Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Ustalanie czasów

trwania napraw blacharskich (cz. 1)

Ustalanie czasów napraw zwykło się uważać za zajęcie dla rzeczoznawców, tudzież biegłych. Jakże często jednak biegłość w tej materii przydałaby się podczas kontaktu z przedstawicielem ubezpieczyciela. Na pewno warto znać normy czasowe, bo skuteczniej wtedy argumentować konieczność przeprowadzenia takich, a nie innych sposobów usuwania uszkodzeń pojazdu. W końcu czas to pieniądz i dlatego warto poznać składniki owego czasu.


W zakładach posiadających autoryzację producentów pojazdów wdrożenie norm czasów wymiany i demontażu blaszanych elementów zawartych w komputerowych systemach do szybkiej kalkulacji kosztów naprawy Audatex i Eurotax jest normą i powszechnym sposobem ustalania wysokości szkód dla wszystkich towarzystw ubezpieczeniowych. Wśród norm zalecanych przez producentów pojazdów, a zawartych w bazach danych obu systemów, brak jednak norm pracochłonności napraw elementów nadwozi, kabin i ram pojazdów. Brak jest też zaleceń dotyczących sposobu ich ustalania.

- Dzieje się tak, ponieważ firmy Audatex Polska oraz Eurotax Glass Polska nie tworzą norm, a jedynie już skonstruowane oferują w swoich systemach do kalkulacji - komentuje stan rzeczy inż. Andrzej Sadowski z katowickiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców POLEKSMOT. - To producenci pojazdów dotychczas nie opracowali norm czasów trwania operacji elementów naprawczych. W swych zaleceniach, gdzie dopuszczona jest naprawa elementu i zalecana technologia tej naprawy dają tylko wytyczne, że czas tej naprawy, powinien być ustalony jako tzw. czas mistrza. Innymi słowy, pozostawiają ustalenie tych danych bądź wykonawcom napraw, bądź rzeczoznawcom, czyli specjalistom.

Zaniżanie czasów rzeczywistych
Mało kto dziś pamięta, że podczas zmiany sposobu wyliczeń kosztów naprawy dla celów ubezpieczeniowych z norm rzemieślniczych na normy zawarte w systemach Audatex i Eurotax dotychczasowe normy rzemieślnicze obniżono o współczynnik 2,5. Powszechnie więc uważa się, że w wyniku tego zaniżeniu uległy też rzeczywiste czasy napraw blacharskich elementów i niezbędne jest ich dostosowanie do aktualnego poziomu wyposażenia i organizacji warsztatów naprawczych. Tak naprawdę brak jest nadal zasad ustalania niezbędnej pracochłonności robót blacharskich. Brak tych zasad spowodował, że osoby określające czasy ich trwania dla potrzeb wypłaty odszkodowania ustalają je według bliżej nieustalonych kryteriów i oznaczają tak ustalone czasy trwania napraw kryptonimami “czasów Eurotax” lub “czasów Audatex” lub w skrócie “Ex” lub “Ax”.



Zagięty fartuch błotnika to trudna i żmudna naprawa, więc element kwalifikuje się do wymiany. Firma ubezpieczeniowa zaleciła jednak jego naprawę.

- Praktyka taka nie ma jednak nic wspólnego z ww. firmami, które przecież same nie tworzą norm, a jedynie udostępniają je w oferowanych bazach danych - zauważa A. Sadowski. - Zasady ustalania pracochłonności napraw powinny uwzględniać, oprócz wiedzy o konstrukcji pojazdów czy zasadach odkształcania elementów pojazdów, także wiedzę o aktualnym poziomie wyposażenia warsztatu i kwalifikacjach pracujących tam blacharzy czy nawet o regułach stosowania norm pracy.

Struktura czasu pracy blacharza
Niezbędny czas trwania prac blacharskich ustala się odrębnie dla każdego konstrukcyjnego elementu pojazdu dostępnego jako część zamienna dopuszczona do obrotu handlowego przez producenta. Czas pracy blacharza składa się z sumy czterech składników czasowych - czasów czynności: przygotowawczych, zakończeniowych, naprawczych i czasu przerw.

- Każdemu pracownikowi, szczególnie przy ciężkiej pracy fizycznej, przysługuje podczas dnia roboczego odpowiedni interwał czasowy na odpoczynek, posiłek, czynności higieniczne. To z zaleceń kodeksu pracy wynika, jaki to procentowy udział w dyspozycyjnym 8-godzinnym dziennym czasie pracy. Przyjmuje się że jest to 15 proc., tj. na każdą godzinę pracy aż 9 minut – podkreśla A. Sadowski.



Uszkodzenie lakieru z zagięciem rantu pokrywy silnika, to nieskomplikowana i szybka naprawa.

“Przygotowanie” i “zakończenie” po 0,20 rbg na element
Czas czynności przygotowawczych obejmuje ustalenie charakteru uszkodzeń, służy też zapoznaniu się z konstrukcją elementu, przygotowaniem narzędzi i materiałów naprawczych. Czas ten niezależnie od stopnia trudności naprawy i wielkości uszkodzenia liczyć należy tylko raz, czyli przy prawidłowym (optymalnym) poziomie wyposażenia warsztatu czas ten kalkulować się powinno w wielkości 0,20 roboczogodziny na element. Podobnie rzecz ma się z normami czasów czynności zakończeniowych (uprzątnięcie narzędzi, uporządkowania stanowiska roboczego i usunięcie pozostałości po naprawie). Te także kalkuluje się w wielkości 0,20 roboczogodziny na element. Jak wiele warsztatów jest w stanie “zmieścić” się w tej normie?



Uszkodzona klapa pokrywy bagażnika – tu naprawa będzie łatwa i szybka, bo uszkodzenie powstało na krawędzi blachy i nie trzeba ingerować od środka oblachowania.

- Należy sobie zdać sprawę, że rzeczywisty czas trwania tych czynności w wielu zakładach będzie wydłużony z powodu oczekiwania na narzędzia, ich poszukanie lub po prostu zbyt duże odległości między magazynem części a stanowiskiem pracy. Będą jednak zakłady, gdzie na tym elemencie normy zakład i pracownik z powodu perfekcyjnej organizacji stanowiska będzie zyskiwał – zauważa A. Sadowski.
Czas czynności naprawczych obejmuje łączny czas trwania pracy blacharza i zależy od miejsca położenia elementu w strukturze nadwozia pojazdu, wielkości łącznej powierzchni uszkodzeń elementu oraz materiału konstrukcyjnego użytego do jego wykonania. Przy optymalnym wyposażeniu warsztatu czynności te kalkuluje się w sposób następujący:

Czas trwania naprawy 1 dm2 powierzchni elementu stalowego ze stali zwykłej karoseryjnej:
- III stopnia - 0,10 roboczogodziny,
- II stopnia - 0,20 roboczogodziny,
- I stopnia - 0,30 roboczogodziny.
Czas trwania naprawy 1dm2 powierzchni elementu stalowego ze stali karoseryjnej o podwyższonej wytrzymałości:
- III stopnia - 0,20 roboczogodziny,
- II stopnia - 0,30 roboczogodziny,
- I stopnia - 0,40 roboczogodziny.
Łączną wielkość powierzchni obszaru uszkodzeń elementu określa się dla następujących przedziałów: do 1 dm2; 1-2 dm2; 2-3 dm2; 4-5 dm2; 5-8 dm2; 9-11 dm2; 12-15 dm2; 16-20 dm2; 21-25 dm2; 26-30 dm2; 31-40 dm2; 41-50 dm2.



Naprawa blachy nie jest łatwa, bo obie krawędzie błotnika są zagięte i trzeba je wyprowadzić.

Algorytmy i pomijanie pracy... lakiernika
W algorytmie szacowania czasu trwania naprawy uwzględnia się następujące wielkości powierzchni uszkodzeń elementu: dla uszkodzeń do 5 dm2 - rzeczywistą powierzchnię uszkodzenia. Dla większych uszkodzeń - średnią arytmetyczną powierzchnię z danego przedziału.
- Są to dane ze standardu obowiązującego rzeczoznawców oraz biegłych Stowarzyszenia POLEKSMOT - wyjaśnia A. Sadowski. - Podobne wytyczne posiadają inne organizacje rzeczoznawcze. Jest jeszcze zagadnienie zakresu czynności prac naprawczych elementu stalowego, które wchodzą w skład tak ustalonego składnika normy czasu trwania prac naprawczych. Zagadnienie ważne, gdyż po blacharzu prace naprawcze elementu podejmuje lakiernik. Gdyby pominąć w normie trwania prac naprawczych blacharza czynności odtworzenia zabezpieczenia antykorozyjnego elementu, szpachlowania, suszenia szpachli oraz szlifowania szpachli do grubości papieru ściernego P80, to we wszystkich rozliczeniach prac naprawczy pomijane są czynności, które wykonywane są w zakładach naprawczych. Byłoby to więc działanie na niekorzyść zakładów naprawczych. To właśnie z tego powodu przyznawanie czasu na naprawę elementu stalowego w wysokości 1 JC,2 JC, 3 JC jest największym technologicznym błędem, gdyż czynności szpachlowania, suszenia i szlifowania szpachli na 1dm2 trwają ok. 3-5 JC.



Pozornie nic nie wskazuje, że pod błotnikiem zniszczeniu uległy inne elementy konstrukcyjne, a tak właśnie jest.

Otrzymany łączny czas trwania pracy dla pełnej operacji naprawy wszystkich uszkodzeń elementu zgodnie z wytycznymi producentów pojazdów ustala się w pełnych JC (jednostkach czasowych). W systemie Audatex większość producentów pojazdów dzieli 1 rbg na 10 JC, co oznacza, że 1 rbg = 10 JC = 6 min. Są jednak producenci, którzy dzielą 1 rbg na 12 JC, tj. 1 rbg 12 JC oraz 1 JC = 5 min.

Rafał Dobrowolski
zdjęcia: R. Dobrowolski

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony