- Obowiązujące przepisy i procedury nie zapewniają należytej gwarancji, że pojazdy formalnie dopuszczone do ruchu spełniają normy bezpieczeństwa. Dla przykładu (...) stacje kontroli pojazdów nie są w stanie zweryfikować obecnie, czy pojazd jest np.: faktycznie wyposażony w pełni sprawne urządzenia bezpieczeństwa biernego np.: poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa z napinaczami, systemami ABS itp - pisze w interpelacji Agnieszka Hanajczyk, posłanka Koalicji Obywatelskiej i przedstawia szereg pytań.
Odpowiedzi udzielił Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Poniżej pytanie z interpelacji i odpowiedź wiceministra.
1. Czy jest możliwe wprowadzenie obowiązkowych przeglądów po każdej naprawie pojazdów, w którym doszło do uszkodzenia elementów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo użytkowników?
(...) Pragnę wskazać, iż aktualnie przepisy sankcjonują ww. przypadki i obligują właściciela takiego pojazdu do przeprowadzenia dodatkowego badania technicznego.
2. Czy możemy wprowadzać, np. w systemie CEPiK, dokumentowanie naprawy elementów pojazdu odpowiadających za zapewnienie bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa biernego użytkowników?
W zakresie tego pytania zwróciłem się o wyrażenie stanowiska do Ministra Cyfryzacji, właściwego w sprawach dotyczących systemu CEPIK. Minister Cyfryzacji udzielił następującej odpowiedzi: „Technicznie możliwym jest rozszerzanie aktualnie dostępnej funkcjonalności (...). Rozwiązanie wymaga jednak wnikliwej analizy, w szczególności wskazania podmiotu/podmiotów zobowiązanych do przekazywania danych o naprawach oraz określenia szczegółowego zakresu danych w celu oszacowania korzyści i kosztów zmiany, a w efekcie rozstrzygnięcia o jej realizacji. Nadmieniam, że aktualny stan prawny przewiduje gromadzenie w centralnej ewidencji pojazdów danych o badaniach technicznych, w tym badaniach dodatkowych przeprowadzanych m.in. po skierowaniu przez uprawniony organ w związku z uzasadnionym przypuszczeniem, że pojazd zagraża bezpieczeństwu lub w związku z udziałem w wypadku drogowym. Pojazd podlega również dodatkowemu badaniu technicznemu w związku z naprawą dokonaną z tytułu zaistnienia szkody istotnej”.
4. Czy nie byłoby zasadne zapewnienie obligatoryjnych przeglądów przed dopuszczeniem pojazdu do ruchu w odniesieniu do tych pojazdów, które zostały uszkodzone w stopniu takim, że uzasadnione jest zatrzymanie dowodu rejestracyjnego – dotyczy pojazdów z kolizji, do których nie wzywano Policji?
Do obu powyższych pytań udzielono jednej odpowiedzi:
(...) Pragnę wskazać, iż obecnie obowiązujące regulacje nakładają na zakłady ubezpieczeń obowiązek przekazywania do centralnej ewidencji pojazdów informacji o szkodach istotnych, na podstawie których wiadomym też będzie, kiedy pojazd winien podlegać obowiązkowi przeprowadzenia dodatkowego badania technicznego o którym mowa w art. 81 ust. 11 pkt 5 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r.- Prawo o ruchu drogowym.
Czy rozważano możliwość wyeliminowania z ruchu pojazdów sprowadzonych z zagranicy, które były wyłączne z ruchu w państwach członkowskich lub innych państwach z uwagi na znaczny zakres uszkodzeń skutkujący uznaniem szkody za całkowitą?
Dostrzegając już wcześniej, problematykę poruszoną w pytaniu Pani Poseł, a także reagując na dochodzące sygnały m.in. o dużym napływie z zagranicy aut wiekowych, nie spełniających norm technicznych, w Ministerstwie Infrastruktury została przygotowana propozycja wprowadzenia nowego systemu wysokiej jakości badań technicznych pojazdów. Propozycja ta opierała się na naprawie systemu nadzoru nad Stacjami Kontroli
Pojazdów, poprzez nowelizację ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, która to
zakładała wprowadzenie nowych metod badawczych, karanie właścicieli aut i firm decydujących
się/podejmujących się usunięcia elementów z pojazdu odpowiedzialnych za jakość odprowadzanych spalin,
czy też dopuszczaniu do ruchu pojazdów nie spełniających norm technicznych np. w zakresie
bezpieczeństwa. (...) Należy jednak zauważyć, że projekt ustawy o której mowa powyżej został wstrzymany z dalszych prac na etapie drugiego czytania w Sejmie w grudniu 2018 roku. Wkrótce zostanie przedstawiony nowy projekt.
Pełna dokumentacja na stronach Sejmu
Od redakcji:
Trudno oprzeć się wrażeniu, że interpelacja została przygotowana w pośpiechu, niedokładnie, bez zgłębienia tematu. Część zagadnień, o które pyta posłanka, już funkcjonuje. Szkoda, bo temat rzeczywiście wart jest dogłębnej dyskusji i być może zmian prawnych.
Komentarze (0)