Według zapowiedzi producenta, to pierwszy olej zaprojektowany dla użytkowników aut, którzy codziennie dojeżdżają do pracy. Na polski rynek wchodzi Green Oil firmy Bizol.
Jadąc do pracy stoisz w porannym korku. W radiu słyszysz reklamę oleju silnikowego, który sprawdza się idealnie w rajdach i wyścigach, więc „idealnie ochroni silnik twojego samochodu”. Czyżby? Gdy wleczesz się na pierwszym biegu w korku, wskazówka temperatury silnika nie chce nawet ruszyć z miejsca. Borys Tatiewski, założyciel firmy Bizol, zrozumiał to pierwszy – jeśli chce się zapewnić bezproblemową pracę silnika, trzeba zmierzyć się z globalnym problemem zakorkowanych miast. Dziś wyzwaniem nie są bowiem ekstremalne obciążenia przy wysokich prędkościach, tylko szybko postępująca degradacja ochronnych właściwości oleju, gdy silnik pracuje, ale kilometrów na liczniku przebiegu nie przybywa. Tak powstał Green Oil – znak rozpoznawczy marki Bizol. Dzięki innowacyjnemu pakietowi dodatków zwalcza największe problemy dzisiejszych silników: starzenie się oleju, spadki lepkości, korozję spowodowaną kwasami powstającymi w procesie spalania paliwa.
Jak zapewnia producent, wybierając oleje Bizol ograniczamy liczbę części, które będzie trzeba wymieniać. Stosowanie produktów tej marki wypływa również na zmniejszenie zużycia paliwa i wydłużenie życia jednostki napędowej.
Bizol jest producentem olejów silnikowych, przekładniowych, dodatków do paliw i płynów eksploatacyjnych, samych płynów eksploatacyjnych oraz chemii warsztatowej.
Więcej na: www.bizol.pl
Komentarze (0)