Od maja ustawowo, a począwszy od stycznia 2020 obowiązkowo – do polskich przedsiębiorstw wkraczają kasy fiskalne online. Przepisy w pierwszej kolejności obejmą mechaników samochodowych i stacje benzynowe. Eksperci ProfiAuto zwracają uwagę na praktyczne konsekwencje zmiany dla rynku warsztatowego.
Obowiązkowe kasy fiskalne online mają pomóc w ograniczeniu szarej strefy. Wszystkie wykonywane transakcje będą automatycznie rejestrowane za pośrednictwem sieci, a informacja o nich trafi drogą internetową do Krajowej Administracji Skarbowej. Od stycznia 2020 roku takie urządzenia będą musiały posiadać – jako pierwsza grupa przedsiębiorstw – warsztaty samochodowe oraz stacje benzynowe.
Zmiany zostały wymierzone w nieuczciwych przedsiębiorców, którzy z kas nie korzystają i nie odprowadzają przez to podatków. Dla wszystkich właścicieli warsztatów oznacza to konieczność wymiany dotychczasowych urządzeń fiskalnych. Mogą oni liczyć na ulgę w formie odliczenia podatku na zakup kasy w wysokości 90% ceny zakupu, jednak nie więcej niż 700 zł. Już wiadomo, że to zbyt mało, bo urządzenia będą przynajmniej o kilkaset złotych droższe.
– Przepisy obejmą osoby, które mają zarejestrowaną działalność. Pominięte zostaną te wykonujące usługi „na czarno”. Koszty zmiany poniosą więc wyłącznie legalnie funkcjonujące serwisy. Mamy już prawie połowę roku, a wciąż niewiele wiadomo także o szczegółach technicznych: oprogramowaniu czy chociażby testach kas. Dodatkowo zmiana ta dotyczy nie tylko kas, ale również drukarek fiskalnych, które nie wystawiają paragonu, lecz pobierają dane z zewnętrznej bazy danych. Sieci serwisowe oczywiście poradzą sobie z tymi kwestiami i wesprą swoich partnerów, ale dla małych, niezrzeszonych warsztatów zmiany będą sporym wyzwaniem – tłumaczy wymóg Ministerstwa Finansów Mariusz Maksym, koordynator sieci ProfiAuto Serwis.
Obowiązkową wymianę kas szczególnie odczuć mogą mniejsze warsztaty, które zmuszone będą do przeniesienia dodatkowych kosztów na kierowców. Nie tak dawno, bo w 2013 roku, na skutek zmian w przepisach przedsiębiorcy, w tym także mechanicy samochodowi, zobowiązani zostali do wymiany kas. Teraz te urządzenia mają być zastąpione nowymi, działającymi online. Każda kasa fiskalna online będzie musiała współpracować z terminalem płatniczym. Urządzenia będą drukowały papierowe paragony, wystawiając jednocześnie elektroniczny paragon, który będzie można dostać na maila. Kasy mają na bieżąco przesyłać szczegółowe dane dotyczące transakcji, takie jak rodzaj wykonanej usługi i kwoty VAT oraz miejsce i czas dokonania płatności. Oznacza to konieczność dostępu do Internetu w warsztacie.
– Wszystkie przedsiębiorstwa od dawna muszą posługiwać się komunikacją internetową np. z ZUS. Do tej pory w praktyce nie zajmował się tym warsztat, ale jego biuro księgowe. Internet w warsztacie to jednak coraz częściej konieczność. Sami zachęcamy członków naszej sieci do korzystania z ułatwień wynikających z nowoczesnego oprogramowania warsztatowego. Jestem sobie jednak w stanie wyobrazić, że dla mniejszych zakładów ten obowiązek może być sporym obciążeniem – dodaje Mariusz Maksym.
Od lipca 2020 obowiązek kas fiskalnych online obejmie również branżę gastronomiczną i hotelową oraz sprzedawców paliw stałych, a od stycznia 2021 m.in. fryzjerów, kosmetyczki, lekarzy i prawników. Nie wiadomo, dlaczego branża motoryzacyjna znalazła się na tle innych tak wysoko w zainteresowaniu fiskusa. Ten sektor w pierwszej kolejności objął również tzw. split payment, czyli płatność podatku VAT na oddzielne konto.
Komentarze (2)