Za nami Rajd Barbórka, legendarny już 54. wyścig z udziałem najlepszych rajdowych kierowców. W tym roku, mimo intensywnych opadów deszczu, atmosfera była gorąca. Temperaturę podgrzewały: zespół ProfiAuto Racing Team, wyjątkowe spotkanie sieci ProfiAuto Serwis oraz premierowa odsłona unikatowego kalendarza ProfiAuto.

Warszawski Rajd Barbórka to już legendarne i prestiżowe wydarzenie. Choć nie jest zaliczane do żadnej sezonowej kwalifikacji, to jest to jedna z najważniejszych rajdowych imprez w kalendarzu. Tradycja rajdu sięga lat przedwojennych, kiedy na grudniowych imprezach organizowanych przez Automobilklub Polski spotykali się czołowi polscy kierowcy. Od tamtej pory słynny tor na Służewcu czy odcinek na ul. Karowej przyciągają na początku grudnia do stolicy największe nazwiska motoryzacji z Polski i świata. W rajdzie biorą udział nie tylko kierowcy wyścigowi i rallycrossowi, ale również samochody klasy WRC, co sprawia, że dla widzów jest to wielkie widowisko. 

W tym roku w samej Barbórce mogliśmy zobaczyć zmagania 88 załóg, w tym aż trzy drużyny ProfiAuto Racing Team. Widzowie obserwowali w rywalizacji dwa bliźniaczo oklejone Peugeoty ProfiAuto Racing Team. Za sterami pierwszego z nich zasiadł Łukasza Kopiec i pilotujący go Bartosz Rabsztyn. W drugim Peugeocie 208 VTi R2 (z numerem 78) po raz pierwszy wspólnie wystartowali Michał Tochowicz i Bartosz Herban, przez cały sezon 2016 rywalizujący ze sobą w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski w klasie E1-2000. Za kierownicą ostatniej z ProfiRajdówek zasiedli Waldemar Kluza i pilotujący go Daniel Stawarski. 

– Cieszy mnie, że doczekałem się startu w Barbórce właśnie z Bartkiem. Po pełnym emocji sezonie, w którym walczyliśmy ze sobą o jak najlepsze wyniki, wspólny start był dla nas wspaniałym podsumowaniem. Dawaliśmy z siebie wszystko. Miło było razem podjąć walkę. Zebraliśmy nowe doświadczenia i liczę na to, że będziemy mogli również za rok zmierzyć się z tym wyzwaniem – mówi Michał Tochowicz, dyrektor ds. rozwoju i strategii ProfiAuto, członek zespołu ProfiAuto Racing Team. 

Start w Rajdzie Barbórka zespołu ProfiAuto Racing Team był także pretekstem do pierwszego ogólnopolskiego spotkania członków sieci ProfiAuto Serwis. Wysokie standardy obsługi, jednolity wizerunek oraz rozwiązania, które sprawią, że oferta warsztatów będzie konkurencyjna w stosunku do ASO – to główne założenia rozpoczętego w tym roku projektu przez markę ProfiAuto. Obecnie do sieci należy ponad pięćset warsztatów samochodowych. 

– Bardzo nas cieszy rozwój sieci ProfiAuto Serwis. Naszym celem na najbliższy czas jest znaczne zwiększenie liczby serwisów należących do sieci. Zależy nam, by kierowca do punktu ProfiAuto Serwis nie miał więcej niż 7 km dojazdu – mówi Mariusz Maksym, koordynator sieci ProfiAuto Serwis. – Taki rozwój ma umożliwić między innymi nowoczesna aplikacja dla kierowców i mechaników, za pomocą której będzie można umawiać się na naprawę auta – dodaje. 

W trakcie konferencji odbyła się także premiera najnowszego kalendarza marki ProfiAuto. Tematyka tegorocznej edycji kalendarza została osadzona w realiach warsztatowych. Modelki na zdjęciach pozują z atrybutami typowo warsztatowymi i częściami samochodowymi. 

- Kalendarz, aplikacja, zespół ProfiAuto Racing Team – wszystkie te działania wpisują się w nasze założenia strategiczne na obecnie kończący się rok i na najbliższe kwartały 2017 roku. Kładziemy duży nacisk na rozwój projektu ProfiAuto Serwis – mówi Michał Tochowicz. – Każda z tych inicjatyw przybliża nas do realizacji głównego celu - 1500 warsztatów ProfiAuto Serwis zrzeszonych w naszej sieci – dodaje. 

Więcej informacji o sieci ProfiAuto Serwis można znaleźć pod linkiem - https://profiauto.pl/profiauto-serwis.