Fot. Piotr Łukaszewicz
Potwierdziły się nasze przypuszczenia i analizy dotychczasowych dokumentów - Ministerstwo Infrastruktury nie podniesie stawek za badania techniczne pojazdów. O aktualizację tej wyceny (dziś dla aut osobowych to niespełna 100 złotych) prosili właściciele Stacji Kontroli Pojazdów. Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów mówi, że to odpowiedź lekceważąca.
Ministerstwo Infrastruktury w piśmie do PISKP pisze, że na razie nie są planowane podwyżki tej kwoty oraz o tym, że stale rośnie liczba działających w kraju Stacji Kontroli Pojazdów. Pismo rządowe zdaje się stawiać retoryczne pytanie - jak ten biznes może być nieopłacalny, skoro wciąż powstaje nowe stacje? Więcej o tym piszemy TUTAJ.
- Trudno przejść obojętnie wobec tej odpowiedzi. Jest ona lekceważąca dla przedsiębiorców prowadzących SKP - komentuje Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów. - ŻADEN przedsiębiorca nie przewidział tego, że przez tyle lat delegacja ustawowa nie będzie wykonywana. Rodzi się więc pytanie, czy to nie jest przypadkiem działanie celowe?
- Wielu przedsiębiorców nie myśli teraz o zysku, tylko koncentruje się na walce o przetrwanie. Nowa wysokość faktur za gaz, prąd i inne jest zatrważająca. Istotą prowadzenia każdej działalności jest osiąganie zysku. Przecież nikt nie prowadzi działalności, żeby do niej dokładać. Skoro Państwo zdecydowało się na taki model, że to przedsiębiorcy mają dbać o bezpieczeństwo ruchu drogowego sprawdzając stan techniczny pojazdów w skp, nie dostając żadnego wsparcia z budżetu, tylko inwestując swoje środki, to opłaty za badania powinny być tak określone, żeby ten zysk zapewnić. Przedsiębiorca powinien mieć taki dochód, żeby zapewniał mu pokrycie kosztów, zysk, a także możliwość odłożenia środków na inwestycje w przyszłości np. związane z wymianą, naprawą, czy zakupem nowych urządzeń. Projektowane nowe przepisy w zakresie badań technicznych spowodują dodatkowe wydatki po stronie przedsiębiorców. Tylko skąd brać na to środki, skoro koszty stale rosną i konsumują zyski. Tak należy rozumieć akceptowalne kryterium dochodowości, o którym mowa w odpowiedzi. Jeśli koszty przewyższą przychody, to działalność przestaje być rentowna, a stacjom grozi bankructwo -
Jak to jest naprawdę z liczbą Stacji Kontroli Pojazdów w Polsce? Rośnie czy maleje?
Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów komentuje też informacje podawane przez resort dotyczące rosnącej liczby punktów SKP w Polsce. - Ministerstwo podaje dane dotyczące liczby stacji na podstawie decyzji wydanych przez Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego. Bardziej miarodajne są dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów, które dotyczą aktywnych stacji. Jeśli porównamy koniec 2019 r. do końca 2020 r., to przekonamy się, że w tym okresie przybyło 41 stacji okręgowych, a ubyły cztery stacje podstawowe. W sumie przybyło więc tylko 37 SKP, wzrost zaledwie o 0,7%. Według najnowszych danych CEP na koniec 2021 roku były 5443 stacje. Łącznie rok do roku przybyły 64 nowe stacje (39 okręgowych i 25 podstawowych), czyli 1,2%. W skali kraju nie jest to dużo i raczej przeczy tezie, że ciągle przybywa dużo nowych stacji, kiedy przyrosty sięgały nawet ponad 300 nowych stacji rocznie. Jeśli porówna się dane dot. wydanych nowych poświadczeń do liczby stacji wg. CEP na koniec roku, to w 2020 roku zamknięto 126 stacji (163-37=126), a w 2021 roku zamknięto 52 stacje (116-54=52). To kolejny dowód na to, że branży skp nastały trudne czasy - podaje.
Jakie Wy macie zdanie na ten temat? Czy ustawowe stawki za badanie techniczne pojazdów powinny być podniesione? Pozostają na niezmienionym poziomie od kilkunastu lat...
Komentarze (15)