Rok więzienia w zawieszeniu oraz zakaz wykonywania zawodu diagnosty samochodowego przez rok. Taką karę usłyszał w Sądzie Okręgowym w Suwałkach Andrzej T. Pozostali diagności oskrażeni w tej sprawie otrzymali także kary w zawieszeniu, ale mniejsze - Dariusz T. (6 miesięcy) oraz Rafał C. (7 miesięcy).
Diagnostom ze Stacji Kontroli Pojazdów w Raczkach prokuratura zarzuciła, że w co najmniej 30 przypadkach badań technicznych pojazdów kontrole te zostały przeprowadzone niedokładnie lub w ogóle do nich nie dochodziło. Kierowcy otrzymywali jednak potwierdzenia w dowodach rejestracyjnych, a stacja pobierała opłatę. Wyrok jest niższy niż chciała tego prokuratura, dlatego można spodziwać się odwołania.
- Niech to będzie przestroga dla wszystkich diagnostów, aby wykonywali swoje obowiązki należycie - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Białystok prokurator z Suwałk, Ryszard Tomkiewicz.
Komentarze (5)