Części i regeneracja

5 miesięcy temu  27.11.2023, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Wymień filtr i wygraj z parującymi szybami

Parujące szyby, przykry zapach z nawiewów oraz kiepska wydajność wentylacji to objawy, które mogą wskazywać na zużycie filtra kabinowego. PZL Sędziszów przypomina, że o klimatyzację należy dbać nie tylko latem.

Utarło się, że sezon na klimatyzację rozpoczyna się późną wiosną, a serwisy wyspecjalizowane w tej branży największe obroty notują latem. PZL Sędziszów przypomina, że klimatyzacja przydaje się przez cały rok, a jeśli ktoś nie obsługiwał jej latem, jesienią powinien przynajmniej wymienić filtr kabinowy.
O ile można się zgodzić z tym, że sezonowa obsługa klimatyzacji obejmująca kontrolę szczelności, filtrację i uzupełnienie czynnika, odgrzybianie i wymianę filtra kabinowego jest dla wielu kierowców poważnym wydatkiem, o tyle sama wymiana filtra kabinowego jest bez porównania bardziej przystępna cenowo, zwłaszcza jeśli wykona się ją we własnym zakresie. Taki „zakres minimum” nie zastępuje oczywiście pełnej obsługi, ale jest jakimś rozwiązaniem, które poprawi komfort i bezpieczeństwo jazdy w okresie zimowym.

Dlaczego warto wymienić filtr?
Stary, zapchany filtr kabinowy jest siedliskiem bakterii i grzybów, generuje przykry zapach (niezależnie od tego, czy używa się klimatyzacji, czy tylko wentylacji), a także zmniejsza wydajność dmuchawy. Efektem jest nie tylko pogorszenie się komfortu jazdy, ale także parowanie szyb, co sprawia, że jazda staje się po prostu niebezpieczna. Oczywiście niesprawna klimatyzacja także wpływa na parowanie szyb, ale stan filtra kabinowego jest również bardzo istotny.

Jak wymienić filtr kabinowy?
Najpierw trzeba go znaleźć. Typowe, popularne lokalizacje to okolice podszybia (pod maską), pod schowkiem pasażera, za schowkiem pasażera, w konsoli centralnej, w konsoli w okolicy pedału gazu. Szczegółowe wskazówki dotyczące lokalizacji filtra w konkretnym modelu samochodu bez problemu można znaleźć w internecie – zarówno w katalogach i na forach, jak też na YouTube w formie wideoporadników wymiany.
Po znalezieniu filtra należy otworzyć kasetę ze starym filtrem, wyjąć go i przed włożeniem nowego starannie odkurzyć wnętrze kasety. Zazwyczaj znajdziemy tam piasek i liście. Jeśli dostęp do kasety jest trudny, warto odkurzyć także stary filtr i z jego pomocą poćwiczyć wkładanie nowego. Chodzi o to, aby zrobić to płynnie i nie złamać go. Czasem – jeśli jest to technicznie możliwe – warto ścisnąć nowy filtr (jak akordeon). Wówczas łatwiej będzie go włożyć. Kiedy znajdzie się już w kasecie, powinien się bez problemu rozprężyć. Po wymianie filtra nie wolno zapomnieć o zamknięciu kasety.
Wymiana filtra kabinowego jest zwykle okazją do aplikacji preparatów przeciwgrzybiczych do układu – wygodnie je dozować zarówno do kratek wentylacyjnych, jak i do kanałów powietrznych widocznych po demontażu starego filtra.

Jaki filtr użyć?
W ofercie PZL Filters znajdziemy aż trzy rodzaje filtrów kabinowych. Najtańsze są filtry włókninowe, zwane popularnie papierowymi. Oferta środka to charakterystyczne ciemne filtry pokryte warstwą węgla aktywnego. Na szczycie gamy znajdują się filtry Silver Nano Protect, w których zastosowano dodatkową przeciwdrobnoustrojową powłokę z dwukompozytowym roztworem z cząstkami nanosrebra i nanomiedzi. Takie rozwiązanie charakteryzuje się unikatowymi właściwościami antybakteryjnymi. W połączeniu z kilkuwarstwową powierzchnią filtracyjną produkt PZL Filters Silver Nano Protect stanowi jeszcze skuteczniejszą barierę przed bakteriami, alergenami, pleśnią i drobnym pyłem. Badania laboratoryjne wykazały, że powstrzymuje dokuczliwe grzyby, takie jak Aspergillus brasiliensis (niger) i pleśń Bacillus subtilis. Minimalny okres aktywności antybakteryjnej wynosi 12 miesięcy.
– Jeśli komuś zależy wyłącznie na dobrej wentylacji i minimalizowaniu zjawiska parowania szyb, może kupić najtańszy filtr włókninowy, ponieważ każdy nowy filtr będzie spełniał to podstawowe zadanie – mówi Dominik Zwierzyk, PZL Sędziszów. – Filtry z powłoką z węgla aktywnego oraz powłokami nanosrebra i nanomiedzi to rozwiązania dla osób bardziej wymagających – wrażliwych na zapachy i alergików. Ceny filtrów zależą od budowy oraz klasy filtrowania (zwykłe, węglowe, z jonami srebra), ale można przyjąć, że w większości przypadków nowy filtr PZL Sędziszów to koszt 25-50 zł. Raczej nie powinna być to znacząca bariera finansowa dla użytkownika pojazdu. Wręcz przeciwnie – to bodziec, który zachęca do okresowej wymiany filtra kabinowego.


 

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony