Wydarzenia

ponad rok temu  07.04.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Wieści z Genewy – najciekawsze nowości tegorocznego salonu

Od kilku lat w dniu poprzedzającym otwarcie Geneva International Motor Show dla dziennikarzy odbywa się oficjalna uroczystość ogłoszenia wyników corocznego plebiscytu na europejski Samochód Roku. Zaszczytny tytuł Car Of The Year 2016 otrzymał Opel Astra, któremu grono kilkudziesięciu dziennikarzy motoryzacyjnych przyznało łącznie 309 punktów. Drugim w kolejności modelem było Volvo XC90 (294 pkt.), a trzecim sportowa Mazda MX-5 (202 pkt.).

Genewski salon samochodowy ma dość długą tradycję. Tegoroczna edycja była już 86. imprezą, która otwierała samochodową wiosnę na europejskim rynku. Organizatorzy doliczyli się około 160 premier, licząc łącznie w trzech kategoriach: premiery światowe, europejskie i szwajcarskie. Było więc co oglądać i podziwiać.
Sporo nowości pojawiło się tym razem na stoisku Fiata. Nowa generacja modelu Tipo zapowiada udany powrót tej marki do kategorii kompaktów. W Genewie pojawiła się rodzina tych pojazdów składająca się z trzech wersji nadwoziowych. Oprócz znanej już wcześniej wersji trzybryłowej zaprezentowano hatchbacka w układzie pięciodrzwiowym oraz kombi. Jednym z atutów była zgrabna forma tych nadwozi, pozbawiona stylistycznych fajerwerków. Drugim atutem ma być umiarkowana cena przy dobrym wyposażeniu. Długość całkowita wersji hatchback wynosi 4,27 m, natomiast kombi jest dłuższe o około 20 cm. Na tle licznych konkurentów Tipo w wersji hatchback wyróżnia się największą podstawową pojemnością bagażnika, wynoszącą 420 dm3. Wersja kombi chwali się pojemnością 540 dm3. Zespoły napędowe (dwa ZI oraz dwa ZS) będą identyczne we wszystkich wersjach. Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się także nowy, sportowy model o tradycyjnej nazwie 124 Spider.
Na stoisku Hondy pokazano prototypową jeszcze wersję modelu Civic z pięciodrzwiowym nadwoziem typu hatchback. Ta propozycja modelu 10. generacji odchodzi od awangardowej stylistyki dwóch poprzednich, często określanej jako UFO, na rzecz bardziej przyziemnej formy z licznymi akcentami podkreślającymi sportowy charakter pojazdu. Nastąpiła istotna zmiana proporcji bryły nadwozia, bowiem zdecydowano się na wydłużenie pojazdu aż o 130 mm, czyli do długości 4500 mm, a szerokość została zwiększona o 30 mm. Równocześnie zredukowano o 20 mm wysokość całkowitą i skrócono zwisy. Zmieni się także gama silników. Bazową jednostką napędową będzie turbodoładowany, trzycylindrowy silnik ZI o pojemności skokowej 1,0 dm3, a mocniejsza wersja otrzyma cztery cylindry o łącznej pojemności 1,5 dm3. Trzecim silnikiem będzie zmodernizowany turbodiesel o pojemności 1,6 dm3. Oprócz tradycyjnej skrzyni przekładniowej o sześciu biegach dostępna będzie skrzynia bezstopniowa typu CVT. Samochody te będą produkowane w brytyjskiej fabryce Hondy, a na rynku pojawią się z początkiem przyszłego roku.


Podczas tego Salonu debiutowała czwarta generacja popularnego, wielofunkcyjnego modelu Renault Scenic. W konstrukcji tego pojazdu wykorzystano nową, modularną platformę CMF (Common Module Family), która jest przewidziana dla samochodów należących do segmentów C i D. Racjonalna konstrukcja przyczyniła się do redukcji masy własnej o około 50 kg mimo pewnego wzrostu wymiarów. Rozstaw osi zwiększono o 32 mm, natomiast długość całkowita wzrosła o 40 mm i wynosi 4406 mm. Zewnętrzna forma nadwozia nie przypomina poprzednika, lecz wyraźnie nawiązuje do takich modeli, jak Captur czy Kadjar, które są zaliczane do kategorii cross-  
-over. Na przesunięcie Scenica w tę stronę wskazuje też powiększenie prześwitu o 40 mm. We wnętrzu jednak zachowano wielofunkcyjny charakter, z licznymi schowkami i obszernym bagażnikiem, którego pojemność zwiększono do 496 dm3 (wg metodyki VDA). Gama jednostek napędowych będzie składać się z dwóch silników ZI oraz sześciu silników Diesla. Do tej rodziny dołączy niebawem wersja hybrydowa oraz wydłużona Grand Scenic, której premiera odbędzie się jesienią w Paryżu.
Nowością na stoisku Seata był pierwszy crossover tej marki o ostatecznej nazwie Ateca. Pięciodrzwiowe nadwozie wyróżnia się atrakcyjną, dynamiczną stylizacją nawiązująca do Leona. W konstrukcji wykorzystano modularną platformę MQB. Przy długości całkowitej wynoszącej 4,36 m pojazd może sprawnie poruszać się w ruchu miejskim, a jednocześnie obszerne wnętrze i bagażnik o podstawowej pojemności 510 dm3 (w wersji z przednim napędem) umożliwia dalsze podróże z rodziną. Samochody z napędem obu osi mają nieco mniejszy bagażnik (485 dm3), ale zbiornik paliwa jest w nich większy o 5 dm3. Oferta silnikowa jest dość bogata, a otwiera ją trzycylindrowa jednostka o pojemności 1,0 dm3 rozwijająca moc 85 kW (115 KM). Najmocniejsza wersja tego modelu jest wyposażona w silnik Diesla o pojemności 2,0 dm3 i mocy 140 kW (190 KM), dwusprzęgłową skrzynię DSG i napęd obu osi (4DRIVE).
Europejską premierę miał również Mercedes-Benz klasy E. To już piąta generacja samochodów oznaczonych tą literą. Trzybryłowe nadwozie o klasycznej elegancji otrzymało bardziej obłe kształty i nieco większe wymiary. Pod względem wyglądu zewnętrznego nawiązuje do mniejszego modelu, czyli klasy C. Długość całkowita pojazdu przekroczyła granicę 4,9 m, a dokładnie wynosi 4923 mm, natomiast masa własna zmniejszyła się o około 100 kg. Największe nowości są jednak pod blachami nadwozia. Zastosowano m.in. system umożliwiający autonomiczną jazdę na autostradzie (działający do prędkości 130 km/h). System Speed Limit Pilot potrafi utrzymywać prędkość jazdy zgodną z obowiązującymi w danym miejscu ograniczeniami. Znaczącą nowością jest czterocylindrowy silnik Diesla (OM654) o pojemności 1950 cm3, który trafi do modelu 220d i zastąpi silnik OM651 o pojemności 2143 cm3. Jednostka ta waży jedynie 168 kg i osiąga moc maksymalną 143 kW (194 KM) przy 3800 obr./min. Maksymalny moment obrotowy wynosi 400 Nm w zakresie 1600-2400 obr./min. Gama silników w samochodach klasy E będzie stopniowo powiększana, pojawi się także napęd hybrydowy typu plug-in.
Znana włoska firma Maserati, specjalizująca się w samochodach sportowych, a dawniej także wyścigowych, postanowiła pójść z duchem czasu i wkroczyć na teren pojazdów typu SUV. Prezentowany model otrzymał nazwę Levante, a pod względem konstrukcyjnym bazuje na tej samej platformie, co modele Ghibli i Quattroporte. Samochód ma spore wymiary, gdyż przy rozstawie osi mierzącym 3004 mm długość całkowita wynosi 5003 mm, szerokość 1968 mm, a wysokość 1679 mm. Mimo takich wymiarów dwubryłowe, pięciodrzwiowe nadwozie wygląda lekko i elegancko, a dodatkowo ma dobre cechy aerodynamiczne (współczynnik Cx wynosi 0,31). Charakterystycznymi elementami są szeroki wlot powietrza z centralnie umieszczonym trójzębem i trzy otwory na każdym z przednich błotników. Dla tego modelu przewidziano trzy różne silniki w układzie V6 o pojemności 3,0 dm3. Dwie jednostki benzynowe mają podwójne doładowanie i bezpośredni wtrysk paliwa. Wersja podstawowa osiąga maksymalną moc 257 kW (350 KM), natomiast wersja dla modelu S osiąga moc 316 kW (430 KM). Dla klientów europejskich oferowany jest silnik Diesla z firmy VM, rozwijający moc 202 kW (275 KM). Wszystkie wersje łączone są z ośmiobiegową, automatyczną skrzynią przekładniową firmy ZF, a napęd przekazywany jest na obie osie pojazdu.
W następnym miesiącu przedstawimy najciekawsze pojazdy studialne.

Andrzej Zieliński

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony