Części i regeneracja

ponad rok temu  15.06.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

Układ redukcji emisji spalin SCR AdBlue – naprawa, koszty i profilaktyka

Coraz bardziej drastyczne normy emisji spalin wymuszają na producentach samochodów osobowych i ciężarowych stosowanie zaawansowanych systemów redukcji. W samochodach ciężarowych spełniających normy emisji spalin Euro 4 oraz Euro 5 i Euro 6 zazwyczaj jest to system SCR.

System SCR (Selective Catalytic Reduction – Selektywna Redukcja Katalityczna) zbudowany jest z reduktora mającego na celu zmniejszenie emisji tlenków azotu. Dzieje się to przy udziale wodnego roztworu mocznika (32-proc. roztwór) sprzedawanego pod nazwą AdBlue, stosowanego w systemach redukcji emisji SCR od 1 października 2006 roku.
Płyn AdBlue jest nietoksyczny i niepalny. W temperaturze -11°C zamarza. Skrystalizowany powoduje wiele problemów technicznych związanych z dozowaniem, np. zatykanie przewodów oraz wtryskiwacza. W takim przypadku naprawa systemu AdBlue polega zazwyczaj na usunięciu kryształków płynu i przepłukaniu bieżącą wodą przewodów oraz wtryskiwacza. Płyn, podobnie jak paliwo, bywa różnej jakości i stężenia, więc sam w sobie potrafi powodować problemy. Moduł AdBlue, czyli pompa wraz z elektroniką, również często ulega awarii – zazwyczaj w wyniku stosowania płynu złej jakości, uszkodzenia grzałek ogrzewających układ przewodów i pompę, co uniemożliwia odpompowanie mocznika. Bywa również, że pompa jest zalewana od wewnątrz przez płyn – potrzebna jest wówczas ingerencja warsztatu elektronicznego. Pompa pracuje prawidłowo, gdy po wyłączeniu zapłonu wypompowuje „z siebie” płyn AdBlue do zbiornika (w pompie słyszalny jest wówczas charakterystyczny delikatny hałas), aby nie nastąpiło zamarznięcie.
Układ ma wiele zalet, ale ważna jest profilaktyka. Niektóre firmy oferują nie tylko diagnozę i naprawę, ale też regenerują główne podzespoły układu, czyli pompę z elektroniką i wtryskiwacz płynu. Wszystko rozbija się o koszty. Dla przykładu, cena nowej pompy – w zależności od marki pojazdu – waha się od 4000 do 12 000 zł netto (dodajmy, że nie ma na rynku żadnych zamienników). Nowy wtryskiwacz to koszt rzędu 1300-2200 zł netto, zatem wymiana obu elementów to 5000-14 000 zł netto, a trzeba jeszcze wliczyć w to cenę serwisu. Jak widać – niemało.
[img_full]17247

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (5)

dodaj komentarz
  • ~ Dawid Broniszewski 5 ponad rok temuocena: 50%  Cześć, naprawiam pompy wraz ze zbiornikami do Peugeot, Citroen itp... zapraszam. https://www.facebook.com/profi...
    oceń komentarz 7 7 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Misio 4 ponad rok temu No właśnie jestem w serwisie citroen, nowy zbiornik ad blue to koszt 4400 zł,dodać trzeba koszty wymiany to ponad 1000 zł, auto po gwarancji. Te wszystkie nowe auta z tą ekologia to plastikowe złomy za kupę kasy
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Koń Trojański 3 ponad rok temu Powiem tak- koncerny samochodowe nabijają w butelkę kupujących drogie buble na kółkach. O tym jak wyśrubowane normy ekologiczne zniszczyły motoryzację poprzez stosowanie wadliwych systemów AdBlue czy DPF można już dzisiaj pisać doktoraty. Szczęście, że nie wprowadzono EURO 7 bo już chyba tylko rowery by nam zostały.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Lucky 2 ponad rok temu No poprostu zajebiście
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Kristof 1 ponad rok temu Jeżeli władza żąda spełniania norm to zamiast rozdawać pieniądze podatników nierobom, mogłaby dofinansować serwis takich urządzeń . Kto przy zdrowych zmysłach wyda tyle pieniędzy na naprawę? Wytnie, albo usunie system. Jeśli kierowca ma utrzymać siebie i rodzine , to zróbmy mu na to warunki, a nie kazecie kierowcy utrzymać jeszcze bandę nierobów którym rozdajecie, i jeszcze armie urzędników kontrolujacych zabieractwo i rozdawnictwo .
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony