Wydarzenia

ponad rok temu  08.11.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 8 minut

XVII Konferencja Szkoleniowa ITS

Projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym znajduje się aktualnie na etapie konsultacji społecznych. Burzliwa dyskusja, mniej czy bardziej merytoryczne głosy krytyki, a co bardziej krewcy, co rusz uciszani – w Chorzowie najbardziej emocjonujące głosy padły podczas „panelu dyskusyjnego”, który przerwała zapowiedź uroczystej kolacji przy dźwiękach zespołu muzycznego. Wszak muzyka łagodzi obyczaje…

Tytuł konferencji „Badania techniczne pojazdów w świetle obowiązujących przepisów 2016" (24-26 października) zapowiadał sporo emocji i obaw w związku z przewidywanymi zmianami w organizacji systemu badań technicznych pojazdów, związanych przecież nie tylko z implementacją do polskiego porządku prawnego Dyrektywy 2014/45. Mamy wszak do czynienia ze zmianami systemowymi, a dotyczącymi wdrażania systemu CEPiK2.0, zmianami wynikającymi z aż 15 aktów wykonawczych czy bodaj najbardziej dziś dyskusyjnymi w skutkach pomysłami dotyczącymi homologacji pojazdów.
Wydarzenie stanowiło okazję do wyrażenia stanowisk blisko 200 przedsiębiorców i pracowników SKP. Organizatorem konferencji był Instytut Transportu Samochodowego (Zakład Procesów Diagnostyczno-Obsługowych), a miejscem spotkania – chorzowski Hotel Diament Arsenal Palace.
Obrady uroczyście otworzył dyrektor ITS prof. dr hab. inż. Marcin Ślęzak. Po kurtuazyjnym wstępie i przywitaniu wszystkich przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa odczytał listy z życzeniami „korzystnej wymiany doświadczeń” adresowane do uczestników XVII Konferencji ITS od nieobecnych (m.in. ministra Jerzego Szmita), najważniejsze zmiany omówił Jerzy Król, naczelnik Wydziału Warunków Technicznych Departamentu Transportu Drogowego Ministerstwa
Infrastruktury i Budownictwa.
– Miejmy świadomość, że nasza dyskusja dotyczy radykalnych zmian, które w intencji legislatorów mają mieć moc obowiązywania przez najbliższe 20 lat, a może i dłużej, skoro mowa o nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20 czerwca 1997 r. – rozpoczął Jerzy Król. – Ten projekt jest implementacją Dyrektywy "45" i 22 tez wypracowanych przez środowisko związane z przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów w Polsce. Na wstępie omówię projektowane definicje, m.in.: urządzenia transportu osobistego, modułu przyczepy, przyczepy modułowej, cechy identyfikacyjnej, numeru rozpoznawczego, rodzaju pojazdu, badania technicznego pojazdu, stacji kontroli pojazdów i diagnosty.
Podczas XVII Konferencji ITS dało się usłyszeć, że intencją pomysłodawców jest wprowadzenie badań pojazdów po dużych zmianach konstrukcyjnych – ma to być połączenie badania technicznego z homologacją, także np. dla tych pojazdów, gdy w toku przebudowy zmienił się nacisk osi. Zasadność przywołanego rozporządzenia omówił szczegółowiej (mowa o paragrafach 9b i 9d) Jerzy W. Kownacki, kierownik Zakładu Homologacji i Badań Pojazdów w ITS.
Sesja II rozpoczęła się od prezentacji zaawansowania prac nad systemem CEPiK 2.0. Po wstępie dyr. Doroty Cabańskiej z Ministerstwa Cyfryzacji dyr. Piotr Towarek, reprezentujący Centralny Ośrodek Informatyki (COI), wspominał, z jakim skomplikowanym przedsięwzięciem mamy do czynienia, mowa też była o złożoności systemu i liczbie interesariuszy. Ciekawie jawi się zapowiedź, by z grona środowiska diagnostów wyłonić swoistą radę doradczą. Ta ma wspierać rozwój programu, podobnie jak dostawcy oprogramowania.
Kolejnymi mówcami byli reprezentanci Transportowego Dozoru Technicznego (TDT), główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur i dyrektor Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji Rafał Kozłowski. Mowa była o stanie bezpieczeństwa na drogach, o wynikach działań kontrolnych (także stanowisk kontrolno-pomiarowych na SKP).
Krótko potem gromkimi brawami nagrodzono skądinąd bardzo krótkie wystąpienie prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szefów Wydziałów Komunikacji.
– Projekt zapowiadanych od początku października br. zmian w przepisach zaskoczył nas i do dziś jesteśmy w szoku – mówiła Małgorzata Kaniewska. – Nie możemy pogodzić się z takim rozwiązaniem, bo zrobiliśmy wiele przez te lata, na sali widzę wiele osób znanych mi ze spotkań w Mikołajkach. Państwa świadomość, współpraca z nami… – to są mierzalne rzeczy; zalecałabym bardzo dużo spokoju. Róbmy swoje! Bardzo dziękuję wam za dobrą pracę, bo w mojej opinii SKP działają bardzo dobrze.
Ten komentarz można było odczytywać jako krytykę projektowanej delegacji czynności diagnostycznych na rzecz nowej kategorii SKP, umocowanych pod sztandarem TDT.



W oczekiwaniu na dyskusję
Po krótkiej przerwie uczestnicy przystąpili do III, bodaj najciekawszej sesji konferencji – forum dyskusyjnego. Na marginesie dodajmy, że od momentu zainaugurowania XVII Konferencji ITS uczestników zachęcano do zgłaszania pytań, wątpliwości i propozycji w formie pisemnej (na kartkach), co stanowić miało gwarancję merytorycznej dyskusji. Emocji było tak wiele, że pierwotny zamysł „przykryły” pytania z sali, a co bardziej krewcy demonstracyjnie opuszczali ją, by swe uwagi zgłaszać podczas kuluarowych rozmów z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, Ministerstwa Cyfryzacji, Transportowego Dozoru Technicznego.
Zanim jednak głos zabrali zgromadzeni w sali, krótkiej prezentacji dokonał przedstawiciel Pracowni Tech. Doradztwa SKP (Patronat SKP).
– Chciałem podziękować dyrekcji ITS za zaangażowanie i wsparcie w zakresie badań technicznych – mówił dr inż. Wojciech Jarosiński. – Bierzemy udział w pracach sejmowych; ministerstwo zaprasza nas do opiniowania aktów prawnych, pracujemy także w grupach roboczych – ja np. jestem oddelegowany w Brukseli do prac związanych z dyrektywami UE. W ramach patronatu udzielamy indywidualnych porad prawnych (telefonicznych, audyty dla SKP). Mamy ambicję, by wszystkie istotne informacje związane z badaniami pojazdów można było odnaleźć na naszej witrynie internetowej. Mogę pochwalić się też, że nasz zespół informatyków przygotował już się do CEPiK 2.0.
Po tej krótkiej prezentacji z działalności patronatu Instytutu Transportu Samochodowego nad stacjami kontroli pojazdów w Polsce podzielono się konkretnymi wątpliwościami wobec procedowanych zmian. Z sali padły pytania: Kto będzie kontrolował diagnostów działających w ramach SKP będących w gestii TDT? Czyżby owi „TDT-owi” diagności mieli kontrolować samych siebie? Kto odbierze owe budynki i sprzęt szesnastu stacji kontroli prowadzonych przez TDT? Może lepiej, gdyby dotychczas działające SKP były odpowiedzialne za owych spóźnialskich kierowców?
– To jest superpomysł i bardzo mi się podoba! Dokładnie na takie uwagi czekamy! – zareagował J. Król. – Mamy czas konsultacji społecznych. Po to tu jesteśmy, by dyskutować. Pomysł, by „przeterminowani” trafiali jak dotąd do SKP podstawowych i okręgowych, zyskał poparcie ITS. Zwróćcie uwagę, że dotychczas otrzymałem tylko trzy merytoryczne komentarze do projektowanych zmian, a wysłaliśmy projekt do 76 podmiotów.
Kolejne pytanie z sali również dotyczyło kompetencji SKP „TDT-owskich” i obaw o rywalizację z prywatnymi. W odpowiedzi dało się usłyszeć ciekawą konkluzję.
– Nie będą dla was konkurencją, a będą napędzać wam robotę! Nic się nie zmieni. Różnica polega na tym, że kto nie wykona badania w ciągu 30 dni, ten nie będzie mógł u was dokonać czynności kontrolnych, a tylko w SKP TDT. Te stacje mają wam pomóc, byście się nie zajmowali problemami z dyskusyjnymi, bo spóźnialskimi „kierowcami-samochodami” – zapowiedział J. Król.
Prowadzący upraszali zgromadzonych, by propozycję ową traktować nie jako sankcję, ale próbę zdyscyplinowania kierowców do terminowego wykonywania badań. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, jak bardzo mogą ucierpieć na tym wszyscy, którzy nie ze złej woli nie dotrzymają terminu badań. Dodajmy, że badania „przeterminowanych” mają być wykonywane za dwukrotną stawkę, a to nie jedyna dolegliwość. Zapis ów może okazać się katastrofalny w skutkach, gdy pomyśleć o pojazdach w trakcie czasochłonnych napraw – począwszy od wymiany silnika w autokarze, przez dostawę niezbędnych elementów karoseryjnych, do odbudowy pojazdów powstających w małych seriach (np. kamperów), a na renowacji old- i youngtimerów skończywszy. Zapis ów uprzykrzy życie wszystkim pozostającym dłuższy czas poza granicami kraju (nie tylko marynarzom w rejsie czy żołnierzom na misjach).

Dzień drugi
Nazajutrz uczestnicy spotkania mieli okazję poznać kompetencje firm celujących w wyposażaniu SKP nie tylko w Polsce. Trzeba bowiem wiedzieć, że rodzimi przedsiębiorcy są od dawna stałymi uczestnikami najważniejszych targów technik motoryzacyjnych, żeby tylko wspomnieć cykl światowej rangi imprez Automechanika. Wystąpienia przygotowali reprezentanci takich firm, jak: Cartec, Sosnowski, W.S.O.P., Italcom, Maha Polska.
Prezentacja pt. „Od koncepcji do działającej stacji” autorstwa Krzysztofa Wiśniewskiego dowodziła, jak ważne jest doradztwo techniczne i wyposażenie SKP w urządzenia, których jakość potwierdzają rozliczne certyfikaty (ITS, TDT, GUM, TÜV). Współwłaściciel katowickiej firmy Cartec mówił o możliwościach technicznych dla nowo powstających obiektów. Rafał Sosnowski, prezes firmy Sosnowski z Gdańska, przedstawił prezentację inną od wszystkich. Nie skupiał się na urządzeniach, rozwiązaniach, wielkości firmy i liczbie pracowników czy na jakości serwisu. Wskazał natomiast możliwości rozwiązania problemów, przed jakimi stają wielokrotnie właściciele SKP czy diagności. Przedstawił wiele przykładów z życia wziętych pokazujących, jak można zaradzić problemom będącym codziennością SKP. Z kolei Jarosław Cichoń podkreślał walory autorskiej linii diagnostycznej CERTUS 3. Trzeciej generacji urządzenie zaprojektowali inżynierowie gliwickiej firmy W.S.O.P. przy istotnej pomocy technologów z branży wojskowej, co stanowi niejako rękojmię trwałości komponentów składowych. O kompetencjach firmy Maha była mowa w kontekście automatycznego przebiegu badania dla samochodów osobowych, dostawczych, ciężarowych, autobusów i motocykli.
Ciekawych wniosków mogło dostarczyć wspólne wystąpienie Rafała Sosnowskiego (z firmy Sosnowski), Jarosława Cichonia (z firmy W.S.O.P.) i Norberta Jezierskiego (z firmy IT.NORCOM) na temat organizacji systemu badań technicznych w wybranych krajach UE. Panowie złożyli swoisty raport z wizyt w kilku państwach europejskich. To o tyle istotne, że w naszym kraju wzorować się mamy na rozwiązaniach obowiązujących w Holandii, a tymczasem w opinii referujących tę tematykę ów kraj coraz bardziej skłania się ku wzorcom przyjętym we Włoszech.
Przez cały czas trwania konferencji stoiska wystawców (także firm: Precyzja-Service, Unimetal, Italcom) zachęcały do zapoznania się z najnowocześniejszymi przyrządami dla SKP, a nawet propozycjami kompleksowej modernizacji urządzeń czy budowy budynków. Osobne prezentacje przygotowały firmy: Maybatt, Tobik, Intap. Najbardziej rewolucyjnie jawiła się prezentacja pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych, co stanowić ma o zainteresowaniu ofertą firmy Maybatt. Instalacje „pod klucz” mogą być wybitnie kuszące nie tylko wtedy, gdy pomyśleć o jakże perspektywicznym rynku stacji ładowania pojazdów elektrycznych w Polsce. Zasilanie energią z instalacji fotowoltaicznej samochodów to jedno. System może stanowić o autonomii energetycznej SKP, a na pewno pozwolić na ograniczenie poboru energii z sieci.

Rafał Dobrowolski

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony