Fot. Michał Śliwiński
To wyjątkowy egzemplarz Ferrari 348. Opuścił fabrykę z numerem seryjnym 004 – oznacza to, że jako pierwszy został oddany do użytku publicznego. Poprzednie 3 trafiły do oficjalnych muzeów Ferrari. Projekt jego całkowitej renowacji został zrealizowany rękami jednej rodziny - ojca i syna - Andrzeja i Piotra Dziurki.
Opracowane przez Pininfarinę
Historia Ferrari 348 rozpoczęła się w studiu Pininfarina. Design auta nawiązuje do modelu Testarossa, dlatego też Ferrari 248 nazywane jest „małą Testarossą”. Pod maską znajduje się silnik V8 o rozwarciu cylindrów 90 stopni, generujący 300 KM. Włoski klasyk charakteryzuje się piękną i niepowtarzalną linią nadwozia z bardzo charakterystycznymi wlotami powietrza i wysuwanymi reflektorami z przodu.
Dane techniczne zaklęte w nazwie
Numer modelu też nie jest przypadkowy - 348 to inaczej zaszyfrowane dane techniczne pojazdu: 34 oznacza 3,4 l pojemności sinika, a 8 to nic innego jak liczba pracujących w nim cylindrów. Skrzynia biegów wzorowana jest na bolidach Formuły 1. Umieszczona poprzecznie za silnikiem, co daje jeszcze niższy środek ciężkości, a zawieszenie wielowahaczowe oraz czterotłoczkowe zaciski hamulcowe odzwierciedlają wrażenie jazdy samochodem wyścigowym.
Warto również wspomnieć o skrzyni biegów. Jej dźwignia jest nietypowa, ponieważ biegi przesunięte są o 1 w standardowym układzie H. Jest to zabieg celowy, by przyspieszyć zmianę najczęściej używanych biegów, czyli 2-3, umieszczając je w linii prostej.
Powstały z pasji do youngtimerów
Projekt „Ferrari 348” zakładał całkowitą renowację wspomnianego modelu. Prace przeprowadzili Andrzej i Piotr – właściciele ALDA Motorsport. Firma to projekt rodzinny, który zrodził się z pasji. Z jednej strony to warsztat samochodowy specjalizujący się w markach premium, restauracji youngtimerów oraz obsłudze samochodów wyścigowych, z drugiej Team ALDA Motorsport z ponad 40-letnim doświadczeniem w motorsporcie.
Jak odrestaurować Ferrari?
Na przykładzie tego wyjątkowego auta mechanicy pokazali, jak odrestaurować prawdziwego włoskiego klasyka. Wszystko zaczęło się od dokładnego rozłożenia samochodu na czynniki pierwsze oraz przeprowadzeniu selekcji wymontowanych części – dzięki temu udało się pozostawić jak największą ilość elementów w stanie oryginalnym lub nienaruszonym.
Sam proces renowacji rozpoczął się od usunięcia starych powłok lakierniczych z karoserii i zabezpieczeniu jej odpowiednimi podkładami. Następnie przyszedł czas na lakierowanie.
Odnowiony w najdrobniejszym szczególe
Elementy mechaniczne samochodu również zostają poddane wielu procesom: czyszczenia, mycia, szlifowania, piaskowania, polerowania i odnawiania powłok lakierniczych, galwanicznych, chromowanych. Wnętrze pojazdu zostało całkowicie odnowione.
Zdecydowanie najbardziej czasochłonnym etapem renowacji był montaż. Bardzo istotną rolę odgrywała tu precyzja w dopasowywaniu do siebie elementów. Stacjonarnie sprawdzana była praca silnika, skrzyni biegów, sprzęgła oraz innym elementów mechanicznych i elektrycznych. Następnie zostały wykonane testy na torze – samochód wrócił z nich na ostatni przegląd.
Dwie pasje – motoryzacja i fotografia
Zapraszamy na film wyprodukowany przez its-productionhouse.pl w reżyserii Michała Śliwińskiego - fotografa i filmowca młodego pokolenia. Fotografia towarzyszyła mu od kiedy pamięta. Kiedy w wieku zaledwie kilku lat bakcyla do fotografii zaszczepił w nim wujek, znany warszawki fotograf, stała się jego największą pasją.... obok motoryzacji. Synergia tych zamiłowań zrodziła niewyczerpaną po dziś dzień motywację do uchwycenia najpiękniejszych motoryzacyjnych kadrów. Początkowo były to amatorskie projekty, wykonywane (w wieku 14 lat) dla zaprzyjaźnionego teamu motocyklowego.
Dziś, 10 lat później, może pochwalić się współpracą w zakresie fotografii i video z takimi markami jak: Toyota Motor Europe, Porsche Club Deutschland, BMW Inchcape czy Lexus Wrocław. Jest autorem zdjęć promocyjnych dla Racetaxi99 i European Race Events.
Komentarze (0)