- Warsztaty samochodowe mają problem z ustaleniem stawki roboczogodziny - mówi Mariusz Wróblewski, prezes kancelarii Lift Investment, w wywiadzie dla Polskiej Izby Motoryzacji. - Często spotykałem się z sytuacją, że na pytanie o stawkę właściciel warsztatu odpowiada, np. 120, 130 zł. A dlaczego? Skąd taka kwota? Właściciel odpowiada, że takie stawki są na rynku, więc też taką wprowadził.
To oczywiście nie jest dobry sposób na ustalanie wysokości stawki roboczogodziny. Jeśli warsztat inwestuje w sprzęt, szkolenia pracowników, infrastruktuę ma szereg wydatków, których w takiej sytuacji nie uwzględnia. Jak wyliczyć adekwatną do kosztów, danych z księgowości, stawkę roboczogodziny? Z pomocą przychodzą eksperci, doradcy, ale takie wsparcie oferuje też Polska Izba Motoryzacji.
- PIM robi bardzo solidne certyfikaty, oparte na wyliczeniach. Część firm ubezpieczeniowych zgadza się z tą stawką, w niektórych przypadkach musimy tej stawki bronić w sądach - dodaje Mariusz Wróblewski, którego firma takie właśnie usługi świadczy. Całą rozmowę znajdziecie na stronach Polskiej Izby Motoryzacji.
na podstawie: PIM
---
Czytaj także:
Koszty funkcjonowania serwisu a stawka za usługi - artykuł Macieja Brzezińskiego, eksperat Polskiej Izby Motoryzacji
Komentarze (0)