Do ministerstwa środowiska trafiła prośba o kontrole w warsztatach samochodowych, które nie stosują tzw. lakierów wodnych. O kontrole prosi Związek Dealerów Samochodów, podkreślając, że przepisy prawa w tej kwestii respektują właściwie tylko autoryzowani dealerzy.
Przypomnijmy, że obowiązek stosowania lakierów wodorozcieńczalnych jest narzucony branży blacharsko-lakierniczej ze względów ekologicznych, a dokładniej – ze względu na przepisy o chemicznych związkach lotnych. Niezależne warsztaty, zdaniem ZDS, nie przystosowały się jednak do nowych zaleceń, przez co ich oferta dla klientów jest dużo bardziej atrakcyjna.
Związek Dealerów Samochodów prosi więc ministerstwo środowiska o kontrole warsztatów działających w całym kraju. W oświadczeniu ZDS czytamy: „Brak kontroli warsztatów łamiących prawo wynikał do tej pory przede wszystkim z tego, że organy takie jak Inspekcja Handlowa i Inspekcja Ochrony Środowiska (powołane do kontroli przestrzegania prawa przez przedsiębiorców) zasłaniały się brakiem konkretnego przepisu upoważniającego je do prowadzenia kontroli w zakresie lakierów stosowanych w warsztatach. W 2014 roku w końcu weszła zmiana ustawy – Prawo ochrony środowiska (art. 168a), która stanowi, że do kontrolowania norm emisji LZO w lakierach powołane są:
-właściwe organy Inspekcji Ochrony Środowiska – u producentów i użytkowników tych produktów;
-właściwe organy Inspekcji Handlowej – u importerów oraz sprzedawców hurtowych i detalicznych tych produktów.
Niestety ciągle brak jest dokumentu „Plan Kontroli”, bez którego nowe przepisy pozostają martwe.”
Związek proponuje ministrowi środowiska spotkanie i wspólne prace nad przyspieszeniem kontroli.
Komentarze (0)