Diagnostyka

ponad rok temu  21.07.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

W gronie polskich producentów – WSOP producentem urządzeń diagnostycznych

Od ponad półtorej roku firma WSOP jest producentem linii diagnostycznej Certus. Produkt ten powstawał etapami na przestrzeni minionych 7 lat. Początkowo w dużej części bazował na niemieckich podzespołach. Stopniowo rósł udział elementów zaprojektowanych i produkowanych w kraju, aż do momentu, kiedy linia Certus już w całości powstaje w Polsce. I tak oto firma WSOP z dystrybutora zmieniła się w producenta urządzeń diagnostycznych.


Historia Certusa zaczęła się w 2008 roku. Pierwsza generacja linii diagnostycznej zyskała wówczas całkowicie nowy design. Polscy projektanci stworzyli nowoczesną i oryginalną szafę sterującą, która stała się wiodącym elementem estetycznym linii.
– Zadbaliśmy o atrakcyjną szaro-czerwoną kolorystykę urządzeń. Zaproponowaliśmy również klientom nowe, kompleksowe podejście do kwestii projektowania wnętrza stacji kontroli pojazdów. Tak spójne traktowanie kwestii designu nie było wcześniej w naszej branży stosowane. Rozwiązania te są obecnie w różnym stopniu naśladowane przez niemal wszystkie konkurencyjne firmy sprzedające w Polsce. A naśladownictwo jest jak wiadomo najlepszym komplementem – mówi Jarosław Cichoń, prezes zarządu WSOP.
W 2011 roku powstała druga generacja urządzeń z autorskim, zaprojektowanym i produkowanym w Polsce sterownikiem, który zarządza pracą całej linii Certus. Do stosowanych wtedy jeszcze niemieckich grup podłogowych dodano także skonstruowane od podstaw polskie oprogramowanie. Zwieńczeniem prac był Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich przyznany produktowi w 2014 roku.
W ostatnim, trzecim kroku linia diagnostyczna Certus otrzymała zupełnie nowe części podłogowe. Urządzenia te zaprojektowali inżynierowie WSOP we współpracy z doświadczonymi technologami. Zastosowali przy tym nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne z myślą o ich długotrwałej i bezproblemowej eksploatacji. Przy okazji powstała również całkiem nowa szafa sterująca, tym razem w kolorystyce czarno-pomarańczowej. Pulpit sterujący został nagrodzony złotą statuetką podczas konkursu POPAI Awards w Paryżu. Symbolicznym zakończeniem tworzenia trzeciej generacji linii Certus jest Złoty Medal MTP przyznany w 2016 roku.
Kolejne etapy wdrożenia do produkcji zostały przeprowadzone w ramach kilku projektów badawczo-rozwojowych finansowanych w całości ze środków WSOP. Do ich realizacji zaangażowana została również grupa kilku polskich firm i samodzielnych specjalistów. Dzięki tej współpracy Certus uzyskał najnowocześniejsze i dobrze przemyślane rozwiązania.

Linia Certus – made in Poland
Produkcja urządzeń Certus odbywa się w całości w Polsce. Podzespoły pochodzą wyłącznie od uznanych, europejskich dostawców. Obecna generacja jest owocem kilkuletnich prac. Ma ona całkowicie nowe, od podstaw zaprojektowane części mechaniczne.
– Dzięki połączeniu doświadczenia inżynierów WSOP oraz zewnętrznych polskich technologów zaprojektowaliśmy, wykonaliśmy prototypy oraz wdrożyliśmy do seryjnej produkcji części mechaniczne linii. Do stosowanych dotychczas rozwiązań technicznych wprowadziliśmy udoskonalenia podnoszące funkcjonalność pracy urządzeń oraz ich trwałość. Na bazie wieloletnich doświadczeń z importowanymi liniami wypracowaliśmy nową konstrukcję, aby wyeliminować niesprawdzone rozwiązania – podkreśla Jarosław Cichoń.
Projektując części podłogowe linii Certus, inżynierowie WSOP świadomie odrzucili uproszczone rozwiązania konstrukcyjne stosowane przez niektórych producentów. W urządzeniu rolkowym celowo zastosowana została pełna skrzynia samonośna, ponieważ jej konstrukcja daje szersze możliwości rozbudowy. Pozwala na przykład zamontować układ podnoszenia rolek stosowany jako element symulatora obciążenia. Urządzenia wykonane są także z solidnej i grubej blachy (miejscami nawet 15 mm), co znacząco zwiększa ich trwałość.
Konstruktorzy zrezygnowali także z „oszczędnościowej” konstrukcji płyty zbieżności, która bywa najsłabszym ogniwem całej linii. Wprawdzie ten typ budowy minimalizuje wymiary płyty (i tym samym koszt produkcji), ale jednocześnie utrudnia precyzyjny pomiar oraz zmniejsza wytrzymałość urządzenia. Płyta Certus 3 zyskała więc całkowicie nową, solidną konstrukcję. Zastosowanie metalowych, wymiennych bieżni i wałeczków tocznych dodatkowo zwiększyło jej trwałość i odporność na trudne warunki eksploatacji.

Nowe rozwiązania starych problemów
Tester amortyzatorów Certus wykorzystuje metodę pomiarową Boge, ponieważ oferuje ona szersze możliwości diagnostyczne niż metoda Eusama. Urządzenie pozwala na ocenę tłumienia zawieszeń klasycznych oraz tych o progresywnej charakterystyce tłumienia. Metoda Boge zwiększa poziom złożoności konstrukcji urządzenia, ale priorytetem inżynierów z firmy WSOP były wysokie możliwości diagnostyczne, przydatne szczególnie w serwisach samochodowych. Solidne wzmocnienie wewnętrzne testera amortyzatorów gwarantuje natomiast bezpieczny przejazd nawet bardzo ciężkich pojazdów po całej powierzchni urządzenia bez obawy o jego uszkodzenie i bez konieczności uciążliwego stosowania płyt osłonowych.
Inżynierowie WSOP zrezygnowali z minimalistycznych rozmiarów płyty pomiarowej testera amortyzatorów, które mogłyby utrudniać najazd i precyzyjne badanie. Dodatkowo ergonomiczne kształtowniki ułatwiają dokładne posadowienie koła na płycie pomiarowej.

– Konstruując Certusa, szukaliśmy nowych rozwiązań, zamiast kopiować utarte schematy. Na przykład urządzenie rolkowe posiada rolkę środkową o zwiększonej średnicy. Pozwala to wyeliminować niekontrolowany poślizg i możliwe uszkodzenia opon badanego koła – podkreśla J. Cichoń.
Przy projektowaniu urządzeń Certus zespół inżynierów nie zapomniał także o eliminowaniu potencjalnych ognisk korozji. W sposób przemyślany zastosowano na przykład gięty element zaślepiający otwór między rolkami a obudową, zamiast spawanego, bardziej narażonego na korodowanie. Łączenie kluczowych elementów wykonane jest spawem ciągłym, a następnie szlifowane, aby uniknąć ognisk korozji i poprawić estetykę urządzenia.
Już na etapie projektowania urządzeń konstruktorzy założyli, aby kluczowe elementy (np. silnik z przekładnią) można było w razie konieczności serwisować oddzielnie, bez potrzeby wymieniania ich w komplecie. Biorąc pod uwagę horyzont użytkowania linii Certus obliczony na 15-20 lat, takie podejście znacząco zmniejsza koszty jej serwisu w przyszłości.

Szafa sterownicza Certusa – „kropka nad i”
Sterownik przemysłowy, który zarządza pracą linii, został zaprojektowany wyłącznie dla potrzeb Certusa, a produkowany jest w całości w Polsce. To bardzo zaawansowany element, który ma gwarantować stabilną pracę całej linii. Falowniki przemysłowe sterują różnymi funkcjami rolek hamulcowych (a nie tylko ich rozruchem). Aby zapewnić szybką i skuteczną transmisję danych pomiarowych, zastosowano wysokoprzepustową magistralę CAN. Łączy ona poszczególne urządzenia z jednostką sterującą, wykorzystując stabilny sygnał cyfrowy.
Przy okazji tworzenia trzeciej generacji linii Certus także szafa sterownicza zyskała całkowicie nową konstrukcję oraz design. Jej wytrzymała struktura wykonana jest w całości z blachy stalowej lakierowanej proszkowo. Ten typ budowy zapewnia bezproblemowe długoletnie użytkowanie. Szafa produkowana jest w dużej części ręcznie, z dbałością o detale. Dzięki swojej smukłej sylwetce zajmuje stosunkowo niewiele miejsca w hali (głębokość tylko 46 cm). Pulpit sterowniczy zapewnia diagnoście w pełni ergonomiczną pozycję pracy. Monitor umieszczono na wysokości oczu, co eliminuje uciążliwy problem zadzierania głowy, a z kolei klawiatura umożliwia wygodne pisanie. Duży, 24-calowy monitor posiada praktyczną regulację ustawienia.
– Linia diagnostyczna Certus to dobry przykład, jak owocne może być współdziałanie polskich specjalistów i firm, łączących siły w ciekawym projekcie wdrożeniowym. Jesteśmy jedynym polskim dystrybutorem, który swoje wieloletnie doświadczenia w sprzedawaniu zagranicznych, rozwiniętych technologii wykorzystał do sięgnięcia po status krajowego producenta oraz uzyskania tą drogą potencjału do oferowania zagranicznym odbiorcom polskiej myśli technicznej w zakresie linii diagnostycznych – kończy J. Cichoń.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony