Fot. Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
Silnik mercedesa jako skrytka na przemycane papierosy? Taki pomysł miał 46-letni Białorusin. Plan zaskakujący, ale nie zakończony sukcesem. Nietypową skrytkę odkryli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej.
Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kuźnicy celnicy wytypowali do szczegółowej kontroli osobowego mercedesa. - Mundurowych zainteresował w szczególności blok silnika niemieckiego auta. W wyniku dokładnego sprawdzenia okazało się, że w silniku mercedesa znajduje się skrytka na tytoniową kontrabandę. Z jego wnętrza zostały usunięte dwa tłoki z korbowodami oraz elementy rozrządu, a w miejscu, w którym powinny znajdować się te podzespoły ukrytych było blisko 100 paczek białoruskich papierosów - informuje Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku.
- O dziwo ten samochód mimo przeróbek mógł nadal się poruszać - komentował w wywiadzie dla TVP3 Białystok Maciej Czarnecki z Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku.
Mężczyzna za przemyt odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny, utrata nielegalnego towaru oraz przepadek samochodu przystosowanego do przewozu kontrabandy.
Komentarze (1)