
Jakie są szanse na to, by ten najbardziej rozpowszechniony pierwiastek we wszechświecie stał się paliwem przyszłości? Choć może brzmi to jak science-fiction, zebrani na konferencji wskazywali na duży potencjał wodorowej motoryzacji. A o jakiej konferencji mowa? Po raz szósty Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii wspólnie ze Stowarzyszeniem Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych oraz Polskim Związkiem Przemysłu Motoryzacyjnego zorganizowało spotkanie, na którym zebrali się przedstawiciele motoryzacji, środowisk akademickich oraz władz państwowych.
Motoryzacja-Przemysł-Nauka
Na europejskich drogach długo jeszcze dominować będą napędy konwencjonalne, choć będą musiały być dużo czystsze niż te w chwili obecnej. Zmiany będą stopniowe. Nikt nie jest w stanie ze stuprocentową pewnością wskazać napęd, który zdominuje przyszłość w motoryzacji. Nie tak dawno miał to być - obecnie krytykowany - silnik Diesla. Dziś mocno promowana jest elektromobilność. Jak postrzegana będzie w przyszłości, który napęd wygra i czy w ogóle - dowiemy się już wkrótce. Pojawia się coraz więcej głosów, że to właśnie pojazdy wodorowe będące także w zasadzie pojazdami elektrycznymi, których energia pochodzi z wodoru, mogą odegrać znaczącą rolę w dekarbonizacji transportu. Ze względu na krótki czas tankowania i duży zasięg wygrywają one z pojazdami typowo elektrycznymi. W Polsce w sukces tego typu napędów wierzy firma Solaris, produkująca autobusy zasilane wodorem. W rozwiązania takie inwestuje największy na świecie producent części i komponentów motoryzacyjnych – firma Bosch, a zaprezentowane podczas konferencji wystąpienia producentów pojazdów jak np. Toyota, Hyundai czy Honda pokazały, że wodoryzacja jest obiecującym trendem.
Opinie takie potwierdza m.in. wypowiedź Komisarza Dombrovskisa, który niedawno podczas przesłuchania w Parlamencie Europejskim wskazał, że ambitne cele redukcji emisji CO2 można osiągnąć z wykorzystaniem wodoru czy też bardziej wydajnego spalania wewnętrznego. Jest to być może odpowiedź na apele o zachowanie neutralności technologicznej w drodze do dekarbonizacji transportu. Wykorzystanie wodoru w motoryzacji może być potencjalne bardzo atrakcyjne w Polsce, w której rocznie produkuje się tyle wodoru, ile potrzeba do zasilenia 5 milionów pojazdów.
Wodór wybucha i się pali. Benzyna również
Komentarze (0)