Posiadając wózek widłowy można znacząco podnieść wydajność warsztatu. Nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych wprowadza nową definicję ruchu, która istotnie wpływa także na posiadaczy wózków widłowych. I na koszty posiadania takiego pojazdu.
Choć nie należą do typowych środków transportu, wózki widłowe również są objęte ubezpieczeniem OC. Do niedawna ten obowiązek dotyczył wyłącznie wózków wprowadzonych do ruchu drogowego, jednak 6 listopada ten stan rzeczy uległ zmianie. Do tej pory ustawa stanowiła, że ubezpieczenie OC dotyczy posiadaczy wózków widłowych wprowadzonych do ruchu. Oznacza to, że wózek musiał wjechać lub zostać wprowadzony na drogę publiczną, do strefy zamieszkania lub strefy ruchu.
- Od 6 listopada 2024 roku wprowadzenie pojazdu do ruchu oznacza każde użycie pojazdu mechanicznego zgodne z jego funkcją jako środka transportu, niezależnie od jego cech i terenu, na którym jest używany, oraz niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu - tłumaczy Maurycy Kieruj, prawnik w TC Kancelarii Prawnej.
Wózek widłowy jako środek transportu
Wózek widłowy jest traktowany jako środek transportu, ponieważ poza podnoszeniem i opuszczaniem ładunku, przemieszcza się wraz z nim. Zmiana definicji ruchu wynika z niedawnych wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Dla konieczności objęcia wózka ubezpieczeniem obowiązkowym OC nie ma już obecnie znaczenia, po jakim terenie się porusza. Wózki widłowe używane na terenach przemysłowych czy magazynowych do tej pory z reguły nie posiadały ubezpieczenia OC charakterystycznego dla pojazdów drogowych. Ich praca i ewentualne szkody zwykle podlegały pod ogólne ubezpieczenie działalności.
jak zauważa Maurycy Kieruj, z uzasadnienia projektu ustawy, która wprowadza omawiane zmiany nie wynika, żeby celem ustawodawcy było objęcie ubezpieczeniem OC stricte wózków widłowych.
- Niemniej wskazane powyżej zmiany należy interpretować w taki sposób, że od dnia wejścia w życie zmian, czyli od listopada tego roku, wózki widłowe wprowadzone do ruchu powinny posiadać ubezpieczenie OC. Wprowadzone zmiany nie przewidują żadnego formalnego wyjątku, który moglibyśmy przedstawić. Wózek widłowy powinien być zatem objęty takim ubezpieczeniem od momentu wprowadzenia do ruchu niezależnie od tego, gdzie będzie pracował - dodaje ekspert TC Kancelarii Prawnej.
Konsekwencje zmian przepisów
Wózki widłowe jako pojazdy wolnobieżne nie podlegają rejestracji, więc nie widnieją w bazie CEPiK. Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjny (UFG) korzysta z niej przy ustalaniu, czy obowiązek ubezpieczeniowy został spełniony i w razie potrzeby nakłada kary za brak OC dla pojazdów wolnobieżnych. Wysokość takiej kary stanowi równowartość jednej trzeciej minimalnego wynagrodzenia za pracę. Wózki widłowe powinny być rejestrowane w Urzędzie Dozoru Technicznego (UDT), można więc założyć, że dalsze zmiany prawne pozwolą na pobieranie danych przez UFG z UDT. Ewentualny brak ubezpieczenia OC może być istotny w razie wypadku z udziałem wózka nieobjętego ubezpieczeniem. O braku ubezpieczenia OC UFG może zostać w takim przypadku poinformowane przez policję.
Fot. TC Kancelaria Prawna
Komentarze (0)