Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  04.04.2015, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Zawód – lakiernik – trochę mechaniki, dużo chemii i odrobina fizyki

Tomasz Tomczyk, konsultant techniczny, zastępca Dyrektora Działu Szkoleń, NOVOL.

Strona 1 z 2

Z Tomaszem Tomczykiem, konsultantem technicznym i zastępcą dyrektora działu szkoleń w firmie Novol rozmawia Krzysztof Dulny.

- Zanim odpowiemy na pytanie, czy warto zostać lakiernikiem, proszę powiedzieć, jaką popularnością cieszy się obecnie zawód lakiernika samochodowego? Czy łatwo jest dziś o dobrego fachowca w tym zawodzie?
W rozmowach z właścicielami lakierni coraz częściej pojawiają się narzekania, że trudno jest znaleźć dobrego lakiernika. Jest to związane z tym, że dobrzy fachowcy mają stabilną pracę lub bez większego problemu ją znajdują. Jednocześnie na rynku istnieje deficyt wysoko wykwalifikowanych lakierników. Przez szereg lat szkolnictwo zawodowe w Polsce było bardzo zaniedbane i dopiero od niedawna następuje jego reaktywacja, która daje możliwość nauki zawodu lakiernika.

- Czy lakiernik samochodowy jest zawodem trudnym? Jak zostać lakiernikiem?
„Trudnym zawodem” to chyba nie najlepsze określenie – lepiej powiedzieć, że wymagającym. Pamiętajmy, że mówimy o procesie lakierniczym, który wymaga szerokiej wiedzy potrzebnej do wykonania prawidłowej naprawy. Dobór właściwych narzędzi, charakterystyka produktów lakierniczych, procesy zachodzące w czasie aplikacji i utwardzania – jest tu trochę mechaniki, dużo chemii i odrobina fizyki i jednocześnie potrzebne są umiejętności manualne, od których w dużym stopniu zależy efekt naszej pracy.
Odpowiadając na pytanie, jak zostać lakiernikiem? Klasyczna ścieżka to ukończenie profilowanej klasy lakierniczej połączonej z praktyczną nauką zawodu. Następnie po szkole rozpoczęcie pracy w zawodzie i doskonalenie swoich umiejętności. Przechodzi się kolejne etapy przygotowania samochodu, od szpachlowania, maskowania, aplikacji podkładu, szlifowania i w końcu lakierowania dekoracyjnego, aż do osiągnięcia perfekcji. W zależności od predyspozycji trwa to od jednego roku do kilku lat. W czasie tego okresu lakiernik zdaje egzaminy czeladnicze i w końcu mistrzowskie, potwierdzając formalnie swoje kwalifikacje. Dalej, w toku pracy, pojawiają się też dodatkowe okazje do podniesienia kwalifikacji. Technicy z firmy NOVOL prowadzą liczne szkolenia – w centrum szkoleniowym firmy w Komornikach lub w warsztatach klientów. Jest to okazja do pogłębienia wiedzy, umiejętności, a także weryfikacji techniki i nawyków w codziennej pracy. Rocznie w takich szkoleniach uczestniczy ok. 2 tysięcy lakierników z całego świata.


Docelowo lakiernik posiąść musi szeroką wiedzę interdyscyplinarną, którą bezustannie powinien aktualizować, m.in. poprzez udział w szkoleniach czy zapoznając się z literaturą branżową.

- Ktoś, kto nie ma słuchu, nigdy nie zostanie muzykiem. Czy podobnie jest w przypadku lakiernika? Czy tego zawodu można się nauczyć, czy może trzeba mieć pewne predyspozycje? Kto nigdy nie zostanie lakiernikiem?
Nawiasem mówiąc, znam paru lakierników, którzy jednocześnie są z zamiłowania i wykształcenia muzykami, politologami, polonistami, historykami i długo by jeszcze wymieniać. Lakiernik jest artystą-rzemieślnikiem. Potrzebna jest znajomość samej technologii, ale nie we wszystkich sytuacjach jest to wystarczające. Z pewnością potrzebne są pewne predyspozycje manualne, które znacząco ułatwiają i przyspieszają osiągnięcie poziomu mistrzowskiego oraz poczucie estetyki. Myślę jednak, że nie ma ograniczeń – jeżeli ktoś coś robi z pasją i odpowiednio długo trenuje, osiągnie perfekcję w lakierowaniu.

- Jakie umiejętności trzeba posiąść, aby sprawdzić się w lakiernictwie samochodowym?
W ciągu ostatnich lat możemy mówić o bardzo dużych zmianach w zakresie materiałów lakierniczych, mam na myśli regulacje Unii Europejskiej odnośnie limitów substancji lotnych i konwersję systemów rozcieńczalnikowych na wodorozcieńczalne. Zmienia się również konstrukcja samego samochodu, a tym samym istnieje konieczność doboru materiałów lakierniczych do napraw na nowych podłożach. Zmieniają się też same kolory na autach – coraz więcej jest tych interesujących, najczęściej trójwarstwowych z efektami, np. Xirallic, Colostream. Docelowo lakiernik musi posiąść szeroką wiedzę interdyscyplinarną, którą bezustannie musi aktualizować, m.in. poprzez szkolenia czy zapoznając się z literaturą branżową. To jest jedna strona medalu. Druga to ciągłe doskonalenie umiejętności praktycznych, zdobywanych każdego dnia w pracy.


Szkolenia to okazja do pogłębienia wiedzy, umiejętności, a także weryfikacji techniki i nabytych nawyków.

- Pytanie, na które odpowiedź może zaważyć na „być” albo „nie być” lakiernikiem: ile zarabia dziś lakiernik samochodowy? Wiadomo, że w zawodzie tym liczy się doświadczenie i umiejętności. Czy jednak przekładają się one na wysokość wynagrodzenia lakiernika?
Rzeczywiście dużo zależy od doświadczenia i umiejętności. Stawki mogą też znacznie się różnić w zależności od rejonu, w którym pracuje. Średnio lakiernik zarabia od 3000-4500 zł netto. Trudno oczekiwać, żeby początkujący lakiernik od razu zarabiał najwyższe stawki. W wielu serwisach lakierniczych funkcjonuje zapłata „od elementu”, zatem im większe doświadczenie i umiejętności, tym większy przerób i większe zarobki.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony