tezę, że diesel trzymał się mocno!
Aftermarket ratuje i reanimuje
Wspomnijmy więc debiut – a jakże – urządzenia stworzonego do ratowania starych systemów zasilania. Mowa o Toledo Heui Master na stoisku J.R. Motor Services, które służy do kompleksowej diagnostyki mechanicznych pompowtryskiwaczy sterowanych elektronicznie w maszynach budowlanych marki CAT. Na drugim biegunie odnotujmy nowości sygnowane kompetencjami DeltaTech Electronics: RPT-5 – samodzielny tester do pomiaru ciśnienia w układach common rail, oraz np. DBT-12+ – zaawansowany tester akumulatorów 6 i 12 V.
Jak bardzo „zielone” propozycje prezentowano w Poznaniu, dowodziła nowość od Turbo-Tec, skądinąd prezentowana na stoisku nagrodzonym medalem Acanthus Aureus.
– W kalendarzu targowych spotkań Turbo-Tec targi TTM są stałym, cenionym i zacnym punktem – zapewniał nas dyrektor handlowy Konrad Wilk. – Impreza w Poznaniu pozwala spotkać się z naszymi klientami, a także poznać nowych. Jest to również czas rozmów z dostawcami i partnerami handlowymi. Nasi klienci z ogromnym zainteresowaniem przyjęli nowość w ofercie – profesjonalną regenerację filtrów cząstek stałych. Jest ona dopełnieniem pozostałych naszych produktów, a jednocześnie wychodzimy naprzeciw ochronie środowiska i ekotrendom.
W sąsiedztwie pokaźne stoisko należało do firmy Woliński Diesel Centrum i wzorem poprzednich edycji cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Zregenerowane alternatory i rozruszniki w hali nr 7, zdominowanej przez dostawców części zamiennych, prezentowała firma BS Alternatory Rozruszniki.
– Pokazaliśmy produkty naszej firmy przeznaczone dla przedstawicieli warsztatów mechanicznych, salonów samochodowych, producentów części zamiennych i wszystkich zainteresowanych, co zaowocowało nowymi kontaktami i dobrze rokuje na dalszy rozwój naszej firmy – podsumował wydarzenie Dawid Święciński, właściciel firmy.
NGK Spark Plug, jeden z wiodących na świecie dostawców części układu zapłonowego i czujników, prezentował wprowadzone ostatnio na rynek przepływomierze powietrza, czujniki ciśnienia absolutnego oraz czujniki ciśnienia doładowania. Badania rynkowe NGK wykazały, że popyt na takie czujniki ciągle rośnie. 270 mln samochodów w Europie jest wyposażonych w przepływomierz powietrza lub czujnik ciśnienia absolutnego, a niektóre nawet w oba typy czujników.
Firma Fischer Automotive obchodziła podczas TTM 20-lecie istnienia. Jej oferta zawierała części z kilku grup asortymentowych, m.in. elementy układu wydechowego, części do turbosprężarek, podkładki. Z nowości były to m.in. uszczelki do regeneracji kompresorów klimatyzacji, o-ringi do klimatyzacji i komplety montażowe do regeneracji turbosprężarek.
Także marka SKV rozbudowała swoją ofertę. Tym razem o kolejne 61 referencji wzbogaciła się grupa piast koła, na chwilę obecną obejmuje już 156 modeli do różnych marek aut. A krótko przed targami wprowadziła blisko 100 nowych referencji do swojej oferty.
– Nowości obejmują kompletne pompy paliwa, linki skrzyni biegów, pompy wspomagania, zawory EGR, chłodnice zaworów EGR i czujniki parkowania – wymieniała nowości Ewelina Gruszczyńska, specjalistka ds. klientów kluczowych.
Diagnostyka i elektronika
Już trzeci raz wystawiała się na TTM firma Magic Motorsport. Jej głównym produktem było narzędzie diagnostyczne do programowania sterowników. Z kolei kompetencje w dziedzinie napraw immobiliserów samochodowych i podłączenia ECU oraz szczegółowe opisy procedur – w sumie ponad 6200 gotowych rozwiązań pod nazwą Immo Bypass, a wszystko to do wykorzystania w warsztacie – były magnesem firmy CarLabImmo.
– Naszym celem było nawiązanie nowych kontaktów biznesowych i umocnienie pozycji na rynku – zarówno naszej firmy, jak i naszego oficjalnego dystrybutora na terenie Polski – podsumowała debiut firmy Magdalena Skorupka, specjalistka ds. sprzedaży w firmie CarLabImmo. – Co było magnesem stoiska? Przemyślane reklama i układ stoiska, dobrze oświetlone produkty w ladach, które chcieliśmy uwypuklić oraz miły i uśmiechnięty zespół gotowy do rozmowy i – rzecz jasna – upominki. Dominował klient indywidualny, choć biznesowych też było sporo. Mieliśmy również okazję gościć kilku naszych przedstawicieli zagranicznych, jak choćby dystrybutorów z Hiszpanii czy Mauritiusa. Feedback? Odbiór naszych produktów i marki przez potencjalnych klientów przerósł nasze oczekiwania.
Wspomnijmy, że prócz dobrze znanego w branży emulatora Julie Universal prezentowano również nowy produkt: Clixe Emulator – grupę 35 emulatorów przeznaczonych do konkretnej marki samochodowej lub do programu z Julie Emulator.
Nowoczesne poszycia tu i tam
Miniona edycja targów zapisała się niebywałym popytem na wiedzę odpowiedzialnych za prace blacharskie i lakiernicze. To właśnie dla nich Armal s.c. pokazał luto-spawarki GYS, pośród których uwagę zwracał model Carmig. Wyposażony w jeden podajnik, jest idealnym rozwiązaniem na czas spawania cienkich blach minimalnym prądem – jedynie 15 A. Z kolei Multichem przygotował pokazową strefę przygotowawczą.
– Mając świadomość, że przyszło nam gościć wielu młodych ludzi zaczynających przygodę z lakierowaniem, podkreślaliśmy, jak ważne jest realizowanie prac zgodnie z recepturami opracowanymi przez producentów lakierów, bo tylko wtedy osiągnięte rezultaty będą cieszyć klientów warsztatów – wspomniał Paweł Maćkowiak, dyrektor handlowy marki Profix.
Na czas targów komunikowano o nowym cyklu szkoleń i spotkań z przedstawicielami branży. Prezentowano też najnowsze powłoki. Na marginesie nowatorskich powłok odnotujmy udział w targach marki Rotinger. Na stoisku firmy Union Parts anonsowano – bagatela – 1400 indeksów tarcz hamulcowych.
– W firmie mamy 20 maszyn numerycznych, bo świadczymy usługi obróbki skrawaniem dla firm polskich i zagranicznych, np. na potrzeby odlewów powierzonych nam przez Brembo – przybliżał wysokie kompetencje firmy Bartłomiej Kolbusz, dyrektor zarządzający Union Parts. – Skupiamy się tylko i wyłącznie na tarczach hamulcowych, co też odróżnia nas od konkurencji, dzięki temu możemy skoncentrować się na rozwoju produktów, by wspomnieć tarcze nawiercane czy nacinane, a od niedawna także z powłoką antykorozyjną, bo powstającą w procesie galwanizacji. Tak zabezpieczone w całości pomyślnie wygrywają w testach porównawczych realizowanych w komorach solnych.
Na koniec raz jeszcze przywołajmy perspektywę elektromobilności pojazdów w naszym kraju. Okazuje się, że już dziś można mówić o pewnej zmianie warty, gdy pomyśleć o... medium zasilającym wyposażenie warsztatowe. Dowód? Już po raz jedenasty z rzędu bogate portfolio narzędzi warsztatowych i dla przemysłu marki Ingersoll-Rand (IR) prezentował autoryzowany dystrybutor Power Tools w Polsce – firma Kopako ze Swarzędza. Tym razem motywem przewodnim stoiska były akumulatorowe narzędzia warsztatowe dedykowane głównie mechanikom i wulkanizatorom.
– Targi TTM 2018 stanowiły okazję do prezentacji propozycji z gruntu prototypowych. Goszcząc na stoisku dilerów dystrybutora, mogliśmy wysondować opinię o spodziewanym popycie na nasze kolejne nowatorskie podejście do klientów końcowych, a takimi są wszyscy profesjonaliści branży warsztatowej – mówił Mariusz Klonowski, account manager Power Tools na Polskę i kraje bałtyckie. – Na efekty prezentacji walorów narzędzi, które stanowią alternatywę dla sprzętu zasilanego sprężonym powietrzem, przyjdzie poczekać, choć już dziś można z wielkim prawdopodobieństwem zaryzykować tezę, że produkty gwarantujące autonomię i niedoścignioną mobilność będą sukcesywnie zastępować tradycyjne jednostki. Prognozujemy, że w roku 2018 wzrost sprzedaży narzędzi akumulatorowych IR powinien przekroczyć 30%, porównując z rokiem ubiegłym. Największy popyt generować mają warsztaty świadczące usługi z dala od swych siedzib. Na drugim biegunie znajdziemy firmy, których instalacje sprężonego powietrza osiągnęły kres swych możliwości, więc doposażenie się w sprzęt skrywający akumulatory Li-Ion wydaje się uzasadnione. To nierzadko najlepsza alternatywa dla kosztownej modernizacji instalacji sprężonego powietrza, które stanowi główne zasilanie pozostałych maszyn i urządzeń niezbędnych do wykonywania prac warsztatowych, choćby podnośników samochodowych.
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski
Komentarze (0)