W przypadku odczytu kart kierowców przez przedsiębiorstwa, coraz bardziej popularny jest odczyt zdalny dokonywany przez internet, bez konieczności wyjęcia karty z tachografu. Aby przewoźnik mógł korzystać z takich rozwiązań, konieczne jest doposażenie pojazdu w odpowiednie urządzenia. Najczęściej są to zaawansowane systemy telematyczne, które zapewniają takie funkcjonalności.
Poważna sprawa
Obowiązkiem przewoźnika jest zapewnienie kierowcy możliwości nabycia umiejętności i wiedzy z zakresu rejestracji czasu pracy i obsługi tachografu, o czym mówi artykuł 33 wyżej już wspomnianego rozporządzenia 165/2014. Kierujący ciężarówką, którzy nie przestrzegają wytycznych względem zapisu aktywności na karcie, powinni liczyć się z karami nakładanymi nie tylko na nich, ale także na całe przedsiębiorstwo. Przykładowo, za brak wpisu kraju rozpoczęcia/zakończenia dziennego okresu pracy lub brak wpisu manualnego, kierowca może zostać obciążony karą w wysokości 100 zł za każdy dzień, a przedsiębiorstwo 50 zł za każdy okres, w którym wpis manualny nie pojawia się. Co więcej - zgodnie
z taryfikatorem, od września 2018 roku takie wykroczenie uwzględniane jest jako bardzo poważne naruszenie.
Jeśli osoba poruszająca się pojazdem ciężarowym wyposażonym w tachograf cyfrowy nie posiada aktualnej karty kierowcy, podczas kontroli musi ona liczyć się z karą w wysokości 500 zł, zaś przewoźnik zgodnie z obowiązującym taryfikatorem może zostać obciążony karą wynoszącą 2000 zł.
Regulacje nie zawsze jasno wytyczają ścieżkę postępowania w danych okolicznościach, co niejednokrotnie może wprowadzić kierującego i przewoźnika w zakłopotanie. W sytuacjach nietypowych warto skonsultować się z firmami wyspecjalizowanymi w rozliczaniu czasu pracy kierowców, które pomogą obrać bezpieczną drogę dalszego postępowania.
[1] Badania własne OCRK przeprowadzone na podstawie 2039 rozmów w okresie 01.09.2018-24.01.2019
Komentarze (0)