Zbliża się zima, a wraz z nią mogą pojawić się trudności z rozruchem samochodu. To klasyka, ale dziś każdy kierowca może sobie pomóc w o wiele prostszy sposób.
Na liście czynności z serii „Przygotowanie samochodu do zimy” powinien znaleźć się akumulator. Najprostsze z nich to oczyszczenie klem i sprawdzenie dokręcenia śrub mocujących. Bardziej zapobiegliwi skontrolują jeszcze stan techniczny baterii i ewentualnie ją podładują, a w razie potrzeby kupią nową.
Niemniej bez względu na włożony nakład pracy zawsze może dojść do awarii akumulatora - także z winy użytkownika - chociażby poprzez pozostawienie w zaparkowanym aucie włączonych świateł. Skutecznym, ale wymagającym zaangażowania innej osoby i samochodu, rozwiązaniem jest „pożyczenie prądu” za pomocą kabli rozruchowych. Dziś z taką sytuacją można uporać się samodzielnie i niemal od ręki.
Z pomocą przychodzi firma NOCO, która od ponad stu lat specjalizuje się w rozwiązaniach dotyczących problemów właśnie z akumulatorami samochodowymi. Chociaż jej produkty obecne są na rynkach całego świata, to niedawno zadebiutowały w Polsce i co najważniejsze w pełnej gamie.
Zasada awaryjnego rozruchu rozładowanego akumulatora pozostaje bez zmian. Do jego klem należy podpiąć kable - czerwony z plusem i czarnym z minusem. Ale w urządzeniach NOCO z serii Boost rolę drugiej końcówki pełni rodzaj power banku. Znajdująca się w środku bateria litowa jest na tyle pojemna, że gwarantuje pełną moc nawet do 80 razy na jednym ładowaniu!
Gama urządzeń rozruchowych NOCO Boost do pojazdów z instalacją 12V składa się z pięciu modeli (GB20, GB40, GB50, GB70 i GB150). Różnice pomiędzy nimi sprowadzają się do pojemności - zarówno litowej baterii, jak i jednostki napędowej zamontowanej w samochodzie.
Do silników wysokoprężnych zalecane są modele od GB40. W topowe rozwiązanie, GB150, wbudowano woltomierz. Urządzeniem tym, jak i GB70, dodatkowo można zasilać także inne urządzenia 12V, np. kompresor do pompowania kół.
„Urządzenia rozruchowe NOCO Boost charakteryzują się niewielką budową. Dzięki temu łatwo znajdziemy dla nich miejsce w schowku czy bagażniku samochodu. Zbliżający się okres, to nie tylko zima, ale też i święta oraz związane z nimi prezenty. Warto więc rozważyć wybór jednego z nich na upominek dla zmotoryzowanych” – mówi Sławomir Gosławski, dyrektor sprzedaży na Wschodnią i Centralną Europę w NOCO Company.
Komentarze (0)