Warto wiedzieć

ponad rok temu  20.10.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

W branży motoryzacyjnej brakuje młodych

Wczoraj informowaliśmy, że pracodawcy w Europie Wschodniej mają problem ze znalezieniem pracowników. Ten trend zaczyna odczuwać przede wszystkim branża motoryzacyjna, która w ostatnim czasie zdecydowanie przyśpieszyła. Dzisiaj mamy kolejne wieści dotyczące zatrudnienia w naszym sektorze. Z danych Eurostatu podsumowujących 2015 rok wynika, że w Polsce w branży motoryzacyjnej osoby do 24. roku życia stanowią zaledwie 11,5 proc. ogółu pracowników. W całej Unii Europejskiej ten odsetek jest jeszcze niższy i wynosi zaledwie 8,8 proc. Oczywiście najwięcej jest osób od 25. do 49. roku życia, które w Polsce stanowią aż 72,7 proc. zatrudnionych w automotive. Najstarszych, czyli osób od 50. do 64. roku życia, jest 15,8 proc. 

Eksperci firmy CRS Polska, która kontroluje części samochodowe, podkreślają, że jeśli taka struktura zatrudnienia się utrzyma, to biorąc pod uwagę tempo rozwoju motobranży w Polsce, pracodawcy w celu realizacji bieżących zamówień, będą musieli szukać alternatywnych sposobów zatrudnienia.

– Niski udział młodych osób w strukturze zatrudnienia w motoryzacji to, biorąc pod uwagę obecne trendy demograficzne, spory problem, który raczej będzie się pogłębiał. W Polsce tylko do 2020 roku około 1 mln osób z powojennego wyżu demograficznego przejdzie na emeryturę. Na ich miejsce wchodzą kolejne roczniki niżu demograficznego, co już zaczyna być odczuwalne – mówi Marzena Jurkiewicz, Prezes Zarządu CRS Polska. – Starsi pracownicy oczywiście mają przewagę w postaci doświadczenia, jednak to młoda kadra stanowi przyszłość każdej firmy. Oczywiście idealna sytuacja to taka, w której młodzi współpracują ramię w ramię z bardziej doświadczonymi osobami i czerpią z ich kompetencji. Właśnie taką strukturę staramy się zachować w naszej firmie – dodaje Marzena Jurkiewicz.

Niemiecka kadra w automotive najstarsza

Jak wynika z danych Eurostatu, w Unii Europejskiej w 2015 roku co czwarty (24 proc.) pracownik miał więcej niż 50 lat, 67 proc. stanowiły osoby od 25. do 49. roku życia, a niecałe 9 proc. to młodzi ludzie od 15. do 24. roku życia. W porównaniu do średniej UE, w Polsce kadra motoryzacyjna jest młodsza. Co dziesiąty polski pracownik automotive ma mniej niż 24 lata, trzech na czterech jest w wieku od 25. do 49. roku życia, a co siódmy jest powyżej pięćdziesiątki.

Inaczej sytuacja wygląda w Niemczech, gdzie występuje najwyższy odsetek osób po pięćdziesiątce w strukturze zatrudnienia w motoryzacji. U naszych zachodnich sąsiadów ponad 28 proc. zatrudnionych osób ma więcej niż 50 lat, 63 proc. pracowników ma od 25 do 49 lat, a niewiele ponad 9 proc. to młodzi od 15. do 24. roku życia. Może to oznaczać, że już niedługo Niemcy będą się zmagali z problemem niedoboru kadry w branży automotive, gdyż młodzi nie będą w stanie zastąpić odchodzącej kadry.

Słowacja i Czechy stawiają na młodych

Zarówno w Czechach, jak i na Słowacji odsetek osób poniżej 24. roku życia pracujących w motoryzacji wynosi 13 proc. Za to najstarszych w Czechach jest 16,5 proc. a na Słowacji 14 proc. To oznacza, że to właśnie w tych państwach dysproporcja między liczbą młodych a najstarszych pracowników jest najmniejsza i jak na ten moment gwarantuje zastępowalność pokoleniową. W Polsce sytuacja jest nieco gorsza, bo starszych jest o 4,3 pkt. proc. więcej niż najmłodszych pracowników. – Jeżeli sytuacja się nie zmieni i nie zwiększy się liczba młodych pracujących w motoryzacji, to biorąc pod uwagę tempo rozwoju branży w Polsce, pracodawcy w celu realizacji bieżących zamówień, będą musieli szukać alternatywnych sposobów zatrudnienia. Zapewne dla wielu rozwiązaniem będzie sięganie po pracowników zza granicy – podsumowuje Marzena Jurkiewicz z CRS Polska.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony