Prawo

Prawo

ponad rok temu  09.10.2017, ~ Administrator - ,   Czas czytania 1 minuta

Kilka minut na przegląd to za mało?

Zdarzało się, że badania techniczne samochodów w jednej ze Stacji Kontroli Pojazdów w powiecie suwalskim trwały zaledwie kilka minut. To za krótko, by ocenić faktyczny stan pojazdu - orzekł powołany w tej sprawie przez prokuraturę biegły. Śledczy mają podejrzenia, że badania w tej stacji były fikcją, a kierowcy otrzymywali pieczątki w dowodach rejestracyjnych niezależnie od stanu samochodu.

Dwaj diagności dostali już zarzuty poświadczenia nieprawdy. Prokuratura Rejonowa w Suwałkach będzie też wnioskować o odebranie im uprawnień, ale co ciekawe - nie wyklucza też pociągnięcia do odpowiedzialności kierowców, którzy mieli świadomie korzystać z tego rodzaju usług.

Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Suwałkach.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony