Paliwa i oleje

11 miesięcy temu  27.11.2023, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Uzupełniamy olej w sytuacji awaryjnej

Przed koniecznością uzupełnienia oleju w silniku swojego samochodu prędzej czy później staje chyba każdy kierowca. Co należy zrobić w sytuacji, kiedy w bagażniku nie ma odpowiedniego zapasu na popularną „dolewkę”?

Nie każdy sygnał sugerujący natychmiastową konieczność uzupełnienia poziomu oleju jest wiarygodny, ale żadnego nie można lekceważyć.
Przykład pierwszy – podczas stromego wyjazdu z podziemnego garażu mignęła kontrolka niskiego poziomu oleju (o ile pojazd jest w nią wyposażony). To prawdopodobnie fałszywy alarm, wynikający z dużego pochylenia podłoża.
Przykład drugi – kontrolka zapaliła się podczas jazdy na zakręcie, ale po chwili zgasła. Siły działające na olej na zakrętach powodują, że przemieszcza się w misce olejowej. Prawdopodobnie jego poziom jest już bliski minimum.
Przykład trzeci – kontrolka zapaliła się po uruchomieniu silnika i nie gaśnie. Poziom oleju raczej na pewno jest już minimalny lub nawet niższy.
W każdym z tych przypadków należy jak najszybciej zatrzymać pojazd i sprawdzić poziom oleju za pomocą bagnetu.

Jak odczytywać wskazania?
Przypominamy, że stan oleju trzeba sprawdzać wtedy, kiedy samochód jest wypoziomowany. Pomiar należy wykonać na wyłączonym silniku, po odczekaniu przynajmniej minuty – cały olej musi spłynąć do miski olejowej. W przeciwnym razie wskazania na bagnecie będą niemiarodajne.
Aby prawidłowo odczytać wskazanie oleju, trzeba wyjąć bagnet, oczyścić go, włożyć ponownie do końca i znowu wyjąć. Ślad oleju względem znaczników wskazuje poziom.
– Większość bagnetów oleju ma dwa znaczniki – poziom minimalny i poziom maksymalny. Ślad oleju powinien znajdować się między nimi. W niektórych modelach samochodów na bagnecie znajdziemy jeszcze trzeci znacznik – górny poziom maksymalny. Zazwyczaj dotyczy to diesli wyposażonych w filtr cząstek stałych, w których poziom oleju podnosi się w wyniku rozrzedzania go paliwem. Tak czy inaczej, poziom oleju nigdy nie powinien schodzić poniżej znacznika wskazującego stan minimalny – wyjaśnia Andrzej Husiatyński z działu technicznego TotalEnergies Marketing Polska.

Czy jazda z minimalnym poziomem oleju jest szkodliwa dla silnika?
Wszystko zależy od okoliczności. Spokojny dojazd do najbliższego warsztatu czy sklepu, w którym można kupić olej taniej niż na stacji, z pewnością nie zaszkodzi.
Jazda z pełnym wykorzystaniem mocy, dynamiczna, w górach lub z przyczepą będzie już miała negatywny wpływ na silnik, w którym „olej jest na minimum”. Olej pełni także funkcję chłodziwa, więc jeśli jest go mało, temperatura wybranych obszarów silnika może osiągnąć niebezpiecznie wysoki poziom. Niebezpieczne jest także przelewanie się oleju w misce olejowej na zakrętach – jeśli oleju jest mało, w krytycznej sytuacji może dojść do chwilowego odsłonięcia smoka olejowego.
Nie można także akceptować świadomego kontynuowania podróży z niskim stanem oleju, ponieważ w każdej chwili jego poziom może spaść poniżej minimum.

Czy jazda z poziomem oleju poniżej minimum jest szkodliwa dla silnika?
Oczywiście, choć lepiej w tym przypadku użyć określenia „niebezpieczna”. Nawet jeśli doraźnie nic się nie stanie, eksploatacja silnika z poziomem oleju niższym niż minimalny skróci żywotność jednostki napędowej. Pogorszy się bowiem szereg parametrów, np. chłodzenie silnika olejem lub usuwanie zanieczyszczeń (mimo odpowiedniej dyspersji, olej nie będzie w stanie wychwycić całej sadzy). Olej, którego jest za mało, przegrzewa się, a to dodatkowo pogarsza jego parametry.

Jaki olej dolać?
Warto skorzystać z dostępu do internetu i wejść w konfigurator olejowy, na przykład ten opracowany przez Total-Energies: https://totalenergies.pl/dobierz-olej-0.
Wystarczy wprowadzić dane swojego samochodu, wówczas aplikacja podpowie, który olej będzie najlepszym wyborem. 
– Jeśli jesteśmy w sytuacji podbramkowej i nie mamy żadnej informacji o tym, jaki olej potrzebujemy, warto wybrać najlepszy produkt (w domyśle najdroższy), bo wówczas jest największa szansa na to, że spełni wszystkie wymagania naszego silnika. Jeśli na stacji jest tylko jeden olej, przeciętnej klasy, również można go awaryjnie zastosować, ponieważ lepiej dolać cokolwiek niż nic – zaznacza Andrzej Husiatyński.

Ile oleju dolać?
Na większości bagnetów do pomiaru poziomu oleju różnica między znacznikiem minimum a maksimum to litr. Jeśli mamy poziom minimalny, wystarczy dolać 0,5 l oleju. W przypadku typowego 4-cylindrowego silnika o pojemności do 2 l będzie to jakieś 10-20% objętości całego oleju, który znajduje się w misce olejowej. Nawet jeżeli nie trafimy z jakością dolewanego oleju, pogorszymy oczywiście parametry mieszaniny, ale nie będzie to jakaś katastrofa, spokojnie da się wówczas dojechać do najbliższego warsztatu, aby wymienić olej na zgodny z zaleceniami producenta.


Jeśli musimy kupić olej „w ciemno” i mamy wybór, najlepiej sięgnąć po markowy produkt z dobrą klasą jakościową i lepkościową – jest duża szansa, że spełni wymagania także naszego silnika

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony