Czy Smart Oil Cabin spotka się z ciepłym przyjęciem ze strony warsztatowców? Tego spodziewa się producent
Kabiny Smart Oil Cabin dedykowane są niezależnym warsztatom, mają im pomóc w serwisowaniu silników właściwym olejem w odpowiednim czasie, gwarantując wystarczającą podaż potrzebnych im produktów.
– Ten najnowszy produkt jest odpowiedzią na telefony naszych klientów końcowych – wyjaśnia Bernard Panier, kierownik ds. marketingu cyfrowego w Wolf Oil Corporation. – Właściciele niezależnych warsztatów mają bardzo napięty harmonogram pracy, dysponują krótkim czasem na wykonanie zadania, często z kolejką samochodów do serwisu w tle. Ostatnią rzeczą, której potrzebują, jest martwienie się klientami odchodzącymi z powodu braku odpowiednich olejów i smarów. Ze Smart Oil Cabin należy to do przeszłości.
Jak to działa? Z ośmioma wnękami na butle o pojemności 20 l i dwoma miejscami na beczki o pojemności 60 l Smart Oil Cabin połączona jest z siecią z Wolf Lubes, z linkiem do dystrybutora klienta lub dostawcy detalicznego. Wewnętrzne i/lub zewnętrzne czujniki zapewniają stały pomiar poziomu płynów w butlach i beczkach, wprowadzając do systemu dane o dostępności konkretnych środków smarnych. Gdy próg zapasów płynów spadnie zbyt nisko, następuje uruchomienie alertów i zostaje złożone zamówienie wstępne. Po zatwierdzeniu przez klienta jest ono automatycznie wysłane do dostawcy za pośrednictwem zintegrowanego systemu przesyłania wiadomości. Potwierdzenie przyjęcia zamówienia następuje w momencie realizacji dostawy.
– I życie staje się prostsze – konkluduje Bernard Panier. – Warsztaty mogą skupić się na pracy, nie martwiąc się o planowanie zaopatrzenia. Wszystko sprowadza się do jednego kliknięcia. Dystrybutorzy i sprzedawcy detaliczni zyskują lepsze rozeznanie zmieniającego się w czasie popytu, także w przekroju sezonowym i na poziomie regionalnym, co pomoże im precyzyjniej planować własne zamówienia.
Pierwsze egzemplarze Smart Oil Cabin pojawiły się na rynku na początku roku.
– Ponieważ jest to pierwsza automatyzacja dostaw płynów, spodziewamy się wysokiego popytu zarówno ze strony warsztatów, jak i dystrybutorów. Przygotowujemy się na zainteresowanie w całej globalnej sieci – mówi Panier.
A co z tymi klientami, którzy mają już kabinę olejową Wolfa? Jak wyjaśnia kierownik ds. marketingu cyfrowego: – Możemy wyposażyć istniejącą kabinę w nową technologię, montując czujniki i podłączając samą kabinę. Zapewni to taką samą kontrolę zapasów w czasie rzeczywistym, chociaż zachęcamy klientów, aby decydowali się na w pełni zintegrowany system w kompletnej kabinie Smart Oil Cabin.
Komentarze (0)