Zmiany rynkowe spowodowane elektryfikacją, awansem ADAS i innymi osiągnięciami technologicznymi, takimi jak zwiększony udział napraw oprogramowania, ale też gotowość warsztatów do realizowania diagnostyki predyktywnej, stawiają pytania: jak wygrywać na rynku posprzedażowym? W jakie wyposażenie i w jaki warsztat inwestować?

Pracuj gdziekolwiek chcesz – to oczywiście hasło mobilnych warsztatów. I być może pierwsza sugestia, jaka powinna się pojawić, gdy padnie pytanie: w co (rentownego) wyposażać nowoczesne warsztaty? Obecnie warto zacząć od lokalizacji świadczenia usług na aftermarkecie.

Proste, rutynowe czynności konserwacyjne, takie jak sprawdzanie ciśnienia powietrza i szukanie wybrzuszeń na ścianach bocznych, bywają przez kierowców odkładane. Jednak nawet ogumienie w świetnej kondycji potrafi zawieść w najmniej oczekiwanym momencie. A wtedy do akcji wkracza mobilny wulkanizator.
Taki warsztat oferuje wiele zalet w porównaniu z tradycyjnymi. Duży furgon, który zabierze na pokład sporo części i materiałów eksploatacyjnych, może być wyposażony nie gorzej niż placówka stacjonarna. To dobre rozwiązanie dla wysoce specjalistycznych fachowych usług mobilnych: naprawa instalacji elektrycznych, elektronicznych, serwis opon, klimatyzacji pojazdowej czy ogólnej pomocy drogowej. Gdy z góry wiadomo, że awaria będzie wymagała ewakuacji pojazdu do stacjonarnego serwisu, wystarczy podpiąć przyczepkę lawetową.
Można też zacząć inaczej. Skompletować przyczepę, wyposażając ją w montażownię i wyważarkę, by załadowaną oponami świadczyć usługi jeszcze elastyczniej. Bez unieruchamiania pojazdu holującego można zostawić np. wspólnika czy część załogi u klienta, którym jest użytkownik maszyn rolniczych czy budowlanych. Mobilne usługi montażu opon są zazwyczaj wydajne. Przewożą cały niezbędny sprzęt – wyposażenie warsztatowe i części zamienne, co pozwala technikom szybko wykonać zadanie niecierpiące zwłoki czy nadarzające się w szczycie popytu. Możesz skupić się na wezwaniach alarmowych lub regularnej wymianie opon w domach czy miejscach pracy. Możesz też oferować komercyjne usługi montażu opon obejmujące szereg branż – od firm z flotami pojazdów po interwencje w odległych lokalizacjach, np. u rolników. Usługa montażu opon na miejscu może okazać się nieoceniona w branżach takich jak budownictwo, gdy pojazdów nie można dowieźć do warsztatu lub jest to po prostu nieopłacalne.

Każda godzina postoju kosztuje
Koszty bezproduktywnych przestojów są coraz wyższe, a mobilność Europejczyków to rosnąca pozycja zarówno w budżetach rodzinnych, jak i w branży TSL. Dziś jeszcze swoiste „niedopasowanie wyposażenia warsztatowego” do potrzeb klientów liczy się jako niepowetowane straty w kontekście taboru przewoźników drogowych, ale przecież trendem jest, że coraz częściej właścicielem auta osobowego jest firma, np. operator flotowy czy zarabiający na car-sharingu, więc i tu maksymalizacja wydajności będzie decydowała o sukcesie rynkowym. ATS Euromaster oszacował, że w ciągu ostatnich 2 lat zapotrzebowanie na mobilny serwis opon gwałtownie wzrosło – o ok. 25% w 2023 r. i w 2024 r. W ślad za tym poszedł komunikat: warsztaty muszą poprawić wewnętrzną wydajność poprzez digitalizację, inwestując w zaawansowane systemy zarządzania. Jest tak, bo firmy ubezpieczeniowe wymagają coraz częściej, aby warsztaty bezbłędnie integrowały procesy wśród graczy na rynku flotowym z własnym systemem IT. I nie może być inaczej, skoro coraz częściej tzw. kierowalność do warsztatów naprawczych – czy to przez floty, ubezpieczycieli, czy innych agregatorów usług mobilnych – będzie realizowana z udziałem zdalnej diagnostyki pokładowej pojazdów.
Zwróćmy uwagę, że taki mobilny warsztat jest przykładem realizacji postulatu, by od analizy procesu wywołanego przez klienta poszukującego naprawy przejść do analizy predyktywnej. Infotainment w pojeździe to jeden z podstawowych systemów komunikujących pojazd z kierowcą, który łączy w sobie funkcje multimedialne i informacyjne. 
Jaki pojazd bazowy warto przekształcić w mobilny warsztat? Wszystkie modyfikacje są udokumentowane w rejestrze serwisowym, dzięki czemu technicy w oficjalnych sklepach i sieci ASO Forda mają pełny dostęp do informacji o wprowadzonych modyfikacjach – przekonuje jeden z producentów, który forsuje mobilny model biznesowy współczesnych warsztatów oparty na platformie pick-upa F-150.
„At the Crossroads: The European Aftermarket in 2030” („Na rozdrożu: europejski rynek części zamiennych w 2030 r.”), badanie przeprowadzone przez Boston Consulting Group i CLEPA, dowodzi, że jednym z trzech kluczowych wyzwań aftermarketu jest zdalna diagnostyka pojazdowa. I że miejsce serwisowania pojazdów jest coraz bardziej uzależnione od cyfrowego kierowania klientów przez platformy agregatorów danych, a także od komunikatów o potrzebie konserwacji opartych na łączności. Oczywiście, że to producenci samochodów są najlepiej przygotowani do wykorzystania tych dźwigni handlu, aby zwiększyć udział w rynku poprzez bezpośredni dostęp do danych, który zapewnia bezproblemową interakcję z klientem. Ponadto więcej klientów jest kontrolowanych przez floty i ubezpieczycieli, a ci wykorzystują umowy z podmiotami rynku wtórnego, aby kierować pojazdy do wyznaczonych warsztatów.