Wystarczy opłata abonamentowa, w którą wliczone są wymienione na wstępie beneficja. Jak zapewnia kierownictwo, duży wpływ na dalszy rozwój oferty mają również zrzeszeni.
W odpowiedzi na zmiany
Patronat ITS to jednak nie tyle sieć stacji diagnostycznych, co swoisty stacji tych ambasador – ich przedstawiciel, a zarazem podmiot, który ma realny wpływ na kształt rynku badań technicznych w naszym kraju. Po reformie administracyjnej dostęp do podstawowych aktów prawnych, przepisów wykonawczych czy danych homologacyjnych pojazdów był utrudniony. Mnożyły się całkowicie sprzeczne interpretacje tych samych przepisów, a konflikty pomiędzy wydziałami komunikacji a stacjami kontroli pojazdów nieustannie narastały. Konieczne stało się uporządkowanie sytuacji, co też postawił sobie za cel Instytut Transportu Samochodowego. Historia Patronatu sięga roku 1998, kiedy to ITS zorganizował w Serocku konferencję „Badania techniczne pojazdów w świetle obowiązujących przepisów”, podczas której środowisko osób współpracujących ze stacjami kontroli pojazdów oraz diagnostów zasygnalizowało konieczność stworzenia silnej, niezależnej, a co najważniejsze polskiej organizacji w obliczu planowanego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
- W odpowiedzi na sugestie podjęta została inicjatywa na rzecz stworzenia grupy lobbingowej, która miałaby wpływ na proces tworzenia nowych przepisów, a która nazwana została Patronatem ITS – tłumaczy dr inż. Wojciech Jarosiński, kierownik pracowni technicznego doradztwa SKP. - Dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że owocem naszej współpracy z patronackimi stacjami kontroli pojazdów są niemal w pełni ujednolicone przepisy z aktami prawnymi obowiązującymi w UE.
Propozycje zmian w zakresie badań kontrolnych pojazdów
- Wprowadzenie obowiązku badań przydatności do ruchu skuterów i motorowerów w całej UE.
- Zwiększenie częstotliwości okresowych badań przydatności do ruchu drogowego w przypadku starych pojazdów.
- Zwiększenie częstotliwości badań w przypadku samochodów osobowych i samochodów dostawczych o szczególnie wysokim przebiegu (badania tych samochodów zostaną ujednolicone z badaniami innych pojazdów o wysokim przebiegu, takich jak taksówki, karetki pogotowia itd.).
- Poprawa jakości okresowych badań technicznych pojazdów poprzez ustanowienie wspólnych minimalnych standardów w odniesieniu do usterek, urządzeń i inspektorów.
- Wprowadzenie obowiązku kontroli elektronicznych systemów bezpieczeństwa.
- Ograniczenie fałszowania przebiegu dzięki rejestracji odczytów liczników.
Dlaczego warto?
W celu pomocy merytorycznej stacjom kontroli pojazdów Patronat ITS oferuje nieograniczoną pomoc specjalistów z zakresu techniki samochodowej. Na pytania czeka codziennie biuro Patronatu, które jest w stanie odpowiedzieć w każdej nurtującej danego członka sprawie, udzielić mu wszelkich wyjaśnień, a w sytuacjach konfliktowych – wesprzeć go autorytetem.
- W ramach oferty udostępniany jest m.in. Informator Dane Techniczne ITS w wersji książkowej, który zawiera wszystkie kategorie i rodzaje pojazdów – uzupełnia Wojciech Jarosiński. - Zgromadzone w nim dane techniczne pozwalają sprawdzić dane rzeczywiste pojazdu oraz wypełnić stosowany przez stacje dokument identyfikacyjny. Zbiór ten jest dostępny również w wersji on-line, a na chwilę obecną obejmuje przeszło milion pojazdów. Ofertą Patronatu ITS objęty jest również profesjonalny system komputerowy, który zapewnia logistyczne i merytoryczne wsparcie pracy stacji kontroli pojazdów, jak również wczesny dostęp do istotnych z punktu widzenia branży informacji.
- Poza wsparciem merytorycznym organizowane są konferencje i spotkania z przedstawicielami stacji, a jeszcze inną formą wsparcia jest udział i reprezentowanie interesów środowiska przy okazji uczestnictwa w pracach prowadzonych przez Ministerstwo ds. Transportu czy np. Komisji Sejmowej Infrastruktury – dodaje nasz rozmówca.
Nadchodzi rewolucja
Pracownicy instytutu współuczestniczą w pracach związanych z procedowaniem projektu rozporządzenia Komisji Europejskiej w sprawie zarówno zaostrzenia badań technicznych, jak i rozszerzenia ich zakresu (lista najważniejszych zmian – w ramce).
- Projekt zawiera cały pakiet rozwiązań mających na celu zapewnienie wysokiego standardu badania, a co za tym idzie – zwiększenie poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego i ochrony środowiska – mówi Wojciech Jarosiński. - Rozporządzenie to zrewolucjonizuje cały sektor związany z badaniami technicznymi pojazdów, gdyż proponowane zmiany idą dość daleko, a w momencie wejścia w życie staną się obowiązujące we wszystkich krajach członkowskich (bez dodatkowej konieczności implementacji do przepisów krajowych).
Pośród problemów, z którymi boryka się polskie środowisko badań technicznych pojazdów, wymienić należy również kwestię wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań. Rozporządzenie w tej sprawie nie było rewaloryzowane od 2004 r.
- W tym czasie oprócz inflacji mieliśmy zmianę stawek podatku VAT, co odbyło się kosztem SKP – wspomina Wojciech Jarosiński. - Wolumen badań zmniejszył się, ponieważ niektóre badania dodatkowe zostały zlikwidowane. Wszystkie te czynniki doprowadziły do sytuacji, w której przedsiębiorcy nie mają środków na niezbędne inwestycje, co w świetle zbliżających się rewolucyjnych zmian może być dużym problemem. Od dawna zabiegamy o zmianę opłat, jednak jest to decyzja o charakterze politycznym, której kierowcy oczywiście będą przeciwni, a zatem w czasie kryzysu gospodarczego niezwykle trudna do podjęcia. Naszym zdaniem jednak niezbędna dla wprowadzenia zmian w systemie badań, poczynienia niezbędnych inwestycji w SKP oraz zapewnienia bieżącej działalności na odpowiednim poziomie. Proponuję porównać koszt badania na Słowacji, w Czechach czy krajach Pribałtyki (patrz tabelka). Opłata za badania w Polsce już w roku 2010 była – obok opłaty na Węgrzech i w Luksemburgu – najniższa w Europie.
Najbliższe plany
Co dalej? Na pewno dalszy rozwój oferty, m.in. stworzenie nowego kanału komunikacji ze stacjami pod Patronatem ITS.
- Mamy nadzieję, że członków Patronatu ITS będzie przybywało w takim tempie, jak w ostatnim okresie – mówi Wojciech Jarosiński. - Cieszymy się, że środowisko właścicieli stacji kontroli pojazdów i diagnostów w obliczu własnej konkurencji potrafi wznieść się ponad podziały w imię stworzenia idealnego, polskiego systemu badań technicznych pojazdów, w pełni zgodnego z wymogami Unii Europejskiej.
Krzysztof Dulny
Komentarze (0)