Targi motoryzacyjne Warsaw Moto Show wpisują się już na stałe w kalendarz imprez motoryzacyjnych w Polsce. Trzecia edycja tego wydarzenia odbyła się pod koniec października w halach wystawienniczych Ptak Warsaw Expo. Na targach w podwarszawskim Nadarzynie, skierowanych z założenia głównie do miłośników motoryzacji, osoby zawodowo związane z branżą warsztatową również znalazły coś dla siebie. 

Nie słabnie zainteresowanie instalacjami gazowymi, czego dowodem była duża popularność stoiska firmy AC S.A., producenta instalacji autogaz marki Stag. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się stoisko driftowe, a głównie auto Kamila Dzierbickiego, które jest pierwszym z instalacją LPG dostosowaną do warunków driftowych. Targi były także miejscem prezentacji premierowej wersji sterownika Stag QNext Plus Rally. Czerwona obudowa ma się kojarzyć z rajdowym klimatem. Inna nowość to system Stag 500 DIS – nowatorska technologia instalacji gazowej z użyciem gazu w fazie ciekłej, przeznaczona do silników z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Stag jest na etapie uzyskiwania patentu na tę technologię, bo w przypadku tego typu silników jest to pierwsze takie rozwiązanie na świecie. To system 7. generacji wtrysku gazu do silników benzynowych.
– System opiera się na wtrysku gazu w fazie ciekłej przez wtryskiwacze benzynowe oraz dodatkowo w fazie lotnej przez wtryskiwacze gazowe. Posiada unikalne rozwiązanie połączenia dwóch faz wtrysku, co eliminuje problemy konkurencyjnych systemów szóstej generacji – mówił nam Marcin Dziewiątkowski z AC S.A.
Te problemy to m.in. trudności z uruchomieniem silnika na zimno czy szarpanie silnika podczas stanów przejściowych przy zmianie fazy lub obciążeń.
Pracownicy firmy Tomex Hamulce, polskiego producenta elementów układu hamulcowego, na swoim stoisku postawili nie tylko na prezentację produktów (m.in. klocki i szczęki, czujniki, chemia), ale też na edukację.
– Uświadamiamy kierowcom, że skuteczność hamulców zależy również od płynów. Płyn hamulcowy wymieniamy co dwa lata – mówi Bartosz Nowak, kierownik sprzedaży Tomex Hamulce. – Nasza chemia cieszy się dużym zainteresowaniem. Poza płynem mamy w ofercie smar do tłoczków i cylinderków, a także zmywacz do hamulców. 
Tomex Hamulce to pierwszy producent klocków hamulcowych w Europie Środkowo-Wschodniej, który zastosował scorching. Jest to obróbka cieplna wierzchniej warstwy materiału ciernego. 
– 40-letnie doświadczenie w branży pozwala nam oferować produkty najwyższej jakości – dodaje Nowak.
Ofertę ciekawą z punktu widzenia warsztatów przedstawił też Prodig-Tech, producent mierników grubości lakieru dla motoryzacji.
– Na nasze produkty jest bardzo duże zapotrzebowanie. Sprzedajemy kilka tysięcy urządzeń miesięcznie. Kupują je osoby prywatne, mechanicy, rzeczoznawcy – opowiada Arkadiusz Berliński, właściciel firmy. Na targach firma przedstawiła nowości na rok 2018. – Naszymi nowościami są produkty wykrywające ocynk. Zdarza się, że tańsze elementy karoserii dostępne na aftermarketowym rynku nie są ocynkowane. Po ich polakierowaniu standardowy miernik wskaże jednak wartość taką samą jak w oryginalnej części. Nasze mierniki, oznaczone symbolem FAZ, wskażą, czy element jest ocynkowany, czy nie.
Ofertę przedstawiali ponadto producenci olejów, m.in. Millers Oils i Ravenol. Ta druga firma na Warsaw Moto Show gościła po raz pierwszy, mając wspólne stoisko z ekipą Phoenix Racing GmbH, której barwy w sezonie 2018 reprezentować będzie Gosia Rdest. Na stoisku można było zobaczyć Audi R8 GT3 oraz przejechać się tym autem na specjalnym symulatorze. – W ubiegłym sezonie moim głównym partnerem była marka Ravenol. To ważne, bo oleje mają kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o wyścigi. Silnik jest doprowadzony do granic możliwości – mówiła nam i licznym gościom na stoisku Gosia Rdest. – Motorsport jest dla nas bardzo ciekawym poligonem doświadczalnym – dodawał Piotr Tiszbein z Ravenol Polska.
Typową ofertę dla warsztatów prezentowały firmy Elwico i Ekosystem Chemia. W portfolio tej pierwszej są wyważarki i montażownice, linie diagnostyczne, urządzenia do kontroli hamulców, amortyzatorów, odciągi spalin i wiele innych. Elwico wyposaża warsztaty od 30 lat i jest generalnym przedstawicielem w Polsce firm Autopstenhoj (producenta podnośników podpodłogowych i naposadzkowych) oraz Graco (producenta bezprzewodowego monitoringu olejowego Matrix). Natomiast Ekosystem Chemia dostarcza myjki warsztatowe, środki czyszczące, stoły i wózki. Targowi goście mieli też okazję m.in. zapoznać się z ofertą Samko (serwis automatycznych skrzyń biegów czy regeneracja turbosprężarek).
Przyglądając się targom z warsztatowego punktu widzenia, nie można pominąć oferty ProfiAuto, która zbudowała miasteczko serwisowe. Były tam urządzenia do diagnostyki i samochód na podnośniku ze specjalistycznym urządzeniem 3D do regulacji geometrii. Zaprezentowana została także aplikacja ProfiAuto.

Tekst i fot. Piotr Łukaszewicz