Paliwa i oleje

ponad rok temu  15.06.2020, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Zarządzanie rozchodem płynów eksploatacyjnych w warsztacie – nie tylko ekonomia, również ekologia i logistyka

– W serwisach samochodów ciężarowych w zasadzie nie ma rozsądnej alternatywy dla systemów dystrybucji – uważa Jarosław Cichoń, prezes zarządu WSOP. Na zdjęciu MAN Truck Service Bury w Lublinie

Jedna z usług najczęściej wykonywanych w samochodach dotyczy wymiany oleju silnikowego, a prawidłowa wymiana wymaga odpowiednich narzędzi. Zlewarki, wysysarki, lejki, miski, klucze pazurowe do filtrów, klucze opaskowe do filtrów, klucze do odkręcania korków spustu oleju, nasadki do filtrów oleju, strzykawki do oleju, pompy do oleju, olejarki, napełniacze itd. – narzędzia do wymiany tego medium to podstawowe wyposażenie każdego warsztatu i obstawiamy, że większość serwisów jest w nie wyposażona. Co innego instalacje do dystrybucji płynów eksploatacyjnych.

Lucjan Krakus z Coframy twierdzi, że „zwykłe wysysarki czy zlewarki nikogo już nie interesują”, zwracając naszą uwagę na oferowany przez firmę monitoring olejowy służący do zarządzania olejami w serwisie. Instalacje do dystrybucji płynów eksploatacyjnych od lat projektuje i montuje w autoryzowanych serwisach obsługi samochodów i warsztatach również WSOP.

W każdym rozmiarze
Zarządzanie rozchodem płynów eksploatacyjnych w warsztacie samochodowym istotne jest z przyczyn ekonomicznych, ale także ekologicznych i logistycznych, a instalacja dystrybucji połączona z monitoringiem jest właściwym narzędziem kontroli we wszystkich wymienionych aspektach. W rzeczywistości jednak instalacje takie wykonuje się głównie w zakładach, gdzie są już wdrożone określone procedury rozliczania zużytych materiałów i wymaga się ich przestrzegania.
– Z tego też względu naszym najczęstszym klientem są zajezdnie autobusowe i autoryzowane serwisy, z tą tylko różnicą, że w zajezdniach najważniejszym elementem okazuje się być praktyczność i solidność wykonania, a w autoryzowanych stacjach obsługi dodatkowo minimalizm i estetyka – zwraca uwagę Lucjan Krakus, Coframa.
Zasadniczym elementem zagospodarowania cieczy jest instalacja, w przypadku dystrybucji olejów wykonywana najczęściej z rur miedzianych bądź gumowych węży. Zastosowanie mają również rury z polipropylenu – w przypadku płynów do spryskiwaczy i chłodnic – lub specjalne przewody elastyczne do transferu AdBlue. Pod kątem kosztowym jest to jeden z istotniejszych elementów wyceny. Zdarza się, że użytkownik, poszukując oszczędności, samodzielnie dobiera, układa i łączy przewody, jednak efekt końcowy bywa odwrotny do zamierzonego – w momencie uruchomienia systemu okazuje się, że instalacja nie spełnia rygorystycznych wymagań i musi zostać poprawiona. Aby nie generować dodatkowych wydatków, wykonanie instalacji najlepiej powierzyć profesjonalnym technikom.
Dystrybucja ze zbiorników do miejsca wydania odbywa się za pomocą pomp zasilanych pneumatycznie lub elektrycznie, montowanych zazwyczaj w magazynie ze zbiornikami. Ich liczba zależy od rodzaju i ilości płynów, a także od założeń inwestora. Do większości mediów proponowane są pompy pneumatyczne, a to ze względu na ich znikomą awaryjność, bezpieczeństwo i wysoką kulturę pracy. Z pomocą pomp zasilanych elektrycznie realizowana jest dystrybucja AdBlue – głównie ze względów ekonomicznych, ale też z powodów związanych ze specyfiką płynu o szczególnych właściwościach korozyjnych.
Na wstępie padło słowo „monitoring” – ta cecha oferowanego rozwiązania umożliwia kontrolowanie wydawania zadanych ilości cieczy przez upoważnione do tego osoby. System pracuje pod nadzorem komputera PC z zainstalowanym oprogramowaniem w wersji jednostkowej lub serwerowej, w zależności od licencji. W wersji podstawowej jednostka centralna może nadzorować rozchód do ośmiu zdefiniowanych płynów, gdzie liczba stanowisk będzie ich wielokrotnością. Uprawnione osoby mogą wydawać określoną ilość medium z dowolnego stanowiska, korzystając z kodu dostępu, karty magnetycznej lub chipa. Wydawanie płynów kontrolowane jest elektrozaworami i odmierzane za pomocą przepływomierzy, a informacje o dokonanej operacji rejestrowane w bazie danych. Program pozwala na przeglądanie i przeszukiwanie zarejestrowanych operacji, wykonuje też zestawienia. Wybrane operacje można wydrukować lub wygenerować do pliku. System informuje o stanie poziomu płynów w zbiornikach i zlicza ilości wydawanych płynów w przyjętych ramach czasowych.

Ma nie tylko działać
Szeroko rozumiany monitoring to również estetyka. W zajezdniach autobusowych dysponujących większą przestrzenią zastosowanie znajdują rozwiązania wolnostojące, do których zalicza się szafy olejowe. W autoryzowanych stacjach i warsztatach samochodowych przeważa minimalizm, stąd najczęściej montowane są barki olejowe lub zwijadła z okapnikami bezpośrednio na ścianach.

Co z przepracowanym olejem?
Zagospodarowanie przepracowanego oleju to istotny problem związany z obiegiem płynów w warsztacie samochodowym. Nie jest to medium wymagające zleconego monitorowania, jednak również tutaj stosuje się szereg rozwiązań ułatwiających dystrybucję i kontrolę. Odbierany z pojazdów olej najczęściej zlewa się bezpośrednio do wanien kanałowych lub odsysa za pomocą urządzeń podciśnieniowych. Tak zebrany transferowany jest do zbiornika przepracowanego oleju przy użyciu pompy pneumatycznej zainstalowanej w kanale lub przy stanowisku dystrybucji. Zalecane zbiorniki dwupłaszczowe standardowo wyposażane są w czujniki szczelności, a opcjonalnie także w czujniki poziomu i ciągłą kontrolę stanu z zaworem odcinającym w przypadku przepełnienia.
Jak podkreśla Jarosław Cichoń, zbierać i przekazywać do utylizacji zużyty olej należy ze względu nie tylko na przepisy ochrony środowiska, ale po prostu czystość i estetykę warsztatu. Jednak proste zlewarki sprawdzają się w zasadzie tylko do obsługi samochodów osobowych. – W nowych obiektach zalecamy wykonanie instalacji zlewowej – mówi prezes zarządu WSOP. – Pneumatyczny system przetłacza olej z wanien do dużego zbiornika umieszczonego w osobnym pomieszczeniu. Na zewnątrz budynku wyprowadzany jest króciec do odbioru zużytego oleju, co zapewnia łatwość jego odbioru.

Właściciele serwisów są zadowoleni
Instalacje do dystrybucji płynów eksploatacyjnych projektuje i montuje w autoryzowanych serwisach obsługi samochodów i warsztatach również firma WSOP. Jak podkreślają jej przedstawiciele, właściciele i pracownicy serwisów chwalą tego typu rozwiązania.
– Im większy wolumen obrotu na olejach silnikowych, tym bardziej opłaca się stosować systemy dystrybucji z monitoringiem – ocenia Jarosław Cichoń, prezes zarządu WSOP. – Można dzięki temu ograniczyć do minimum niezgodności w ilości oleju pobranego i rzeczywiście wlanego do silników czy przekładni. Niektórzy właściciele serwisów oceniają, że niezgodności te w przypadku systemów bez monitoringu mogą sięgać nawet kilkunastu procent.
Podobnie jak system Coframy, tak i ten budowany jest pod konkretne zamówienie. Klient może zdecydować się na najprostsze rozwiązanie (np. stanowisko mobilne na 200-litrową beczkę z pompą i pistoletem z licznikiem), bardziej rozbudowane instalacje z wykorzystaniem zwijadeł lub „barków” naściennych albo specjalistyczne, rozbudowane instalacje (obejmujące cały serwis, wyposażone w centralny monitoring, z możliwością sprzężenia z programem magazynowym klienta).
– Choć system olejowy ma wiele zalet, to jednak spora część warsztatów osobowych woli stosować olej w fabrycznych opakowaniach, bo dzięki temu sprzedają go więcej i drożej, a zazwyczaj zostaje jeszcze coś na dolewki – zaznacza Jarosław Cichoń. – Są również klienci, którzy wolą zapłacić więcej, ale mieć pewność, że dostają olej o odpowiedniej jakości i określonego producenta. To działa na niekorzyść instalacji olejowych w serwisach samochodów osobowych.
W pełnej wersji system dystrybucji WSOP umożliwia zarówno dystrybucję, jak i odbiór zużytych płynów. Na hali serwisowej instalowana jest niemal dowolna liczba punktów wydawczych. Do każdego produktu stosowana jest osobna „nitka” instalacji zakończona zwijadłem wraz z elektronicznym pistoletem dozującym. Tak jak w przypadku rozwiązania Coframy, tu również wydawanie płynów może odbywać się np. przy użyciu elektronicznej karty, którą mechanik przykłada do czytnika, a następnie pobiera zadaną ilość oleju. Systemem steruje komputer. 
– W serwisach samochodów ciężarowych i maszyn roboczych w zasadzie nie ma rozsądnej alternatywy dla systemów dystrybucji. Duże ilości oleju powinny być podawane z beczek lub ze zbiorników. To oszczędza czas, który w serwisach ciężarówek jest naprawdę na wagę złota – podkreśla Jarosław Cichoń.
Instalacja olejowa ułatwia pracę mechanikom, a właścicielom pozwala zaoszczędzić. Z finansowego punktu widzenia dla serwisu dużo korzystniej jest bowiem zaopatrywać się w oleje i płyny konfekcjonowane w 200-litrowych pojemnikach, a następnie dystrybuować je na terenie hali za pomocą instalacji. Korzyści wydają się bezdyskusyjne.

Oprac. Krzysztof Dulny
Fot. WSOP

B1 - prenumerata NW podstrony

GALERIA ZDJĘĆ

Na hali serwisowej można zainstalować dowolną liczbę punktów wydawczych. Na zdjęciu serwis Škody w Gliwicach (Lellek Group)
W pełnej wersji system umożliwia zarówno dystrybucję, jak i odbiór zużytych płynów
Odbierany z pojazdów olej najczęściej zlewa się bezpośrednio do wanien kanałowych lub odsysa za pomocą urządzeń podciśnieniowych

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony