Dobór oleju do silnika wykorzystywanego w sporcie to niełatwe zadanie. Kierować się instrukcją obsługi silnika czy może jednak zastosować olej dedykowany do rajdów?
Dobór odpowiedniego oleju do silnika w samochodzie to dosyć prosta sprawa. To jaki produkt możemy zastosować ściśle określa producent silnika i nie ma tu miejsca na dowolność. Jeżeli producent pojazdu zaleca olej 5W30 to taki olej stosujemy. Oczywiście w dobie Internetu, aby nie popełnić błędu wystarczy wejść na katalog doboru oleju na www.liqui-moly.pl i wybrać rodzaj pojazdu jego markę, rocznik oraz rodzaj silnika. Gdy zignorujemy zalecenia producenta samochodu i zastosujemy olej o niewłaściwych parametrach może dojść do uszkodzenia silnika.
Czytaj także:
Liqui Moly uruchamia ligę rajdową LM CUP
Okazuje się, że gdy nasz samochód wykorzystujemy w sporcie możemy trochę odejść od sztywnych reguł, ale musimy to robić świadomie.
Bazę oleju do rajdówki wybieraj świadomie!
Baza oleju w silniku sportowym jest najważniejsza. To ona determinuje właściwości oleju i od niej zależy szybkość starzenia środka smarnego. W mocno obciążonych silnikach to bardzo ważna sprawa, ponieważ oleje mineralne pod wpływem wysokiej temperatury bardzo szybko tracą swoje właściwości. Przez ten fakt do sportu powinno się używać olejów w pełni syntetycznych, czyli takich które są stworzone z bazy P.A.O
Niestety ta technologia jest bardzo droga, a na rynku jest bardzo mało olejów naprawdę syntetycznych. Polskie prawo zezwala na nadinterpretację i nazywanie olejów z grupy III, a więc produktów wytworzonych przez proces hydrokrakingu, olejami syntetycznymi. Żeby na 100% być pewnym, które oleje są syntetyczne, wystarczy pobrać kartę charakterystyki produktu, gdzie podany jest skład oleju. Alternatywną i dużo prostszą metoda jest odwiedzenie witryny www. Liqui-moly.pl. Nasza firma wprowadziła najbardziej przejrzyste standardy. Nazywamy olej syntetycznym tylko wtedy, jeżeli jego baza jest stworzona w oparciu o bazy P.A.O. Produkty oparte o taką bazę mają najwyższe indeksy lepkości (wartość, która określa jak olej zmienia wraz ze zmianą temperatury) i co bardzo ważne są odporne na utlenianie (inaczej starzenie). Wbrew obiegowym opiniom oleje mineralne mają doskonałe właściwości smarne, ale w wysokiej temperaturze bardzo szybko ulegają utlenieniu przez co już po jednym dwóch wyścigach tracą swoje pierwotne parametry. Na rynku dostępne są również oleje na bazie estrów. Produkty te charakteryzują się dobrymi właściwościami przeciw zużyciowymi, jednakże są agresywne w stosunku do uszczelnień silnika więc nie nadają się do dłuższej eksplantacji w silniku. Eksploatowanie olejów estrowych na co dzień wiąże się ze degradacja uszczelniaczy zaworowych i simmeringów.
Poprawiane lepkości
Lepkość jaką zastosujemy w naszej rajdówce zależy od kilku czynników. Przy wyborze konkretnych parametrów powinniśmy brać pod uwagę zalecenia producenta samochodu, sposób użytkowania silnika i ewentualne przeróbki jednostki napędowej. Innymi słowy nie warto zawsze za wszelką cenę stosować oleju o lepkości 20w50 i 10w60. Po pierwsze większość silników fabrycznie powinna być eksploatowana na olejach klasy 5w30 i 5w40.
Poza tym musimy pamiętać, że olej jest elementem konstrukcyjnym silnika. Olej musi „pasować” do ciśnienia w układzie smarowania, luzów montażowych silnika czy parametrów pompy oleju i co ważne musi być dopasowanego charakterystyki zaworów w filtrze oleju. Przy zbyt niskiej lepkości zastosowanego oleju może dojść do spadku ciśnienia oleju (szczególnie w silniku sportowym) natomiast zbyt wysoka lepkość może doprowadzić do braku filtracji (olej krąży by passem), nadmiernego spalania, czy wreszcie słabego smarowania zimnego silnika.
Dlatego jeżeli ścigamy się samochodem cywilnym bez większych przeróbek jednostki napędowej optymalnym wyborem będzie olej w pełni syntetyczny olej 5W-40 Synthoil High Tec numer artykułu 1856, lub olej 5w50 Molygen.
Olej do DPF nie nadaje się do ścigania
Nie każdy zdaję sobie sprawę że warto że do samochodów ze sportowym charakterem nie warto stosować olejów niskopopiołowch, tzw. olejów low SAPS. Po prostu, oleje z takimi aprobatami mają mało dodatków przeciwzużyciowych opartych o siarkę fosfor i cynk a to właśnie te pierwiastki tworzą w silniku niewidzialną powłokę chroniącą przed nadmiernym zużyciem. Niestety te same składniki odkładają się filtrze DPF i przyspieszają jego zapychanie. Oczywiście silniki współczesnych diesli są na te zmianę w pełni przygotowane a to dzięki lepszej obróbce i specjalnym powłoką min DLC czy azotowaniu.
Suplementy
Wyścigi i rajdy to prawdziwy sprawdzian dla jednostki napędowej. Mimo zastosowania dobrego oleju czasem może dojść do chwilowego braku smarowania. Podczas sportowej rywalizacji łatwo uszkodzić miskę olejową, ale czasem wystarczy bardzo ostry nawrót, podczas którego cały olej „ucieknie’ na jedna stronę miski olejowej. W takiej sytuacji może dojść do „złapania” panewki a w konsekwencji urwania korbowodu i całkowitego uszkodzenia silnika. Aby do tego nie dopuścić można w samochodzie zainstalować system suchej miski olejowej albo … dodać do oleju preparat, który uchroni wał i łożyska przed taką awarią. Liqui Moly w swojej ofercie posiada dwa preparaty które idealnie się do tego nadają. Jest to Oli Additive nr 8342 oparty o dwusiarczek molibdenu i Molygen Motor Protect nr 1015 którego skuteczne działanie zawdzięcza wolframowi. Niezależnie od technologii ważne że oba preparaty chronią silnik przed chwilowym brakiem smarowania.
Komentarze (0)