Chciałbyś naprawić samochód i nie wiesz, którą stację obsługi wybrać? Przed takim dylematem stoi wielu użytkowników samochodów. Wynika to między innymi z faktu, że warsztatów oferujących usługi posprzedażowe i naprawcze przybywa z każdym rokiem, a w każdej z nich klient zapewniany jest o najwyższej jakości świadczonych usług za przystępną cenę. Często jednak opuszczając serwis klientowi towarzyszy uczucie niezadowolenia i rozczarowania.
Jak zatem w gąszczu możliwości dokonać najlepszego wyboru? Najpewniej jest polegać na sieci. Stacje należące do europejskiej sieci certyfikowanych warsztatów Repanet poddawane są szczegółowym audytom, które weryfikują jakość oferowanych usług oraz zgodność procesów w nich zachodzących ze światowymi standardami.
Sieć Repanet istnieje w Europie od niemal 15 lat i zrzesza 656 warsztatów z 15 krajów, w tym z Polski. Warsztaty są rozlokowane na terenie całej Polski oraz w sposób widoczny oznakowane szyldami, co ułatwia klientom ich rozpoznanie. Warsztaty te stanowią absolutną elitę polskich stacji obsługi klienta, co jest poświadczone audytami oraz uczestnictwem w oferowanych każdego roku szkoleniach menadżerskich i technicznych.
Jednym z takich warsztatów jest firma Hardek & Hardek z Krakowa. Autoryzowana stacja obsługi samochodów oraz dealer marki Peugeot przeszedł z doskonałym rezultatem wszystkie testy weryfikujące zdolność stacji do zapewnienia najlepszej jakości usług.
Firma funkcjonuje na rynku od 1988 roku, czyli już 25 lat. Od samego początku swojej działalności związana jest z najlepszymi dostawcami produktów, m.in. z marką lakierów do renowacji Standox.
Fakt przyjęcia do elitarnej sieci stanowi potwierdzenie rzetelności i profesjonalizmu świadczonych usług przez warsztat z Krakowa. Jak każdy z członków sieci Repanet, również w stacji Hardek & Hardek klient ma pewność, że jego samochód zostanie naprawiony produktami lakierniczymi Standoblue, które zaliczają się do lakierów najnowszej generacji oraz posiadają aprobaty wiodących producentów samochodów.
Firma Hardek & Hardek inwestuje również w zaawansowane technologicznie urządzenia oraz wyposażenie warsztatu. Niedawno został wzbogacony m.in. o nowoczesną kabinę lakierniczą USI, a jego powierzchnia została powiększona o dodatkowe 500 m.
W 2013 roku firma Hardek & Hardek obchodzi 25-lecie współpracy z marką Standox. Jak podsumowałby Pan to ćwierćwiecze?
Jan Hardek: 25 lat to bardzo długi okres czasu, w trakcie którego diametralnej zmianie uległa technologia naprawy. Początki były bardzo trudne. W latach 1988-1991 na polskim rynku produkty lakiernicze firmy Standox były dostępne za dewizy. Materiały te były rewolucją w systemie prac lakierniczych. Ja, jako firma, uczestniczyłem wówczas w szkoleniach w Holandii i Austrii, by doskonalić swoje umiejętności w procesie lakierowania i używania materiałów lakierniczych firmy Standox. Przez te wszystkie lata marka Standox promowała nas jako zakład w każdy możliwy sposób, wspierała w działaniach dotyczących rozszerzenia działalności o naprawy mechaniczne i pomagała w ciągłym udoskonalaniu procesu naprawczego zgodnie z nowinkami pojawiającymi się na rynku. To marka Standox wprowadziła nas do czołówki autoryzowanych serwisów, gdzie poprzez wysoką jakość świadczonych usług i indywidualne podejście do każdej naprawy możemy obsłużyć nawet najbardziej wymagającego klienta. Podkreślić także należy, że te wszystkie działania, które udało nam się wspólnie sfinalizować z marką Standox, są przede wszystkim zasługą osób, które tą markę reprezentują i przez te wszystkie lata z oddaniem wspierały nas w codziennej pracy.
Jak przez te lata zmienił się rynek napraw samochodowych?
Rynek napraw samochodów na przestrzeni tego okresu zmienił się pod każdym względem. Przede wszystkim zmianie uległa technologia naprawy. Proces ten stale był udoskonalany, a materiały lakiernicze ulegały zmianie od wszelkiego rodzaju lakierów bazowych, bazę konwencjonalną, po bazę wodną, a obecnie technologię Standoblue. Na każdym etapie pracownicy naszej firmy byli nieustannie wspierani poprzez liczne szkolenia oraz możliwość konsultacji cięższych przypadków technicznych.
Przystąpił Pan do sieci Repanet, kiedy projekt ruszał w Polsce. Dlaczego?
Jak każdy przedsiębiorca muszę patrzeć w przyszłość i dbać o nieustanny rozwój swojej firmy. Właśnie dlatego postanowiliśmy przystąpić do sieci Repanet. Jest to nowy twór, jaki powstał na polskim rynku i o ile jest mi wiadomo, taki system sprawdził się już lata wcześniej w Holandii. Sieć Repanet ma ogromne szanse stworzyć całkowicie nowy sposób pozyskiwania klientów. Moim zdaniem, tego typu działania mogą być początkiem nowej tendencji, jaka pojawi się na polskim rynku.
Członkowie Repanet, w tym stacja Hardek & Hardek, zobligowani są do utrzymywania najwyższych standardów pracy. Jakie dostrzega Pan korzyści z tego wynikające?
Bardzo ważną kwestią jest system szkoleń z zakresu napraw pojazdów samochodowych. Program jest ustalany w oparciu o bieżące potrzeby naszej firmy. Stały monitoring i wsparcie techniczne ze strony marki Standox sprawiają, iż usługi jakie świadczymy są zgodne z procedurami technicznymi marki. Ważnym aspektem na przestrzeni minionych lat stała się także kwestia ochrony środowiska. Przepisy prawa oraz większa świadomość społeczeństwa w tym temacie wymusza zmniejszenie emisji substancji szkodliwych dla środowiska. Sprawa ochrony środowiska jest dla nas bardzo istotnym tematem. Dlatego w 2004 roku wdrożyliśmy Zintegrowany System Zarządzania Jakością (PN-EN ISO 9001:2009), Higieną pracy i Środowiskiem (PN-N-18001:2004, PN-EN ISO 14001:2005), co wiąże się z bezwzględnym przestrzeganiem procedur i stałym monitorowaniem procesów zachodzących w trakcie naprawy samochodu w naszej firmie.
Komentarze (0)