- Przyczyn wad powłok lakierniczych może być bardzo dużo. Może to być też kombinacja różnych zdarzeń – mówi Tomasz Palkowski, technical manager z firmy BASF. Dopasowanie produktów, zachowanie technologii, umiejętności wykonawcy – każdy z tych elementów ma znaczenia dla prawidłowego bądź nieprawidłowego wykonania naprawy.
Tomasz Palkowski jako główne przyczyny wad w powłokach lakierowych wskazuje rutynę i pośpiech w pracy lakiernika. - Wynika to z ciśnienia, by praca była zrobiona jak najszybciej, a często też jak najtaniej – podkreśla. Tomasz Palkowski był jednym z prelegentów tegorocznej Konferencji Techniczno-Naukowej dla Rzeczoznawców, zorganizowanej przez Auto-Test. Omówił najważniejsze wady powłok lakierowych. Część z nich przybliżamy w artykule.
Pękanie lakieru
Czasem jedyną możliwą metodą naprawy wady powłoki lakierowej jest jej ... usunięcie aż do podłoża i jej ponowne odbudowane. Tak jest w przypadku pęknieć na powłoce. Warto przypomnieć więc przyczyny tego typu wad. Przyczyną pęknięć na powłoce może być niedosuszenie bądź słabe utwardzenie powłoki (zbyt mało utwardzacza lub jego brak). Mogą to być też błędy w budowaniu powłoki, takie jak pokrycie podkładu reaktywnego szpachlą poliestrową. Inna sytuacja to taka, gdzie lakier syntetyczny bądź nitrocelulozowy został w zbyt krótkim czasie poddany poprawkom. Pęknięcia mogą pojawić się też, kiedy w systemie mokro na mokro nie zachowano czasów odparowania. Kolejne przyczyny to zbyt duża grubość całkowita powłoki oraz zła technika naprawy akrylowych powłok termoplastycznych (np. zastosowanie szpachli poiestrowej, podkładu reaktywnego lub lakierów synetycznych bezpośrednio na powłoce TPA). Powoduje to kurczenie się i pękanie połowki termpolastycznej.
- Takiej wady nie da się wypolerować. Nawet usuwanie powłoki z pęknięciami przeważnie jest bardzo trudne. Papier szlifierski zapycha się moemntalnie, jego zużycie będzie 400% większe niż przy standardowej pracy. Zmyć tego też nie można, bo ta wierzchnia wartstwa jest przyschnięta, poza tym to nie jest dobre rozwiązanie, bo degraduje wszystko to, co jest pod spodem. Krótko powiem: tragedia – mówił Tomasz Polkowski.
Skórka pomarańczy, wtrącenia, zacieki
Niewłaściwia struktura powłoki podobna do skórki pomarańczy? - Często przyczyną jest złe prowadzenie pistoleteu, zbyt dalekie od elementu – mówi ekspert BASF. Taką wadą skutkować może też za niskie ciśnienie powodujące złe rozpylenie materiału. - To częsty problem początkujących lakierników – zaznacza. Zbyt duża lepkość materiału, za szybki utwardzacz lub rozcieńczalnik, za mała dysza pistoletu, niestaraie nałożona pierwsza warstwa lakieru – to kolejne możlie przyczny. A naprawa? W tym przypadku stosunkowo prosta. - Lekką skórkę można zeszlifować papierem o gradacji P2000 i wypolerować pastą polerską – mówi T. Palkowski.
Kolejna wada to bodaj najczęściej spotykany w warsztatach lakierniczych problem – wtrącenia. - Zdarzają się nawet w fabrykach samochodów dużych koncernów mimo zaawansowanych systemów oczyszczania – podkreśla T. Palkowski. Jeśli wtrącenie jest bezbarwne albo położone głęboko, zalane grubą warstwą lakieru, można próbować je spolerować. W poważniejszych przypadkach jednak trzeba będzie wyszlifować wadliwe miejsce i odbuudować całą powłokę.
Najczęstsze przyczyny wtrąceń to słabe oczyszczenie podłoża i otoczenia przed lakierowaniem, wpadające włókna z odzieży robocznej, brudne filtry kabinowe, słaby przepływ powietrza, zasyssanie przez kabinę zanieczyszczeń z zewnątrz albo brudny pistolet.
Przechodzimy do zacieków
- Panuje przekonanie, że zaciek można wypolerować. Jest nie do końca słuszne. Każdy lakier ma określoną ząłożoną grubość i czas suszenia. W miejscu zacieku ta grubość jest wielokrotnie przekroczona, więc zaciek przez długi czas jest miękki. Przy dużej grubości nie ma możliwości, aby utwardził się wcześniej niż po tygodniu – mówi technik BASF. Najczęstsze przyczyny powstawania tej wady to nierównomierne, zbyt bliskie prowadzenie pistoletu, za duża dysza pistoletu, nałożenie zbyt wielu warstw materiału lub zbyt grubych warstw materiału, zbyt zimna powierzchnia lub materiał lakierniczy, a także zbyt niska lepkość materiału i złe (za wolne) dodatki.
Naprawa? - Kiedy lakier jest całkowicie dosuszony, można usunąć zaciek na mokro za pomocą materiału ściernego na klocku. Im drobniejszy materiał ścierny, tym mniejsze będą uszkodzenia lakieru i tym łatwiejsze będzie polerowanie. Mocne zacieki należy zeszlifować do podłożn i nałożyć powłokę na nowo – dodaje ekspert.
Stosunkowo częstą wadą jest utrata przyczepności całej powłoki bądź pomiędzy warstwami.
Przyczyny to źle oczyszczona powierzchnia, substancje takie jak silikon, tłuszcze, oleje, woski czy pył szlifierski pozostawione na elemencie. By uniknąć tego problemu ważne jest dobre przeszlifowanie podłoża. W przypadku tworzyw sztucznych przyczyną może być źle dobrany proces. Kolejne powody utraty przyczepności to materiał nakładany suchymi warstwami oraz zanieczyszczone sprężone powietrze. Naprawa to usunięcie wszelkich warstw o słabej przyczepności, dokładne oszlifowanie i oczyszczenie podłoża. I ponowne lakierowanie elementu.
Komentarze (0)