Niektóre usterki pojazdów poruszających się po drogach szokują. Tak jest w tym przypadku. Inspektorzy z Iławy zatrzymali w okolicy Olsztynka zespół pojazdów ukraińskiego przewoźnika, którym z Polski na Ukrainę przewożono 22 ton nawozu. Weryfikacja stanu technicznego ciężarówki wykazała, że na kołach pierwszej osi naczepy brakowało tarcz hamulcowych.

Natomiast analiza danych z tachografu ujawniła, że kierowca dopuścił się poważnego naruszenia przepisów z zakresu czasu jazdy. W okresie objętym kontrolą, wykonując transport międzynarodowy, mężczyzna przez 2 dni nie rejestrował swoich aktywności na karcie kierowcy. Nieprawidłowości wykazała jeszcze weryfikacja wymaganych dokumentów.

Przewoźnik drogowy z państwa trzeciego, który deleguje kierowcę na terytorium Polski, musi przed rozpoczęciem przewozu drogowego wystawić kierowcy potwierdzenie delegowania. Kierowca go nie posiadał. Inspektorzy ukarali mężczyznę mandatami karnymi i zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy. Do czasu wpłaty kaucji na poczet przyszłej kary pieniężnej, ciężarówka trafiła na parking strzeżony.

źródło: GITD