Farby Alma-Color odgrywają coraz większą rolę w budownictwie, motoryzacji, przemyśle obuwniczym, elektronicznym i meblowym. Firma dostarcza lakiery na tworzywa (m.in. na uchwyty meblowe, w ofercie jest też np. jednoskładnikowy lakier nadający wygląd i strukturę zamszu), produkty na MDF i drewno, systemy antykorozyjne, izolacje polimocznikowe oraz oczywiście produkty dla motoryzacji. To właśnie od branży automotive zaczęła się historia firmy.
– Na samym początku działalności produkowaliśmy najprostsze produkty dla motoryzacji. Były to utwardzacze, lakiery bezbarwne. Pasją tworzenia farb i lakierów zaraził mnie mój przyjaciel Martin Schmitt, technolog w dużym, zachodnim koncernie, który przez lata był moim mentorem – opowiada Dariusz Okoński, prezes zarządu Alma-Color.
Dziś zatrudniająca ponad 70 osób firma przed laty była niewielkim, rodzinnym przedsiębiorstwem.
Firma Alma-Color powstała 8 stycznia 1992 r. Siedziba zakładu mieści się w miejscowości Gniew koło Tczewa, w województwie pomorskim. Na początku działalność firmy sprowadzała się do dystrybucji farb importowanych z Niemiec. Później ruszyła produkcja własna. – To, że funkcjonujemy do dziś, zatrudniamy dużą grupę ludzi, mamy własne laboratorium, magazyny, hale produkcyjne, sieć dystrybucji w Polsce i za granicą, to dla mnie osobiście duży sukces. Z pewnością jest to też sukces w odczuciu naszych pracowników, którzy latami obserwują zmiany i rozwój firmy – mówi D. Okoński. Podkreśla też, że pracownicy utożsamiają się z firmą, czują się odpowiedzialni za jej rozwój. – Nawet najlepsze maszyny to za mało. Muszą je obsługiwać odpowie - dzialni ludzie. My takich mamy – mówi.
Plany na przyszłość? – Są związane z decyzją o zakupie 13 tysięcy me - trów kwadratowych gruntu wraz z budynkami, które będą adaptowane do naszych potrzeb. Mamy nadzieję, że w ciagu 5 lat powstanie nowoczesna hala produkcyjna, z nowymi urządzeniami, co pozwoli zaspokoić potrzeby i oczekiwania klientów w przyszłości – kończy prezes zarządu Alma-Color.
Polecamy film poświęcony 25-leciu firmy Alma-Color:
Komentarze (0)